mtenis.com.pl

Mamy taja, były okazję, ale niestety poszły...

Z 2-5 się dobrze ciągnie, tym razem w tie-breaku.
No to teraz albo Iga wykaże się mistrzostwem, albo spłynie.

Nerwy, ale czołk.

I w końcu set w plecy.

Ładna gra Chinki.

Będzie cholernie ciezko teraz. I tenisowo i mentalnie.

No niestety, nie udało się wykorzystać przewag. Naprawdę ciężko będzie.

Teraz piękny gem na returnie, ale to dopiero początek.

Chłopaki na posterunku.

Słabe jest to WTA. Pojawia się piewsza lepsza klientka, która nie stoi i nie patrzy się na to jak rozprowadza ją Iga i od razu kłopoty. Agresywne, głębokie piłki, ładnie technicznie. Całkiem fajny tenis gra Chinka. Jeżeli nie spuchnie fizycznie i będzie dalej tak gierkę prowadzić, to może być wylot.

3-0, świetne te gemy na returnie, swój nerwowy też zamieniony na swoją korzyść.

Medical.

Czwórka chyba zabolała Chinkę, widać niemałe problemy w poruszaniu się.

W sumie fajnie, że panowie mecze Igi obstawiają i nie kontaminują swoim komentarzem innych pojedynków. Jeden z gorszych duetów kiedykolwiek.

Szczęście Igi, że się Chinka rozsypała, bo mogło być różnie.

Jednak spuchła. Dziwić nie może bo ten 1 set był na typowe wyniszczenie.

Robertinho pisze: ↑30 maja 2022, 19:38 W sumie fajnie, że panowie mecze Igi obstawiają i nie kontaminują swoim komentarzem innych pojedynków. Jeden z gorszych duetów kiedykolwiek.

Najgorszy, bądźmy szczerzy.

Dobrze byłoby wyjść na podwójne przełamanie, bo Chinka jakby zaczęła powoli wracać.

Kiefer pisze: ↑30 maja 2022, 19:41

Robertinho pisze: ↑30 maja 2022, 19:38 W sumie fajnie, że panowie mecze Igi obstawiają i nie kontaminują swoim komentarzem innych pojedynków. Jeden z gorszych duetów kiedykolwiek.

Najgorszy, bądźmy szczerzy.

Mało ich słucham, ale będę tym razem adwokatem.

Dramatycznych w tej stacji i w innych nie brakuje, sporo już sobie dała spokój. Michał i Dawid mają swoje mankamenty i zdecydowanie gorsze dni, ale nie wrzucałbym do jednego worka wszystkich.

W sumie na każdego można coś znaleźć.

Tylko 3-2, Iga w obecnej formie dalej jest zdolna to przewalić jeśli Chinka się odradza.

Gra bardzo średnia, ale jest QF.

Nie chce mi się elaboratów o tym widowisku pisać. Sama sobie Iga robi problemy, oba ciasne sety grane na własne życzenie (z Kovinic *4-1, tutaj było *5-3 40-15, potem też setowe w kolejnym gemie i 5-2 w TB) i nie byłbym w szoku, gdyby zarówno przedwczorajszy jak i dzisiejszy mecz jednak kończyły się w dwóch sprawnych setach. Pozytyw, że się ogarnęła i wygrała bez większych horrorów, bo płoty dzisiaj obtłukiwała bardzo konkretnie, a w ważnych punktach skuteczność fatalna.

Zheng bardzo na plus. Poruszanie po mączce znakomite, uderzenia płynne i głębokie z obu skrzydeł, parę dropów weszło pięknych, do tego serwis, z którym Polska sobie przez 2.5h nie radziła (a jest najlepiej returnującą zawodniczką w WTA) -- krótko mówiąc, jest potencjał na ciekawe wyniki. Grała przez 1.5 godziny jak równa z równą, nie wstrzymywała ręki i było widać efekty. Inna sprawa, że jak te piłki 15 cm od końcowej zaczęły co niektóre wylatywać, to wynik już pojechał w jedną stronę. Niemniej bardzo pozytywnie to wyglądało, zupełnie niechiński tenis