Strona 17 z 60

Re: Indian Wells 2017

: 13 mar 2017, 22:56
autor: Hankmoody
Takiego Tomica lubię.

Re: Indian Wells 2017

: 13 mar 2017, 22:56
autor: DUN I LOVE
Rafa bardziej pokpił, powinien był to skończyć przy sieci.

Dodaje emocji ten deciding point, ale jednak wolę stanowczo grę na przewagi.

Re: Indian Wells 2017

: 13 mar 2017, 23:09
autor: Barty
Mówiłem Ci, Hank, że debel najmniej pewny. :D Ale już pewnie teraz ogarną.

Re: Indian Wells 2017

: 13 mar 2017, 23:11
autor: DUN I LOVE
No to mamy superTB.

Thiem kolejnym graczem od którego odbił się starszy Zverev.

Re: Indian Wells 2017

: 13 mar 2017, 23:13
autor: Barty
Wypadałoby, gdyby finał ogarnął tu Austriak. Jeśli wrócił do formy fizycznej, a na to wygląda.

Re: Indian Wells 2017

: 13 mar 2017, 23:16
autor: Hankmoody
Barty pisze:Mówiłem Ci, Hank, że debel najmniej pewny. :D Ale już pewnie teraz ogarną.
Jeden mi już wjechał kupon, na drugim 1 byk. No i mam to co pisałem, więc oby wzięli tego STB, ale już najgorzej nie będzie nawet jak wtopią.

Re: Indian Wells 2017

: 13 mar 2017, 23:17
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:Wypadałoby, gdyby finał ogarnął tu Austriak. Jeśli wrócił do formy fizycznej, a na to wygląda.
Trochę wczesnych, kurnikowych porażek zaliczył w tym sezonie i chyba na dobre mu to wyjdzie.

E: Gardzę tym sportem. Bernie. :(

Re: Indian Wells 2017

: 13 mar 2017, 23:34
autor: Hankmoody
Bernie był tak spocony, jakby maraton przebiegł, podejrzewam że ten wynik jest mu rękę, będzie mógł uderzyć na miasto, zamiast wstawać żeby odbijać z Rafą.
W każdym razie, jak grali bez kozła to Rajeev z Ravenem dużo lepsi, wyszło doświadczenie deblowe. Mówię oczywiście o STB, bo wcześniej powinni to skończyć Hiszpan z Kangurem.

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:12
autor: Mario
Na Djokovica w deblu to chyba nawet popatrzę. Z 2-3 djokosmecze powinny się pojawić.

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:16
autor: DUN I LOVE
Gyrosy bez gry dalej. Pokłosie urazu RBA.

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:21
autor: Hankmoody
Ciekawe jak tam dzisiaj z chęciami u Foga będzie.

Berdych na luzaku w następnej rundzie, chyba trzeba zacząć brać go na poważnie w rozważaniach o końcowym triumfie.

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:22
autor: DUN I LOVE
Jak Fog, Vasek i Monf awansują dalej, to już przeboleję tego Berdycha w kolejnej rundzie. :P

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:27
autor: Mario
Monfils jest chory, biorąc pod uwagę jak on reaguje na wszystkie tego typu dolegliwości (będzie robił z siebie ofiarę i wyglądał jak zwłoki po każdej wymianie), raczej na nic wielkiego bym się nie nastawiał.

46 46 albo 16 67, jeśli wyjątkowo zbłaźni się w pierwszym i coś go zmobilizuje do walki. Tak bym obstawiał.

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:28
autor: DUN I LOVE
Ej, ale Berdych jeszcze nie skończył. Byłem przekonany, że Hank pisał jak już było po robocie (odszedłem od ls przy 4-2 w drugim).

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:28
autor: Hankmoody
Vasek na dobrej drodze. Ja tam za Isnerem dzisiaj. Tomek jednak jeszcze na korcie, Japończyk 3 Bp na po 5.

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:31
autor: DUN I LOVE
Aż włączyłem. Obejrzę do końca seta.

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:46
autor: Mario
Berdych rzucił rakietą, to rakieta powinna rzucić Tomasem za te lata upokorzeń, które jej funduje.

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:47
autor: DUN I LOVE
Niezły obrazek jak na chwilę przed snem. :ok:

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 0:54
autor: Emu
Mario pisze:Berdych rzucił rakietą, to rakieta powinna rzucić Tomasem za te lata upokorzeń, które jej funduje.
8/10.

Re: Indian Wells 2017

: 14 mar 2017, 1:21
autor: jonathan
Mario pisze:Na Djokovica w deblu to chyba nawet popatrzę. Z 2-3 djokosmecze powinny się pojawić.
Pośmiejemy się razem, jak Djoković z koślawym smeczem i sztywnym wolejem raz na ruski rok ugadał się z Troickim i po raz n-ty byle lepsi singliści wykosili numery jeden?

Bez żadnego sprawdzania najlepszy występ Djokovicia w deblu. Czuje głód tenisa. To dobrze, choć jeśli ma pójść na całość przez ćwiartkę śmierci, dodatkowe godziny na korcie niekoniecznie muszą pomagać.

Nishioka jak to Azjata biega jak maratończyk na sterydach i już w drugim meczu pokonuje tak na oko dwa razy większego rywala.