Liga Mistrzów 2019/2020

[Kamileki]

Śmiechy śmiechami ale Szewa był lepszy na przestrzeni kariery.

Pewnie, że lepszy. Lm, Złota piłka. Niech Lewy chociaż jedną z tych dwóch rzeczy osiągnie to wtedy będzie się można zacząć zastanawiać.

[no-handed backhand]

I zmarnowany karny w finale LM.

[Kamileki]

Jednak dwa lata wcześniej z Juve nie kto inny jak Andriej wykonał karnego decydującego o wygranej w LM. Fajnie by było żeby Lewy doszedł do takiego momentu.

[Kiefer]

No lepiej się pomylić przy faulu w środku polu, niż przy golu. To wszystko udowadnia że VAR jest niedopracowany.

Nie wiem na ile VAR niedopracowany, czy może po prostu jego rola jest przesacowana. Jeśli faktycznie VAR ma wszystko w teorii weryfikować, to takie sytuację będą po prostu miały miejsce. Był faul? Był, ile po nim trwała akcja po którym było czerwo i karny dla PSG, 10 sekund, 15? Nie jest to niestety tenis gdzie każdą kolejną akcję poprzedza przerwa.

Nie było mnie tu jeszcze na forum, ale od momentu kiedy powstał pomysł VARu, uważałem że jest on do dupy. A po tym co widziałem od momentu wprowadzenia, to odechciało mi się oglądać piłki. To jest większa szkoda, niż te notorycznie nie gwizdane spalone Realu w LM.
Powinni sprawdzać tylko spalone, bo to jest kwestia w piłce której nie można interpretować pod siebie.

Bo mnie tak szczerze ten VAR też w*****a, dlatego generalnie popieram opcję ze spalonymi, niestety drobny faul czy zagranie ręką sędziowie interpretują jak im się widzi, z pozycją spaloną nie ma to miejsca.

Śmiechy śmiechami ale Szewa był lepszy na przestrzeni kariery.

Umówmy się, że statystyki obecnych napastników są odrobinę, a chyba nawet więcej niż odrobinę przesacowane względem napastników lat 90-ych i powiedzmy pierwszej dekady XXI wieku. Niemniej Lewy w tym momencie faktycznie zachwyca swą skutecznością, niech idzie na króla strzelców LM i złotego buta.

[DUN I LOVE]

Generalnie czasy się trochę zmieniły. MImo powszechnego przekonania, że poziom się wyrównał, giganci powiększyli swoją przewagę nad resztą, kariery graczy są dłuższe i będąc takim Lewym spokojnie można ładować bramki takim rywalom jak Crvena Zvezda. Mam nadzieję, że na wiosnę też coś w baku zostanie.

Dziś Barca. Po lekturze meczów ligowych mam spore obawy.

[The Djoker]

Oby Atletico nie wyszło z grupy. LE to ich miejsce.

[Kiefer]

Generalnie czasy się trochę zmieniły. MImo powszechnego przekonania, że poziom się wyrównał, giganci powiększyli swoją przewagę nad resztą...

Niestety poziom się nie wyrównał, a kasa odgrywa tylko większą i większą rolę. No i futbol się zmienił, nie wiem czy na lepsze czy gorsze, ale ewidentnie jest bardziej ofensywny, a defensywa jest na znacznie niższym poziomie.

[The Djoker]

Kiefer ty nie działasz na tenisnet?

[Kiefer]

Kiefer ty nie działasz na tenisnet?

Kiedyś owszem, teraz bardzo sporadycznie.

[COA]

Zaraz zaraz, Łukasz_b20 to Djoker?

[DUN I LOVE]

Djoker pisał kiedyś, że dostał bana 700 lat temu.

[COA]

Myślałem, że trolluje jako Fedtard, byłem już gotów propsować.

[Kulfon bez moniki]

Śmiechy śmiechami ale Szewa był lepszy na przestrzeni kariery.

Pewnie, że lepszy. Lm, Złota piłka. Niech Lewy chociaż jedną z tych dwóch rzeczy osiągnie to wtedy będzie się można zacząć zastanawiać.

Nie ma co gadać w ogóle, ja zawsze wybrałbym Ukrainca. Szewa z piłką przy nodze miażdży Lewego. Robert przez większość kariery potrafił się tylko zastawić i szukać kolegi albo strzału, a jak wchodził w dryblng, to jedynie siebie mógł okiwac. Młody Szewa z Kijowa, i prime w Milanie to był kozak piłkarz. Rysa na karierze jest napewno nieudany epizod w Chelsea.

[DUN I LOVE]

Śmiechy śmiechami ale Szewa był lepszy na przestrzeni kariery.

Pewnie, że lepszy. Lm, Złota piłka. Niech Lewy chociaż jedną z tych dwóch rzeczy osiągnie to wtedy będzie się można zacząć zastanawiać.

Nie ma co gadać w ogóle, ja zawsze wybrałbym Ukrainca. Szewa z piłką przy nodze miażdży Lewego. Robert przez większość kariery potrafił się tylko zastawić i szukać kolegi albo strzału, a jak wchodził w dryblng, to jedynie siebie mógł okiwac. Młody Szewa z Kijowa, i prime w Milanie to był kozak piłkarz. Rysa na karierze jest napewno nieudany epizod w Chelsea.

Młody Szewa na swoich plecach prawie wniósł Dynamo do finału LM, podpisuję się pod powyższym.

[The Djoker]

Kiefer ty nie działasz na tenisnet?

Kiedyś owszem, teraz bardzo sporadycznie.

Jaki masz nick bo w krótkim okresie bycia tam pamiętam że ktoś wpływowy miał takiego avka. To Vonn?

[Kiefer]

Kiefer ty nie działasz na tenisnet?

Kiedyś owszem, teraz bardzo sporadycznie.

Jaki masz nick bo w krótkim okresie bycia tam pamiętam że ktoś wpływowy miał takiego avka. To Vonn?

Tina Maze, już trzeci raz ktoś posze, że to Vonn. Xd Przypomniałem sobie o tym avatarze i zgrałem z tamtego profilu. Kiler, chyba wspominałem o tym kiedyś.

Sheva był chyba moim ulubionym napastnikiem po Ronaldo, tylko ten epizod w Chelsea, w sumie nie mam pojęcia czemu tak kiepsko mu tam poszło, to samo było z Torresem.

[The Djoker]

Wujek Kiler to przecież ty mi cisnales równo tam.

[DUN I LOVE]

[Kulfon bez moniki]

Kiedyś owszem, teraz bardzo sporadycznie.

Jaki masz nick bo w krótkim okresie bycia tam pamiętam że ktoś wpływowy miał takiego avka. To Vonn?

Tina Maze, już trzeci raz ktoś posze, że to Vonn. Xd Przypomniałem sobie o tym avatarze i zgrałem z tamtego profilu. Kiler, chyba wspominałem o tym kiedyś.

Sheva był chyba moim ulubionym napastnikiem po Ronaldo, tylko ten epizod w Chelsea, w sumie nie mam pojęcia czemu tak kiepsko mu tam poszło, to samo było z Torresem.

No i zagadka rozwiązana. Wiedziałem że gdzieś widziałem ten avatar.

[Kiefer]

Wujek Kiler to przecież ty mi cisnales równo tam.

Widocznie musiałeś sobie zasłużyć. Jak nick miałeś?
Mnie tutaj Dawid ściągnął podświadomie. Xd