mtenis.com.pl

Robertinho pisze: ↑31 sty 2020, 14:13

Mario pisze: ↑31 sty 2020, 13:49

The Djoker pisze: ↑31 sty 2020, 13:43I co gdzie ci zwolennicy Zvereva są. Zagrał wielkie nic.

Biorąc pod uwagę, że przyjeżdżał tu z 0-3 z ATP Cup i po słabym poprzednim sezonie, a jedyne do czego był typowany to do wygrania klasyfikacji podwójnych (ewentualnie jakiejś wtopy z randomem), myślę że ci zwolennicy Zvereva powinni być jednak zadowoleni.

I są, acz oczekiwania przed samym meczem były nieco większe.

Odnosiłem się do typowań post ćwierćfinałowych. Na starcie turnieju chyba nikt go tu nie forsował.

Kiefer pisze: ↑31 sty 2020, 14:14 Novak 3-1 raczej, ale nie wykluczam bardziej zaciętego meczu, i kto wie, może wygranej Austriaka? Tylko jakby wygrał AO to Raful mógłby być spokojny o RG, bo dwóch szlemów z rzędu Thiem na pewno nie wygra.

Czemu nie ? Choć to bardzo ciężka sztuka, w ciągu ostatnich 10 lat tylko Novak był zdolny (i to kilka razy) łapać Szlemy pod rząd. Nadal ostatnio w 2010, a Federer w 2009.

Dla mnie finał AO to klasyczna sytuacja Win-Win:

1) Wygra Thiem. Dobrze, bo Nadal utrzyma jedynkę.
2) Wygra Djokovic. Dobrze, bo zacieśni się GOAT Race, co uczyni tę rywalizację jeszcze ciekawszą w dalszej perspektywie.

Obstawiam jednak trzy szybkie dla Nole-a.

Kamileki pisze: ↑31 sty 2020, 14:18

Kiefer pisze: ↑31 sty 2020, 14:14 Novak 3-1 raczej, ale nie wykluczam bardziej zaciętego meczu, i kto wie, może wygranej Austriaka? Tylko jakby wygrał AO to Raful mógłby być spokojny o RG, bo dwóch szlemów z rzędu Thiem na pewno nie wygra.

Czemu nie ? Choć to bardzo ciężka sztuka, w ciągu ostatnich 10 lat tylko Novak był zdolny (i to kilka razy) łapać Szlemu pod rząd. Nadal ostatnio w 2010, a Federer w 2009.

Bo tak się nasyci tym sukcesem, że będzie musiał to odchorować, a jeszcze nie było tenisisty (przynajmniej w erze open) co wygrał pierwsze dwa tytuły GS w karierze jeden po drugim. Tak więc jeśli Thiem AO, to RG Rafa, Wimbl Novak, USO ze znakiem zapytania.

Austria to bierze mówię wam. Tym samym zostaje na forum.

Kiefer pisze: ↑31 sty 2020, 14:14 Novak 3-1 raczej, ale nie wykluczam bardziej zaciętego meczu, i kto wie, może wygranej Austriaka? Tylko jakby wygrał AO to Raful mógłby być spokojny o RG, bo dwóch szlemów z rzędu Thiem na pewno nie wygra.

Trochę będzie beka jak ubije Serba w Australii zanim to samo zrobi z Hiszpanem w Paryżu. A kombo AO-RG rzeczywiście w tym wieku chyba najtrudniejsze do ogarnięcia.

Novak będzie zdecydowanie bardziej wypoczęty i w lepszej formie fizycznej, tylko w pierwszej rundzie stracił jedynego seta na tym turnieju, później bardzo przyjemnie i gładko wygrywał z kolejnymi rywalami. Thiem ma w nogach kilka godzin więcej - wymęczone pięć setów z Boltem, cztery z Fritzem, mecz z Nadalem i teraz znów cztery sety ze Zverevem. Sporo długich meczów i trudnych rywali, niełatwe spotkania zarówno fizycznie jak i mentalnie. W dzisiejszym meczu popełniał trochę głupich błędów wynikających głównie z braku koncentracji, wciąż miewa swoje przestoje, a taki zawodnik jak Djokovic po prostu je wykorzysta. Co z tego, że Thiem pokazał, że potrafi gonić wynik i odzyskiwać przełamanie, jak Serb do tego nie dopuści i zamknie sprawę w przykładowym 6:4?

Jedyne, co mnie trzyma przy Thiemie to jego patent na wygrywanie z big3, ostatnio trzy mecze zwycięskie z Novakiem, trzy z Rafą, dwa z Rogerem. Novak będzie faworytem i moim zdaniem całkiem prawdopodobny jest scenariusz z zeszłorocznego US Open - wygrana w pięciu setach po ostrej walce.

Chyba, że żołądek Austriaka da o sobie znać wcześniej.

TennisUser pisze: ↑31 sty 2020, 13:39 Kursy - Djoković 1.18. Thiem 5

Więcej niż 4 nie widzę nigdzie.

COA pisze: ↑31 sty 2020, 14:35

TennisUser pisze: ↑31 sty 2020, 13:39 Kursy - Djoković 1.18. Thiem 5

Więcej niż 4 nie widzę nigdzie.

Było 5, buki ewidentnie na początku niedoszacowały. Moim zdaniem bezpiecznie jest grač Austriaka, że wygra seta, bo wygrać chyba jednak nie wygra, ale 3-0 absolutnie być nie powinno.

lake pisze: ↑31 sty 2020, 14:25 Trochę będzie beka jak ubije Serba w Australii zanim to samo zrobi z Hiszpanem w Paryżu.

