mtenis.com.pl

Lucas pisze: Też nie wiem skąd to się bierze. Rafa zagrał dobrze z Raonem, ale Kanadyjczyk grał tak schematycznie, że nietrudno było Go rozgryźć. Dimitrov gra od początku roku znakomicie, ma argumenty na Nadala. Hiszpan nie miał jeszcze w tym turnieju słabego meczu, nie chciałbym , by się pojawił, ale trzeba brać to pod uwagę. Najgorszym wyjściem byłaby 5-setówka dla Bułgara i porażka z presją w finale.
.

Skoro Nishikori i Wawrinka nie potrafili skończyć z Federerem, to tym bardziej nie zrobi tego Bułgar. Nadal mnie nie przekonuje, nie widzę jakiejś diametralnej różnicy w porównaniu do US Open (oprócz może głowy i returnu).

2 miesiące temu obaj siedzieli na Majorce, jeden z bolącą nogą, drugi z chorym nadgarstkiem i zastanawiali się, czy może nie zorganizują kiedyś jakiegoś meczu charytatywnego.

Niby beka, ale też i idealne tło dla nędzy jaką odwala konkurencja. Co w tym czasie robili następcy?

DUN I LOVE pisze:Po Nishikorim skakał jakby wygrał szlema, dziś już chyba nie było na to sił.

Pewnie też, ale jak wygrywa ze Stanem to też przesadnie się nie cieszy.

Cóż, zapewne ostatni raz w życiu wziąłem wolne na półfinał AO, w sumie miłe pożegnanie. Mecz był całkiem niezły i dość emocjonujący, Roger wygrał i sympatycznie pogadał z Courierem, na deser nogi Schett będą, dziś ładnie wyeksponowane, całkiem fajne pożegnanie z dyscypliną.


Kusi jeszcze siostrzany finał, ale pewnie wygra nie ta co trzeba i przykryje epicki wyczyn Venus, więc się jeszcze zastanowię.

Robertinho pisze:Cóż, zapewne ostatni raz w życiu wziąłem wolne na półfinał AO, w sumie miłe pożegnanie.

Zaległy z 2016?

Niech zaden czlowiek majacy sie za Federaste nie waży się tu cieszyc w przypadku 18-tki.
Ja bym jej chcial i retire Roga. Z punktu widzenia interesow Novaka,Hiszpan po zdobyciu AO dostalby takiego kopa,zeby nie tyko wygral 10 raz RG, ale moglby znowu sie liczyc we wszystkich szlemach.

Piękny powrót Rogera, miał odpaść w 4 rundzie czy najpóźniej w ćwierćfinale, a tutaj proszę

Co do pewnej 15stki. Murole miały też zagrać w finale, Fed przecież w półfinałach AO zawsze odpada itd. Wiele założeń padło w tym turnieju, więc nie ma co przesądzać.

Niemniej jutro trzymam kciuki za Bułgara. Old Fed vs. Baby Fed byłoby fantastycznie

Finał Federer - Dimitrov byłby dość ciekawym rozwiązaniem tego turnieju. Może wtedy Grigor dostałby mocnego kopa i byłby w stanie od tego momentu rywalizować na równi z top5. Dodatkowo nie byłoby tych wszystkich słownych utarczek przy meczu Fedala, bo są one na coraz niższym poziomie. Tak więc jutro liczę na wygraną Bułgara - raz że tenis potrzebuje nowego finalisty, a dwa mtenis będzie wtedy dużo zdrowszy.

DUN I LOVE pisze:2 miesiące temu obaj siedzieli na Majorce, jeden z bolącą nogą, drugi z chorym nadgarstkiem i zastanawiali się, czy może nie zorganizują kiedyś jakiegoś meczu charytatywnego.

Niby beka, ale też i idealne tło dla nędzy jaką odwala konkurencja. Co w tym czasie robili następcy?

The Djoker pisze:Niech zaden czlowiek majacy sie za Federaste nie waży się tu cieszyc w przypadku 18-tki.

Zgoda, jeśli wygra, skupimy się na wyśmiewaniu jego konkurentów i całej tej żałosnej ery. Jak wygrana Nadal, zresztą też. Więc w sumie będziemy robić to, co zawsze.

Ano, jedni się starają i potem wchodzą do finału, mimo, że zbliżają się do 40stki, a inni zakładają jakieś idiotyczne t-shirty i traktują swoich kibiców jak durniów.

DUN I LOVE pisze:

Robertinho pisze:Cóż, zapewne ostatni raz w życiu wziąłem wolne na półfinał AO, w sumie miłe pożegnanie.

Zaległy z 2016?

No ba.

grzes430 pisze:Tak więc jutro liczę na wygraną Bułgara - raz że tenis potrzebuje nowego finalisty, a dwa mtenis będzie wtedy dużo zdrowszy.

No nie wiem, jakby jutro jakiś cudem Grigor wygrał, to przecież rozpęta się tu istne pandemonium. Nie na darmo matek tak ćwiczy formę od 1,5 tygodnia.

Robertinho pisze:

grzes430 pisze:Tak więc jutro liczę na wygraną Bułgara - raz że tenis potrzebuje nowego finalisty, a dwa mtenis będzie wtedy dużo zdrowszy.

Jak jutro po ostatniej piłce największe marudy schowają się po norach, to w niedzielę będzie wręcz sympatycznie i kameralnie tutaj. Nie ma potrzeby się martwić, ale bardzo dziękuję za troskę o to miejsce.

Oczywiście w trakcie potencjalnie najciekawszego meczu musiałem mieć egzamin z biologii, opłaca się oglądać powtórkę, czy raczej slabiutko grali?

Saboteur pisze:Oczywiście w trakcie potencjalnie najciekawszego meczu musiałem mieć egzamin z biologii, opłaca się oglądać powtórkę, czy raczej slabiutko grali?

Bez szału, acz momenty były.

Tego Dimitrowa to naprawdę się obawiam...

Roger dość przeciętnie prezentuje się w dłuższych wymianach. Ze słabszymi/innymi rywalami da się to maskować i ograniczać do minimum częstymi wyprawami do siatki (gdzie gra doskonale), ale z Nadalem się wg mnie tak nie da, swoje trzeba będzie poprzebijać.

Opłaca, ciekawszego meczu w finałowych fazach AO nie było od kilku lat.

Robertinho pisze:

Saboteur pisze:Oczywiście w trakcie potencjalnie najciekawszego meczu musiałem mieć egzamin z biologii, opłaca się oglądać powtórkę, czy raczej slabiutko grali?

Bez szału, acz momenty były.

No to skrót na jutubach styknie.

Spamujemy cóś później, aby mieć pewność, że trzy koła pękną już jutro?

Jak myślicie dadzą ze 1.50 na Nadala bukmacherzy w niedzielę ?