Strona 16 z 36

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 21:36
autor: Lucas
Mizerniutki gem serwisowy Davida, w ogóle sporo dziś wyrzuca.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 21:39
autor: Lleyton
Łamią się jak zapałki. Robredo wyrzuca więcej i 5/4.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 21:41
autor: Lucas
No na razie mecz nie powala, liczyłem na więcej długich wymian. Może ze 3 piłki takie do pokazania, nie więcej.

Przynajmniej zobaczyliśmy jakiś winner na koniec seta. Męczą się obaj Panowie, mało trafia pierwszym David, oby pokazali coś ciekawego Hiszpanie w partii drugiej.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 21:44
autor: Lleyton
Pewnie gdyby to był clay to może, a tak to wygrywa ten kto ma wygrać. Jestem niezmiernie ciekaw czy Roger przejdzie Szkota.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 21:54
autor: DUN I LOVE
Mario pisze:Półfinał i ćwierćfinał Szlema, 2 połówki i 4 ćwiartki Mastersa, tytuł w Waszyngtonie - pomyśleć, że by to osiągnąć wystarczyło 6 zwycięstw nad zawodnikami z top 30. :]
Milos na koniec roku będzie numerem 5. Po AO wyprzedzi Stasia, a w dalszej części sezonu Rogera. Jeżeli Rafa będzie dłużej pauzował, to i dalszy awans nie jest niemożliwy. Ivan powiedział, że jest przekonany, że w dalszej perspektywie czasu, jego podopieczny może zostać nawet liderem rankingu.
Mario pisze:A jeśli Wawrinka zabawia się z osiemnastolatką to nic tylko pogratulować. Szacun, Stachu.
Przecież to środowisko to jeden wielki...

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:03
autor: Lucas
Top 3 i Andy dzielnie trzymają się swoich partnerek, więc jednak można. Dają dobry przykład także poza kortem.

Sadzi te podwójne David niemiłosiernie, nie podoba mi się jak funkcjonuje Jego podanie dziś. To, że Robredo jakoś nie korzysta to inna para kaloszy.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:05
autor: robpal
Lucas pisze:Top 3 i Andy dzielnie trzymają się swoich partnerek, więc jednak można.
Hehe :faja:

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:17
autor: Lucas
Ładnie David zagrał na koniec gema. Te dwie ostatnie piłki prezentowały w końcu jakiś poziom. Może jednak ten wspaniały blockbuster zakończy się w dwóch setach.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:25
autor: DUN I LOVE
Daliby 3 sety, żeby skrócić przerwę przed Fedrayem.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:33
autor: Lucas
Nieco lepiej grał w tej drugiej partii Tommy, kilka dobrych forhandów posłał. To co w 3 tb, a wcześniej po 2 breaki na głowę :D.

Wykorzystałem przerwę na obejrzenie zdjęć dziewczyny Davida. Także ta para może się pochwalić długim stażem, a skojarzył ich trener Ferrera, Javier Piles (sorry za ten off-top, ale poziom meczu jest jaki jest, więc :D)

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:41
autor: DUN I LOVE
Ciekawe, co piszesz Łukasz, bo ja się zastanawiałem, czy Ferru ma jakąś dziewczynę. Dosyć cicho o tej sferze życia tego gracza w mediach.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:46
autor: Lucas
Obrazek
Spoiler:
Cała historia ich płomiennego romansu, tak żeby pokrzepić Davida w decydującym secie.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:48
autor: Advantage
Nie wiem, co Wy macie ze Stanem i Donną. Lubią się i sprzeczają na twitterze, a niektóre te ich dyskusje były świetne. Jak dla mnie oni po prostu się przyjaźnią i to wszystko.

Esencja tenisa na korcie centralnym. Boredo - Ferrer, tak długo na to czekałem. Przyznawać się, kto ogląda. :D

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:49
autor: DUN I LOVE
Ferru tańczy nad przepaścią, ale cały czas jego na wierzchu.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:51
autor: Lucas
Jeśli dobrze spojrzałem w statystyki David nazbierał 40 UE, to, że jeszcze wisi w tym meczu pokazuje poziom gry Jego rywala.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:51
autor: robpal
Advantage pisze: Przyznawać się, kto ogląda. :D
Ja twardo Isię i Karo.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:56
autor: DUN I LOVE
Ja oglądam Hiszpanów. Kurczę, na tle tych młodszych wynalazków tenis Boredo naprawdę się przyjemnie ogląda. Brakuje trochę mocy, mało w tym kreatywności, ale wszystko ułożone, swobodne. Na tle Ferru wygląda bardzo lekko. Życzę mu awansu do semi o meczu z Julkiem o finał.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 22:58
autor: Advantage
DUN, nie załamuj mnie. :roll:

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 23:10
autor: no-handed backhand
Ech, Fodżini...
Zwycięzca ostatniego ćwierćfinału będzie do połknięcia bez popitki dla Raonica. :D :D
Big fish eats the little ones.

Re: Cincinnati 2014

: 15 sie 2014, 23:14
autor: Lucas
Ależ miał szczęście Ferru przy bp. Mam nadzieję, że zamknie David ten mecz w końcu.