mtenis.com.pl

Federer w finale po dwóch pięciosetówkach, przecież to będzie jakiś dramat. GRIGOR RATUJ.

Jeden gem i przynajmniej będzie wolne niedzielne przedpołudnie

DUN I LOVE pisze:

The Djoker pisze:Roger ma w końcu tu jakichś prawdziwych kibiców, czy miał tylko w peaku.
Teraz tylko o mękach czytam. Rzygać mi się chce. Kibicem się jest, a nie bywa.

Powiedział fan człowieka, który wygrywał w ostatnim czasie wszystko. Jak przez kolejne 7 lat Novak będzie tyle razy poniżany u bram raju, to wtedy się odezwij. O ile jeszcze będzie Cię interesował wtedy tenis i Novak.

Ja jestem z Novakiem od AO 07,i do 2011 poza AO kolorowo nie bylo,takze pozdro.

Brawo Roger, jesteś wielki!

Naprawdę dziwi mnie (i irytuje) ta powszechna pewność, że Nadal poradzi sobie i z Dimitrovem i z Fedem.

Jak cie dziwi to obejrzyj mecz z Raonem.

Gem, set, mecz Federer! Klątwa półfinałów w Australii przerwana.

Jak jutro Dimitrov wygra to można się powiesić.

Michau pisze:Jak cie dziwi to obejrzyj mecz z Raonem

Obejrzałem. Nadal nie wygra tego turnieju.
Jeden mecz od 18tki.

Reakcja Rogera mówi wszystko. Finał odhaczony i to na tyle.

DUN I LOVE pisze:Reakcja Rogera mówi wszystko. Finał odhaczony i to na tyle.

Też to zauważyłem Po QF tyle radości, teraz nic.

Czemu Mirka nie lubi Stana?

filip.g pisze: Obejrzałem. Nadal nie wygra tego turnieju.
Jeden mecz od 18tki.

Zgadzam się, już tych narzekań forumowych trolli nie da się czytać

matek20 pisze:Jak jutro Dimitrov wygra to można się powiesić.

Nie kuś...

Po Nishikorim skakał jakby wygrał szlema, dziś już chyba nie było na to sił.

O, jakieś problemy ma Roger, co teraz przyznał.

Chcialbym pogratulowac ,ale nie bardzo wiem komu.
Poprosze liste federastow na pw.

Dobrze, że chociaż wywiady z Jimem trzymają poziom.

filip.g pisze:Naprawdę dziwi mnie (i irytuje) ta powszechna pewność, że Nadal poradzi sobie i z Dimitrovem i z Fedem.

Też nie wiem skąd to się bierze. Rafa zagrał dobrze z Raonem, ale Kanadyjczyk grał tak schematycznie, że nietrudno było Go rozgryźć. Dimitrov gra od początku roku znakomicie, ma argumenty na Nadala. Hiszpan nie miał jeszcze w tym turnieju słabego meczu, nie chciałbym , by się pojawił, ale trzeba brać to pod uwagę. Najgorszym wyjściem byłaby 5-setówka dla Bułgara i porażka z presją w finale.

Porażki Fafy z ostatnich sezonów nauczyły mnie, żeby niczego nie brać za pewnik, mam wiele obaw przed tym półfinałem.

Rafa jutro choćby miał o lasce się podpierać to wygra ten mecz, bo wie, że w finale wystarczy się pojawić.
Jak Rog ugra więcej niż 10-12 gemów to się nieźle zdziwię.