Strona 17 z 18
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 22:44
autor: DUN I LOVE
Bardzo mocno naciska Mołdawia.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 22:47
autor: Emu
Przy 5:4 dla Djere młody eksploduje.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 22:58
autor: Barty
NIe eksplodował, wręcz przeciwnie, zagrał gema na świetnym poziomie w końcu. Może to go nastroi do dalszej walki.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:02
autor: Emu
Poproszę link, bo mi padł stream.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:05
autor: DUN I LOVE
Meczowa dla Serbii.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:06
autor: Damian
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:07
autor: DUN I LOVE
Ale fart!
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:10
autor: Damian
Tymczasem w Delray Beach zaczął padać deszcz.

Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:11
autor: DUN I LOVE
Niebo zapłakało nad poziomem dzisiejszych meczów.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:12
autor: Damian
Do 5 razy sztuka?
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:14
autor: lake
Dobrze że zamknął Serb bo byłby szybki zjazd do bazy w taju i trzecim.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:15
autor: DUN I LOVE
Bardzo smutna historia z rodzicami Laslo. Chociaż to Rio ma od życia.
Bardzo słaby dziś Felix.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:17
autor: Damian
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:18
autor: Emu
Kur.. sam dostanę częstoskurczu od oglądania tego gówna. Za każdym jeban.. razem to samo. Uselessi , nextgeny wszyscy są warci tyle samo. Najgorsze jest to, że za jakiś czas znów zacznę oglądać ten "emocjonujący" sport jakby miał pierdolo.. syndrom sztokholmskim.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:21
autor: Federasta20
Brawo Djere, trudno się smucić z powodu jego triumfu zważając na jego historię. I to od razu 500stka!
Albot brejk z przodu w DB.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:22
autor: DUN I LOVE
Ależ skok Serba w rankingu - z 90 na 37. miejsce.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:25
autor: SebastianK
Emu pisze: ↑24 lut 2019, 23:18
Kur.. sam dostanę częstoskurczu od oglądania tego gówna. Za każdym jeban.. razem to samo. Uselessi , nextgeny wszyscy są warci tyle samo. Najgorsze jest to, że za jakiś czas znów zacznę oglądać ten "emocjonujący" sport jakby miał pierdolo.. syndrom sztokholmskim.
18 lat chłopak ma i już jest usless.. i to dlatego, że się okazało, że finał to jednak zawsze inny kaliber meczu, zwłaszcza jak się ma ogromne problemy z odgrywaniem mocnych topspinów. Ale kurde już jest usless...
Może rzeczywiście na jakiś czas odpuść, bo czepianie się po takim fajnym turnieju jest mocno dziwne.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:31
autor: Barty
Emu - słownictwo niedopuszczalne, hamuj się.
Ja jak zawsze widzę pełną połowę szklanki - bardzo się cieszę z tego tygodnia Kanadyjczyka, dzisiejszy słaby mecz tego nie zepsuje. Czekam na kolejne co najmniej równe udane tygodnie w jego wykonaniu.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:36
autor: DUN I LOVE
Co więcej, te przegrane finały w wieku lat nastu tak ryją beret niektórym, że później jak już tenisista dojrzeje i wreszcie coś podniesie, ludzie nie potrafią się z tego cieszyć.
Miał Emu podobną zapaść po finale Halle16, kiedy Flo Mayer klepną Saszą, teraz pewnie sam Niemiec niewiele z tamtego czasu pamięta, bo jest zajęty przygotowywaniem miejsc pod kolejne trofea w swojej gablocie.
Przyjdzie i czas na Augera.
Re: T8: Rio de Janeiro, Marsylia, Delray Beach 2019
: 24 lut 2019, 23:39
autor: Emu
Akurat useless to dosyć powszechne określenie pokolenia Dimitrovów tego świata. Męczy mnie narracja pod tytułem "jest jeszcze młody", "nic się nie stało", " ma ogromny potencjał i na pewno wkrótce odpali", potem rzeczywistość pokazuje, że jakoś ten moment "dziwnym trafem" nie chcę przyjść i tyczy się to wszystkich przedstawicieli nextgen( kmiotek w szlemach jest najbardziej wymownym przykładem).