Strona 159 z 187

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:41
autor: Saboteur
Gra z pęcherzami/odciskami to straszny ból, dodajmy do tego fakt, że Chung był po prostu upokarzany na korcie, nie dziwię się, że chciał to przerwać.

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:42
autor: Kiefer
Wujek Toni pisze:Dziad wyraźnie zdegustowany.
Nie dziwie się, on też ciągle mówi, że mało jest tych młodych i zdolnych a świat tenisa ich potrzebuje, więc kiedy pojawia się nadzieja i widzi coś takiego to jest zażenowany. Chungowi z jednej strony się nie dziwię, bo to przyjemność żadna być tak bitym, nie mniej wypadało po prostu dokończyć.

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:43
autor: Sowa
Roger coś im w nocy podkłada na te odciski. Najpierw Rafa, choć odcisk był za słaby. Zwiększył moc na Cilicia i teraz Chung. Spiseq. :D

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:44
autor: matek20
Nawet jakby Rafa był w finale, to znów Roger miałby dzień więcej przerwy :D Dziś nawet się nie zmeczył.
Od środy odpoczywa.

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:46
autor: DUN I LOVE
Witek chyba z automatu to tłumaczy...

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:48
autor: Hankmoody
Ciekawe czy za bilety zwrócą.

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:50
autor: Sowa
Te 17 szlemów to skąd wziął? :D

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:51
autor: Rroggerr
Kiefer pisze:Już widzę jak Nadal rezygnuje albo Novak
No, młody Novak to nigdy meczu nie poddał. :D
Saboteur pisze:Gra z pęcherzami/odciskami to straszny ból, dodajmy do tego fakt, że Chung był po prostu upokarzany na korcie, nie dziwię się, że chciał to przerwać.
Nom, przecież nie biegał normalnie w końcówce, nie wiem o co chodzi.

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:53
autor: Robertinho

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:56
autor: Saboteur
Pewnie o to, że miał bohatersko zdechnąć na korcie, dograć mecz do końca bez wygranego gema, no ale przynajmniej dokończyłby tę żenadę. Ludzie bagatelizujący odciski na dłoniach czy stopach najzwyczajniej nigdy nie mieli do czynienia z rakietą tenisową w ręku, no ale to dość częste zjawisko na tym forum, więc nie jestem zszokowany.

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:57
autor: Wujek Toni
Gema mógł dokończyć, wystarczyły dwa niewymuszone albo płoty. To było na poziomie poddania meczu przy piłkach meczowych dla rywala.

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 10:59
autor: DUN I LOVE
Wujek Toni pisze:Gema mógł dokończyć, wystarczyły dwa niewymuszone albo płoty. To było na poziomie poddania meczu przy piłkach meczowych dla rywala.
Nie przesadzaj.

Nie miało to sensu, to to przerwał, a już czepianie się o moment to trochę na siłę szukanie dziury w...

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 11:02
autor: Saboteur
Wujek Toni pisze:Gema mógł dokończyć, wystarczyły dwa niewymuszone albo płoty. To było na poziomie poddania meczu przy piłkach meczowych dla rywala.
Po prostu był już przy siatce, to przerwał, na c... drążyć. A sam Federer chyba zażenowany chyba nie był, zawsze to dodatkowe minuty odpoczynku poza kortem.

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 11:03
autor: Damian
Live blog for Day 12
Spoiler:
https://ausopen.com/live-blog/C12

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 11:04
autor: Kiefer
Może czepiamy się przesadnie, bo ilekroć widzimy kogoś młodego i na coś liczyny to spotyka nas zawód. Poza tym ostatnio to same urazy, odciski wyrastają jak jakaś plaga, przecież to masakra jakaś...

Pozostaje cieszyć się z 30-ego finału co jest wyczynem NIEWIARYGODNYM, ale trudno być w euforii, awansował do niego z urzędu, jak robił finału na Wimblu 2015 czy na USO czy rok temu na AO to można było być naprawdę dumnym z gościa. Oczywiście to nie jest jego wina, że nie musi specjalnie grać by robić finał. Niech tylko zwycięży, bo co innego pozostaje?

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 11:06
autor: DUN I LOVE
Kiefer pisze:Może czepiamy się przesadnie, bo ilekroć widzimy kogoś młodego i na coś liczyny to spotyka nas zawód. Poza tym ostatnio to same urazy, odciski wyrastają jak jakaś plaga, przecież to masakra jakaś...
To chyba normalna sprawa, poza tym pamiętajmy, że Chung chyba po raz pierwszy w karierze zagrał tak wyczerpujący turniej (przed nim też nie odpoczywał, bo grał w Nowej Zelandii).

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 11:10
autor: Saboteur
Kiefer pisze:Może czepiamy się przesadnie, bo ilekroć widzimy kogoś młodego i na coś liczyny to spotyka nas zawód. Poza tym ostatnio to same urazy, odciski wyrastają jak jakaś plaga, przecież to masakra jakaś...
No i dlatego NextGeny i ich nieco starsi koledzy po fachu mają problemy natury psychologicznej w meczach z najlepszymi, bo cała planeta oczekuje od nich, że będą robić rzeczy na poziomie Safina czy innego Hewitta w ich wieku. No ale tego nigdy się nie przeskoczy, nawet gdyby Shapovalov odjechałby gładko dzisiaj z Fedem, byłby jęk zawodu i chyba nikt nie zwróciłby uwagi na nieodpowiedni wiek do rywalizacji z tak dobrym tenisistą.

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 11:17
autor: Mario
Djoker, trzeba było jednak te jaja Koreańczykowi użyczyć. Wiem, że trochę się naraził wyrzucając Novaka, ale ludzie przynajmniej zobaczyliby sobie mecz w całości.

Tak przy okazji, no nie jest okazem zdrowia ten Chung, chyba nie było jeszcze sezonu, w którym nie odpuścił przynajmniej miesiąca i szczerze mówiąc (wiem, dzisiaj to tylko odciski) średnio widzę tę jego dalszą karierę, pomijając fakt, że dla mnie nawet zdrowy to maks ogony top 10 tego śmiesznego touru (czyli top 20-25 normalnie).

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 11:20
autor: DUN I LOVE
A to prawda, przecież w poprzednim roku wrócił po dłuższej absencji, chyba na kilka miechów był wyłączony.

Re: Australian Open 2018

: 26 sty 2018, 11:21
autor: grzes430
To czy skończył przy 2-5 30-30 a nie 2-6 nie ma żadnego znaczenia. Nie raz byliśmy świadkami sytuacji gdy ktoś chciał na siłę skończyć mecz nie poddając go co jest jeszcze gorsze dla obrazu widowiska.
Co do odcisków - podzielam zdanie Saboteur. Gdziekolwiek on by nie był jest to jeden z najgorszych rodzajów dyskomfortu.

Brawa dla Chunga za turniej. Odprawił z kwitkiem zawodnika, który uważany jest za dużo większy talent. Pokonał słabego bo słabego Djokovica, ale ta sztuka nie udaje się wszystkim. Skończył z kontuzją, ale nie może ona przesłonić wszystkiego co pokazywał przez 12 poprzednich dni.