Strona 141 z 154

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:34
autor: Kamileki
Czwarty Szlem bez straty seta dla Rafy. Wychodzi na lidera:

Obrazek

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:36
autor: TennisUser


:D

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:36
autor: DUN I LOVE
Szósty szlem po 30-stce, co też jest chyba rekordem.

Do*ebały go te kontuzje, szkoda chłopa.

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:36
autor: elena
Sowa pisze: 10 paź 2020, 20:11 Chociaż nawet jutrzejsze lanie po zgrabnej pupie nie zmieni mojego dobrego tenisowego humoru, to jednak trzeba się jasno określić. Team Raful.

A to o pupę Novaka chodziło :P :mrgreen:

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:37
autor: Nando

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:41
autor: robpal
Zero wzmianki o Novaku w tym wpisie Rogera. Kochają się :P

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:42
autor: lake
Nando pisze: 11 paź 2020, 18:37
Co klasa to klasa. Przez grzeczność nie wrzucę tweeta AR z wczoraj. ;)

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:42
autor: Kiefer
robpal pisze: 11 paź 2020, 18:41 Zero wzmianki o Novaku w tym wpisie Rogera. Kochają się :P
Za dziś i Wimbl 19 to on do Novaka nic już nie ma, nawet szacunku. :lol:

@lake, Aga przecież pogratulowała?

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:47
autor: Kamileki
DUN I LOVE pisze: 11 paź 2020, 18:36 Szósty szlem po 30-stce, co też jest chyba rekordem.

Do*ebały go te kontuzje, szkoda chłopa.
Nigdy poważnej kontuzji nie miał.

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:48
autor: TennisUser
7 raz Rafa pokonał nr 1 w drodze po tytuł na Roland Garros.

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 18:54
autor: DUN I LOVE
Żilu pisze: 11 paź 2020, 18:31A mi się wydawało, że dobrze przepracowałem okres przygotowawczy na to wydarzenie, tymczasem nigdy nie czułem takiego poziomu obrzydzenia do tenisa, tym bardziej, że temat GOATa (przynajmniej tego statystycznego) jest już zamknięty. +3 na tym etapie kariery, na dodatek będąc niespełna rozumu to różnica raczej nie do odrobienia.
Ja na luzaku, miałem poczucie od dawien dawna, że Nadal jeszcze bardzo długo będzie nie do ruszenia w Paryżu. Największy fenomen w dziejach sportu to z jaką łatwością on tu dominuje.

Obrzydzenie do tenisa u mnie wynika z innego powodu, czegoś czego nigdy w żadnym sporcie nie doświadczyłem. Nawet w takiej piłce, kiedy Real wygrywał LM był jakiś drobny zwrot (Barca lała Królewskich w lidze, grała im na nosie na krajowym podwórku, co wynagradzało niemoc Blaugrany i dominację Realu w Europie). W tenisie od 3 lat wszystko jest nie tak. To już 10 finał WS z rzędu, gdzie wygrywa ktoś za kim albo nie przepadam, albo ktoś, komu w takim meczu nie kibicowałem. Nawet na tym US Open Zworek musiał wypuścić serwis na mecz, wcześniej warowanie do 3-4 nad ranem i porażka Daniła w NYC i coś, co doprowadziło mnie do stanu zobojętnieni (wiecie co, nie ma sensu tego pisać).

3 pier*olone lata samych czarnych scenariuszy. Nadal z tymi Garrosami mi nie przeszkadza, ale w tzw. międzyczasie los serio mógłby z raz czy dwa się usmiechnąć np. szlemem dla Saszy czy Daniła. Zapomnij, wpie*dol w IV rundzie ze szwajcarskim połamańcem z Lozannny to maks. na co zasługuję.

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 19:02
autor: Kiefer
Tak się zastanawiam patrząc na dzisiejszy mecz Nadala, czy on naprawdę jest gorszy niż 5-10-15 lat temu? Niby kiepscy rywale, żenujący poziom, brak młodych, ale chłop tak dziś grał, takie piłki wyciągał, że jaki by to nie był rok, to go tak grającego nikt by nie pokonał.

@DUN I LOVE, zgadzam się z Tobą w 100%, dla mnie ten czas 2018-2020 to czas samych przykrych doświadczeń z tym sportem. Gdyby ktoś mi powiedział, że za to AO17 dostanę tyle razy po ryju, to wrzuci bym na to nie poszedł.

Jednak ta Iga, to chyba coś wyjątkowego, prawda? Wiem, że to tylko WTA, ale mimo wszystko niesamowite chwile.

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 19:03
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze: 11 paź 2020, 19:02Jednak ta Iga, to chyba coś wyjątkowego, prawda?
Pisałem o męskim tenisie.

Iga wiadomo.

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 19:07
autor: robpal
Kiefer pisze: 11 paź 2020, 19:02 Tak się zastanawiam patrząc na dzisiejszy mecz Nadala, czy on naprawdę jest gorszy niż 5-10-15 lat temu? Niby kiepscy rywale, żenujący poziom, brak młodych, ale chłop tak dziś grał, takie piłki wyciągał, że jaki by to nie był rok, to go tak grającego nikt by nie pokonał.
No dużo się przez 15 lat Hiszpan nauczył, ale jakby go jakiś Thiem czy inny Ciapas przeczołgał 4.5h w QF lub SF, to Nadal by dziś po godzinie takiego grania zdechł. To jest jazda na ostatnich oparach, jak ma wygrywać, to droga musi być autostradą.

