Strona 17 z 19
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 12:32
autor: jonathan
Uparciuch Ferrer doszedł do głosu i zapewne powtórzy się scenariusz z jego dwóch poprzednich rund, kiedy wyciągał mecz ze stanu 0-1 na 2-1.
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 12:50
autor: DUN I LOVE
Katastrofa. Niebywale pogrążył się w 8 gemie Lopez - 3 df i Ferru serwuje na mecz!
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 13:00
autor: Samurray
DUN I LOVE pisze:Katastrofa. Niebywale pogrążył się w 8 gemie Lopez - 3 df i Ferru serwuje na mecz!
Smecza z TB z Federerem nic nie przebije. Lalo odporność psychiczną pokazał kolejny raz.
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 13:20
autor: DUN I LOVE
Samurray pisze:Smecza z TB z Federerem nic nie przebije. Lalo odporność psychiczną pokazał kolejny raz.
Z tym akurat nie sposób się nie zgodzić.
Ferrer pierwszym finalistą.
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 15:15
autor: Ranger
Murray pokonał 6/3, 6/0 Nishikoriego. Jak myślicie, czy w jutrzejszym finale zanosi się na powtórkę z półfinału Tokio 2011 ?
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 15:19
autor: robpal
Uhh, ale bicie to było...
No to Panicz łapie jutro kolejny tytuł. Jego dyspozycja robi wrażenie.
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 15:28
autor: DUN I LOVE
Beznadzieja. Nie ma co narzekać na połówki z udziałem Top-4, bo ATP dziś na lepszy wariant zwyczajnie nie stać. Mi to nawet meczu 1 rundy nie przypominało, a jakieś śmieszne bicie kwalifikanta. Kei przeszedł zupełnie obok meczu, bardzo dużo najwyraźniej kosztował go ten marsz do 1/2.
Ranger pisze:Jak myślicie, czy w jutrzejszym finale zanosi się na powtórkę z półfinału Tokio 2011 ?
Bardzo możliwe. Murray gra na dużym luzie, jest w bardzo wysokiej formie.
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 15:32
autor: jonathan
Tyle warci są ci Twoi młodzi faworyci, Dun. Jak na razie przedstawiają się ich realne możliwości w meczach z czołówką, właśnie widzieliśmy.
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 15:34
autor: DUN I LOVE
johnathan pisze:Tyle warci są ci Twoi młodzi faworyci, Dun. Jakie są ich na razie realne możliwości w meczach z czołówką, właśnie widzieliśmy.
Cóż, masz rację. Ale czy to nie jest ani trochę przykre?

Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 15:38
autor: robpal
No niestety, Kei miał w nogach 3 mordercze trzysetówki z dość trudnymi rywalami. Właśnie takiego bicia się spodziewałem...
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 15:42
autor: jonathan
DUN I LOVE pisze:Cóż, masz rację. Ale czy to nie jest ani trochę przykre?

Trochę tak, ale ja tam nawet cieszę się z tego, że dzisiejszy tenis nie produkuje już takich cudownych dzieci, które niby nie wiedzą, jak grać, a mimo to wygrywają i puszą się, że mają cały świat u swoich stóp. Przyda im się taka świadomość, ile pracy i wysiłku ich czeka, zanim przebiją się do czołówki.
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 15:52
autor: jaccol55
Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!
Plan gier na niedzielę
Stadion, start o godz. 08:00.
[3] M Llodra (FRA) / N Zimonjic (SRB) vs [2] M Mirnyi (BLR) / D Nestor (CAN)
Nie przed godz. 10:30.
[3] D Ferrer (ESP) vs [2] A Murray (GBR)
Wszystkie dotychczasowe wyniki znajdują się na 1 stronie wątku.
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 17:11
autor: DUN I LOVE
H2H:
Andy Murray 4 - 3 David Ferrer
2011 Tokio - Murray, Andy 6-2, 6-3
2011 Australian Open - Murray, Andy 4-6, 7-6(2), 6-1, 7-6(2)
2010 Londyn WTF - Murray, Andy 6-2, 6-2
2010 Madryt - Ferrer, David 7-5, 6-3
2010 Rzym - Ferrer, David 6-3, 6-4
2006 Toronto - Murray, Andy 6-2, 7-6(6)
2006 Barcelona - Ferrer, David 4-6(5), 7-6, 6-1
Jakieś prognozy? Moim zdaniem wygra Murray i obawiam się, że w podobny sposób, jak to uczynił przed tygodniem w Japonii...
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 17:17
autor: Wujek Toni
4-0 , 9-1 w setach na hard, dołóżmy do tego znakomitą ostatnimi czasy formę Szkota i duże szczęście Hiszpana, który wykorzystał wyjątkowo lekką drogę do finału.
Sądzę, że Murray dość mocno sprowadzi Ferru na ziemię, nie ma czym go ugryźć David na tym podłożu, wydaje się daleki od formy z AO chociażby, natomiast Ryży prezentuje się o klasę lepiej aniżeli na początku sezonu; szczególnej, zauważalnej gołym okiem poprawie uległ forehand Murray'a , znacznie bardziej agresywny, głęboki oraz regularny.
Warto nadmienić, że Andy zwyciężył w 25 na 26 ostatnio rozegranych pojedynków. Osobiście nieśmiało twierdzę, że słynny Szkot wkracza w fazę swojego optimum formy, czego efekty być może zobaczymy już pod koniec obecnego sezonu (WTF), a mam nadzieję, że również w trakcie przyszłorocznych szlemów.
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 17:22
autor: robpal
Ciekawe, czy Murray utrzyma taką formę chociaż do Londynu, czy też złapie 2 lania od zawodników pokroju Federera lub Djokovicia i wycofa się znowu 3 metry za końcową...
Jak on wejdzie w kort i zacznie zamiatać, to jest niesamowicie mocny. Problem jest u niego taki jak u Rafy - robi to, jak już wszystko inne zawodzi.
Swoją drogą, w przedwczorajszym podcaście tennis.com szeroko analizowano dyspozycję Murraya. Redaktorzy byli zgodni - nawet, jak wygra WTF, to w Szlemie dalej będzie zawodzić

Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 17:29
autor: Anula
DUN I LOVE pisze:Beznadzieja. Nie ma co narzekać na połówki z udziałem Top-4, bo ATP dziś na lepszy wariant zwyczajnie nie stać. Mi to nawet meczu 1 rundy nie przypominało, a jakieś śmieszne bicie kwalifikanta. Kei przeszedł zupełnie obok meczu, bardzo dużo najwyraźniej kosztował go ten marsz do 1/2.
Dawidzie, zdecyduj się wreszcie.
Kei, niestety nie jest materiałem na wybitnego tenisistę. Myślę, że kontuzje skutecznie hamują jego karierę.
Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 18:22
autor: DUN I LOVE
Anula pisze:Dawidzie, zdecyduj się wreszcie.
Moje rozdarte serce, 'wychowane' na czasach różnorodności stylów, specjalizacji co do nawierzchni, plejady fascynujących osobowości i Wielkich Mistrzów, nieprędko na cokolwiek innego się zdecyduje.

Re: Szanghaj 2011
: 15 paź 2011, 19:21
autor: jaccol55
Re: Szanghaj 2011
: 16 paź 2011, 0:01
autor: sheva
Re: Szanghaj 2011
: 16 paź 2011, 10:37
autor: DUN I LOVE
Tenisiści już na korcie. Czas na finał Shanghai Rolex Masters 2011.
Vamos!
