Strona 16 z 16

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires

: 02 mar 2015, 8:42
autor: Buzz
Kurnik - kurnikiem, ale myślę, że w sferze mentalnej to mimo wszystko istotny zastrzyk pewności, zwłaszcza po takim półroczu. Cieszę, że mogłem oglądnąć finał, ale nie dla samego widowiska, bo takowego nie było - cierpię w tym roku na chroniczny brak czasu i poza niechlubnym występem z Berrerem, to był mój drugi w całości obejrzany mecz w tym roku.
Forma? Każdy widzi! Daleka od ideału, co jakiś czas funduje tylko pojedyncze rodzynki. Czy zdąży z formą do RG? Nie wiem, na razie zastanawiam się, czy jeszcze jest w stanie osiągać topową formę? Bardziej skłaniam się ku scenariuszom ubiegłorocznym - chwiejna, sinusoidalna forma; wzloty, upadki, kontuzje; zwycięstwa z Djokovicem w zestawieniu z porażkami z numerami 378 i 546 rankingu.
/mowa o Nadalu jeśli ktoś nie wyłapał :) /

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires

: 02 mar 2015, 8:52
autor: Rroggerr
Jinxy nawet przy okazji tandetnego kurnika zawsze na propsie z tego co widzę.

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires

: 02 mar 2015, 10:01
autor: Wujek Toni
Wydaje mi się, że Nadal nie jest jeszcze na etapie Federera z roku 2013, żeby chwytać się jak brzytwy nic nie znaczących triumfów na peryferiach ATP.
Długo wyczekiwanie zwycięstwo turniejowe Rogera, które nadeszło w Halle, w najmniejszym stopniu nie zmieniło ówczesnej tendencji u Szwajcara. Co więcej, raptem tydzień później Stachowski odesłał Pyszałka w 4 setach.

Oczywiście Rafa w dużo większym stopniu od Feda zależny jest od pewności siebie, budowanej wydartymi psu z gardła zwycięstwami nad zawodnikami 2 garnituru.
Nawet gdyby Hiszpanowi nie udało się zdobyć żadnego skalpu tej wiosny, to i tak sama tendencja zwyżkowa pozwala sądzić, że koniec końców odnajdzie właściwy rytm gry i napisze powtarzany od 10 lat scenariusz.

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires

: 02 mar 2015, 11:15
autor: Buzz
Dla mnie forma Rafy jest wciąż falująca, dlatego podchodzę ostrożnie co do jego możliwości w tym sezonie. To nie jest progres a'la 2013, gdzie faktycznie z meczu na mecz forma rosła.
Mam nadzieję, że uda mu się coś ugrać, ale na razie u mnie wciąż pozostaje dyskomfort, że wtopę może zaliczyć praktycznie z każdym.

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires

: 02 mar 2015, 11:35
autor: Wujek Toni
Buzz pisze:Dla mnie forma Rafy jest wciąż falująca, dlatego podchodzę ostrożnie co do jego możliwości w tym sezonie. To nie jest progres a'la 2013, gdzie faktycznie z meczu na mecz forma rosła.
Mam nadzieję, że uda mu się coś ugrać, ale na razie u mnie wciąż pozostaje dyskomfort, że wtopę może zaliczyć praktycznie z każdym.
Wszystko zależy od optyki. Dla mnie to jest na przykład powrót do normalnych, utęsknionych czasów na których się wychowałem.

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires

: 05 mar 2015, 14:03
autor: Lucas

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires

: 05 mar 2015, 14:03
autor: Lucas

Re: T8: Dubaj, Acapulco, Buenos Aires 2015

: 15 mar 2015, 18:38
autor: Mario