Koko wyglądał, jakby czuł te cztery godziny z Grekiem. Pamiętam, że na ostatni rzymski finał z Rafą też wyszedł po ciężkim semi i też był wrakiem.

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 19:08
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze: 11 paź 2020, 19:02 Tak się zastanawiam patrząc na dzisiejszy mecz Nadala, czy on naprawdę jest gorszy niż 5-10-15 lat temu?
Nie osłabiaj.

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 19:08
autor: pascal
Chylę czoła przed Hiszpanem naprawdę. :padam: Pierwsze dwa sety niesamowicie mi zaimponowały. Jeśli dobrze pamiętam, to można było się przyczepić do 5 gema pierwszego seta(i tak go wygrał) oraz końcówki 2 seta, która jak się okazało była już preludium do innej fazy meczu. Oczywiście w tenisie istnieje duże ryzyko przeszacowania poziomu gry, szczególnie z poziomu streama, ale tak czy siak mam wrażenie, że Nadal wspiął się dziś na wyżyny swoich aktualnych możliwości tenisowych, bo o przekroju całego turnieju nie ma nawet co wspominać. Samo trzymanie piłki głęboko(też relatywnie wiele głębokich returnów, ale tu trzeba brać poprawkę na słaby start Novaka na serwisie) w korcie na bardzo wysokim poziomie, ale do tego niezła gra kątowa, umiejętne stosowanie slajsa w wymianie, mądre odgrywanie w małych gierkach, solidne woleje oraz od czasu do czasu mocna kontra. Niby dynamika i moc szczególnie forehendowa już nie ta, jednak występ i tak robiący na mnie; subiektywnie oczywiście; duże wrażenie. Dałem się trochę nabrać na tego słabego Nadala i też rzuciłem setkę na Serba, jednak dzięki okolicznościom nie żałuję poniesionej straty. :D Tylko szkoda, że można do finału się prześlizgnąć,nie gubiąc nawet seta po drodze, ale nihil novi sub sole, którego pomimo prób nie udało się powstrzymać na drodze do sylwetki Hiszpana. Pamiętam, jak w 2015 roku byłem dumny z postawy Szwajcara prezentowanej m.in. w Wimbledonie czy Us Open, tak tutaj nie sposób oddać podziwu dla Hiszpana, który nie dość, że potrafi wciąż grać na takim poziomie, to umie zachować to na ostatnią niedzielę turnieju i bezceremonialnie eksponuje. I myślę, że ten przykład mistrzostwa stanowi kolejny kamyczek w stosie Hiszpana, który przybliża go do przechylenia szali w wyścigu o goata. Jeszcze raz wielkie gratulacje dla sympatycznego Rafaela. :brawo:
PS. Szczerze typowałem, że w męskim tenisie to Alexander prędzej czy później weźmie szlema w stylu podobnym do Igi, zachowując odpowiednie proporcje. Teraz nie mam bladego pojęcia, kogo stać na taki wjazd z buta. Z resztą obecnie chyba tylko wiadoma 3 z ewentualnie Apostołem na tylnym siedzieniu ma szansę powalczyć o końcowy triumf w Wielkim Szlemie. A za nimi chyba trzeba postawić Bereta, Rubleva ? Nie wygląda to za kolorowo, no ale zbliża się listopad, więc w sumie naturalna kolej rzeczy. :D

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 19:14
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: 11 paź 2020, 19:03
Kiefer pisze: 11 paź 2020, 19:02Jednak ta Iga, to chyba coś wyjątkowego, prawda?
Pisałem o męskim tenisie.

Iga wiadomo.
Aha, no to okej, podzielam więc Twoją opinie, jedziemy na tym samym wózku. No na tym USO wolałem Tima niż Zworks, ale traktowałem ten turniej średnio poważnie, więc macham na to ręką.

@robpal, zgoda, tylko spójrz jak źle wyglądał Rafa z tym Diego w tym trzecim secie, jak słabo wyglądał przez ponad godzinę z Sinnerem, z czego to wynikało? Jaja sobie robił, nie wyglądał na gościa zdekoncentrowanego, tylko słabego fizycznie, a dziś petarda po prostu, jak to możliwe?

Jeśli Novak odczuł ten piątkowy półfinał to sam jest sobie winien, tylko znowu potrafił zagrywać genialne piłki, które przy każdym innym rywalu są zagraniem kończącym. Dziś nie były i to był chyba największy problem Serba, bo Hiszpan zagrał jeden chyba z lepszych swoich finałów.

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 19:19
autor: lake
Klątwa Prezesa przełamana. Długo przyszło na to czekać.

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 19:19
autor: Damian
The Drop Shot Didn't Sink Djokovic... Until It Did
Spoiler:
https://www.atptour.com/en/news/djokovi ... drop-shots

Re: Roland Garros 2020

: 11 paź 2020, 19:22
autor: TennisUser
Kiefer pisze: 11 paź 2020, 19:14
@robpal, zgoda, tylko spójrz jak źle wyglądał Rafa z tym Diego w tym trzecim secie, jak słabo wyglądał przez ponad godzinę z Sinnerem, z czego to wynikało? Jaja sobie robił, nie wyglądał na gościa zdekoncentrowanego, tylko słabego fizycznie, a dziś petarda po prostu, jak to możliwe?
Głowa. Djokovic też często w trakcie turnieju gra słabo jak na swoje standardy, a jak przychodzi co do czego, to zawsze potrafi wrzucić dodatkowy bieg. W tym aspekcie Rafa i Novak są niezrównani.