Niby tak, ale przypominam, że on pierwszy i jedyny masters jaki do tej pory wygrał był na hardzie. Moim zdaniem tutaj ciąży na nim presja znacznie mniejsza, bo RG to jest jego oczko w głowie i na niego tenisowy świat patrzy z oczekiwaniami kiedy to zrobi. AO może wpaść tak przy okazji, przy okazji zdejmując z niego presję braku szlema.

Jeśli Thiem chce wygrać turniej to musi ograć nr 1, 2, 7 i 10 . Prawdziwa ścieżka zdrowia.

DUN I LOVE pisze: ↑31 sty 2020, 13:30

no-handed backhand pisze: ↑31 sty 2020, 13:30 No fajnie, uszatku. Idę spać.

Piwo przed snem było?

Przecież wiesz. Obstawianie meczów i ich oglądanie z dziewczyną na komórce przy murku z piwem kupionym za pieniądze wygrane z bukmacherki. Polecam ten styl życia.

Przede wszystkim nawierzchnia w tym roku jest dla niego chyba idealna.

Thiem ma sporą szansę na wygraną. Djokovic w tym turnieju dupska nie urywa, nie miał kto go nawet sprawdzić do finału. Austriak z kolei gra chyba najlepszy tenis w karierze. Z Nadalem wygrał głównie dzięki sobie, Hiszpan w prawdzie nie grał nic rewelacyjnego, ale pokonać jego przeciętną/przyzwoitą formę w szlemie, to już coś. Odnoszę też wrażenie, że od jakiegoś czasu gra trochę bardziej regularnie i cierpliwie. Kiedyś miał w zwyczaju częściej strzelać i grać ryzykowniej. Jak się zregeneruje i nie obsra zbroi w finale, to szansę daję mu taką samą jak dla Djoka. Hajs pójdzie na Thiema. Takie kursy można pograć. Szkoda, że tej 5tki nie widzę nigdzie, ale za 4 też zagram. Albo wygra Serb, albo hajs. Sytuacja win-win.

Sasha widzę przez rasową WAG upolowany został, niech używa chłopak. Tenisowo przed nim sporo pracy, oby ten turniej był początkiem dobrych wyników w WS.

Thiem osiągnął szczyt formy i pora zacząć to kapitalizować, bardzo ciężka przeprawa przed nim, niemniej paść kondycyjnie po trzech setach, jak typowy Andy Murray, nie powinien.

Wiecie co, naprawdę szkoda mi w tym wszystkim Federera. Śmiejcie się, ale tu naprawdę mogło być oko. Pechowo przegrany drugi set z SRB, o pierwszym nie mówię. Wolał przegrać 3-0. "Nie nastawiałem się na nic wielkiego". Śmiech. Stary przegryw.

Australian Open 2020 - wyniki 1/2 finału turnieju singlowego:

[5] Dominic Thiem d. [7] Alexander Zverev 3-6 6-4 7-6(3) 7-6(4) Ch.Ump- John Blom Statystyki meczu

[2] Novak Djoković d. [3] Roger Federer 7-6(1) 6-4 6-3 Ch.Ump- Nico Helwerth Statystyki meczu

Australian Open 2020 - finał turnieju singlowego:

[5] Dominic Thiem vs [2] Novak Djoković

lake pisze: ↑31 sty 2020, 15:24 Przede wszystkim nawierzchnia w tym roku jest dla niego chyba idealna.

To prawda. Wolniejsze warunki sprzyjają doskonałej defensywie Austriaka, a atomowa siła uderzeń i tak sieje spustoszenie w ofensywie. Z kolei średnio-wysoki kozioł piłki sprawia że backhandowe slajsy Austriaka są cięższe w odegraniu, a także łatwiej mu skontrować z lewej strony - jednoręcznym ciężej odgrywać gdy piłki wysoko fruwają. Najważniejsze jest oczywiście wolniejsze tempo gry, z taką techniką uderzeń więcej czasu na zagranie jest luksusem.

no-handed backhand pisze: ↑31 sty 2020, 15:50 Wiecie co, naprawdę szkoda mi w tym wszystkim Federera. Śmiejcie się, ale tu naprawdę mogło być oko. Pechowo przegrany drugi set z SRB, o pierwszym nie mówię. Wolał przegrać 3-0. "Nie nastawiałem się na nic wielkiego". Śmiech. Stary przegryw.

Ehh, o kilka piw za dużo.

Brawo Dominic. W finale będzie wyraźnym underdogiem i wątpię że ugra więcej niż seta, ale trzeba przyznać, że imponująco radzi sobie od 4R. Sam mecz z Nadalem przypomniał zeszłoroczny SF RG z Nole, też rywal na widelcu, nerwy dały znać o sobie i stracił przewagę, jednak był w stanie się uspokoić i wrócić do meczu

Kiefer pisze: ↑31 sty 2020, 14:37 Moim zdaniem tutaj ciąży na nim presja znacznie mniejsza, bo RG to jest jego oczko w głowie i na niego tenisowy świat patrzy z oczekiwaniami kiedy to zrobi

Problem na RG nazywa się Nadal, a w 2016 był Nole. Austriak generalnie robi maksimum w Paryżu, trudno się o cokolwiek uczepić.