mtenis.com.pl

Miał być mecz, jest cyrk. Ale tak sobie myślę, że chyba dobrze się dzieje, Kyrgios nawet zdrowy, pewnie odwaliłby coś głupiego jutro, Zverev jest na tyle stabilny, że powinien doprowadzić do spotkania z Nadalem.

W międzyczasie Monfils z Pairem wywalili Murraya i Soaresa. Tak wspominam, bo Benoit w ostatnich dwunastu miesiącach wykręcił 3-20 w grze podwójnej, Gael 2-24 od września 2012. Choć z prawdziwym deblem to ich granie wiele wspólnego nie miało, po prostu wyszło kilka zagrań z serii 1 na 100.

Kyrgios skończył z 1 winnerem z bh w całym spotkaniu.

Wygląda na to, że Mannarino stanie na drodze Nadala po nr 1 rankingu.

Zverev rutynowo, chyba daleko mu do formy z Waszyngtonu na razie, ale z Andersonem powinien się uporać, i później sprawdzić Rafę.

Przespałem, ale jak widzę nic nie przegapiłem.

Warto było jednak przespać Zvergiosa.

Dla miłośników statystyk - Roger skończył z bilansem w-ue 3-23 na backhandzie, a jego uderzenia z głębi kortu leciały przeciętnie wolnej o 2 km/h niż Ferrera (108 do 110).

Nieźle grał w tym secie Denis, było kilka efektownych piłek.

Nie do ruszenia Fafa na serwisie teraz.

Ładna ta dziewszuka w boksie Denisa.

Nie ma wyjścia.

To teraz mu zrobił Dancevicia lite w tym gemie.

Będą ludzie z tego chłopaka. Szkoda, że Aliassime wypadł tego lata.

DUN I LOVE pisze:Będą ludzie z tego chłopaka. Szkoda, że Aliassime wypadł tego lata.

Niezłe jinxy Dawidzie.

Wiesz, zrelaksowanego człowieka na urlopie stać na dużo.

6 gemów ugrane, wszystko ponad to będzie miłą niespodzianką.

Jest trochę walki co by nie mówić.

Przy 5:1 mógłby ugrać seta, a tak pewnie Nadal wróci do gry.

Rroggerr pisze:Planem na wieczór było 6 gemów Shapa, wygrana Dimuga i niezły mecz Kyrgios-Zverev, ciekawe jak się skończy.

Tylko Denis zrealizował plan.

Strasznie skopał tego gema.

Ależ głupio oddał serwis... To musiało się tak skończyć po zaciętym gemie na returnie Nadala.

Loteryjny jest ten serwis i fh jeszcze. Szczególnie przy istotnych piłkach.