Strona 16 z 17
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 17:54
autor: Rroggerr
Za bardzo nie umie grać tydzień po tygodniu Crampitos.
Oby to było przebudzenie Holgera.
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 17:56
autor: DUN I LOVE
Finał IW, tytuł w Barcelonie. Powrót do korzeni dobrze robi Holgerowi.
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 18:02
autor: Bombardiero
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 18:03
autor: Barty
Barty pisze: ↑19 kwie 2025, 14:49
Komuś tu jaj zabrakło.
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 18:08
autor: Robertinho
Chyba obawy/nadzieje, że nasz młody @Kolega będzie robił na cegle nadalowe kampanie, można na razie odłożyć na bok.
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 18:23
autor: Kiefer
67 26 z Norwegiem xD
Robertinho pisze: ↑20 kwie 2025, 18:08
Chyba obawy/nadzieje, że nasz młody @Kolega będzie robił na cegle nadalowe kampanie, można na razie odłożyć na bok.
Tutaj powoli wszystko można na bok odkładać.

Na całe szczęście człowiek to już olewa ciepłym moczem.
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 18:26
autor: Robertinho
Barty pisze: ↑20 kwie 2025, 18:03
Barty pisze: ↑19 kwie 2025, 14:49
Komuś tu jaj zabrakło.
Jesteś jak Rafau?

Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 20:20
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze: ↑20 kwie 2025, 18:23Tutaj powoli wszystko można na bok odkładać.

Na całe szczęście człowiek to już olewa ciepłym moczem.
Nie pij więcej.

Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 20:22
autor: Art
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 20:25
autor: Art
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 20:31
autor: Bombardiero
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 20 kwie 2025, 23:46
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: ↑20 kwie 2025, 20:20
Kiefer pisze: ↑20 kwie 2025, 18:23Tutaj powoli wszystko można na bok odkładać.

Na całe szczęście człowiek to już olewa ciepłym moczem.
Nie pij więcej.
Nawadnianie jest bardzo ważne.
Tak jak napisał
@Rroggerr, Alcaraz raczej jest znany z tego, że tydzień po tygodniu nigdy nie błyszczał, zdarzyło mu się wygrać 2 turnieje z rzędu, ale zwykle było kilka dni przerwy między jednym turniejem a drugim. Inna sprawa, że chyba ciężko jest stwierdzić, żeby za tymi lepszymi wynikami poszła lepsza forma, bo w Monte-Carlo to raczej był mecz za meczem na bardzo dużym minusie.
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 21 kwie 2025, 0:22
autor: Damian
Ceremonia w Monachium:
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 21 kwie 2025, 0:23
autor: Damian
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 21 kwie 2025, 0:23
autor: Damian
Ceremonia w Barcelonie:
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 21 kwie 2025, 0:23
autor: Damian
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 21 kwie 2025, 0:35
autor: Damian
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 21 kwie 2025, 0:54
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze: ↑20 kwie 2025, 23:46
DUN I LOVE pisze: ↑20 kwie 2025, 20:20
Kiefer pisze: ↑20 kwie 2025, 18:23Tutaj powoli wszystko można na bok odkładać.

Na całe szczęście człowiek to już olewa ciepłym moczem.
Nie pij więcej.
Nawadnianie jest bardzo ważne.
Tak jak napisał @Rroggerr, Alcaraz raczej jest znany z tego, że tydzień po tygodniu nigdy nie błyszczał, zdarzyło mu się wygrać 2 turnieje z rzędu, ale zwykle było kilka dni przerwy między jednym turniejem a drugim. Inna sprawa, że chyba ciężko jest stwierdzić, żeby za tymi lepszymi wynikami poszła lepsza forma, bo w Monte-Carlo to raczej był mecz za meczem na bardzo dużym minusie.
Bardziej „piję” do tego, że - zachowując proporcje - to trochę jak mieć pretensje, że Djoković w kurniku z Murrayem przegrał.
Na plus powrót do równowagi Holgera, dla Carlosa finał bez znaczenia. Drugim Nadałem na cegłę nigdy nie miał szans zostać.
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 21 kwie 2025, 8:57
autor: Robertinho
"Dobrze, że przynajmniej to Monte Carlo(s) wygrał." Z pomocą urazu Musettiego, dodajmy. Cóż, od początku mówiło się, że rówieśnicy mogą być większym problemem niż Żeni, co okazało się prawdą połowicznie, bo jednak też potrafią mu dokuczać, co więcej, Monfils bywa groźniejszy niż Fils. Na szczęście dzięki forumowej kampanii hejtu, człowiek zdążył się pogodzić z realiami.
Re: T16: Barcelona, Monachium 2025
: 21 kwie 2025, 9:13
autor: Kiefer
DUN I LOVE pisze: ↑21 kwie 2025, 0:54
Kiefer pisze: ↑20 kwie 2025, 23:46
Nawadnianie jest bardzo ważne.
Tak jak napisał @Rroggerr, Alcaraz raczej jest znany z tego, że tydzień po tygodniu nigdy nie błyszczał, zdarzyło mu się wygrać 2 turnieje z rzędu, ale zwykle było kilka dni przerwy między jednym turniejem a drugim. Inna sprawa, że chyba ciężko jest stwierdzić, żeby za tymi lepszymi wynikami poszła lepsza forma, bo w Monte-Carlo to raczej był mecz za meczem na bardzo dużym minusie.
Bardziej „piję” do tego, że - zachowując proporcje - to trochę jak mieć pretensje, że Djoković w kurniku z Murrayem przegrał.
Na plus powrót do równowagi Holgera, dla Carlosa finał bez znaczenia. Drugim Nadałem na cegłę nigdy nie miał szans zostać.
Wszystko zależy od kontekstu, nikt przecież by złego słowa nie powiedział gdyby obaj zagrali bardzo dobry tenis i po prostu przegrał z jeszcze lepszym od siebie, vide ostatni finał Igrzysk z Novakiem. Oczywiście ja to robię trochę na siłę, bo Carlos mocno zobojętniał, ale zwracam uwagę, że wygrana w Monte-Carlo czy finał w Barcy w ogóle nie są poparte jakąś poprawą gry, a po prostu ktoś musi te turnieje wygrywać i czasami robi to przeciętny Alcaraz.