WTA Australian Open 2025

[CajraX]

Przynajmniej Iga dalej nie przegra finału WS

[DUN I LOVE]

Chyba pierwsza taka porażka Igi w meczu o takim ciężarze gatunkowym, a w przypadku Madison pierwsza wygrana, byłoby ogromnie szkoda gdyby drugi z rzędu półfinał szlema przegrała w super TB.

Myślę, że gdyby ją zapytać, który mecz by wolała wygrać, tj. z Osaką na ostatnim RG czy dziś, to na 100% by zaakceptowała Iga dzisiejszą rzeczywistość.

Jej statystyczna przewaga nad resztą jest tak ogromna, że naprawdę musiałaby się ta kariera załamać, żeby mogła przegrać historycznie rywalizację z Aryną, Rybakiną i cały czas Gauff. 23 lata, 5 WS, dobrze się dzieje, że ktoś jest w stanie ją stopować i wyhamowywać te chore prędkości w nabijaniu cyferek, bo te - jak doskonale wiemy - są najważniejsze.

[Kiefer]

Nie no tutaj jesteśmy zgodni, że to jest co najwyżej odroczenie od sukcesów poza RG.

[DUN I LOVE]

Przynajmniej Iga dalej nie przegra finału WS

Brak finału z Aryną jest imo wadą tego wyniku. Ja cały czas mam wrażenie, że one rywalizują ze sobą korespondencyjnie, a nie na korcie. Niby grają w tych samych czasach, a jakby w innych. Od czasu do czasu wrzucą je do półfinału Cincy na 12 czasu lokalnego, raz na ruski rok zagrają finał Madrytu, a poza tym ciągle się rozmijają w tych turniejach.

Internet żyje wielką rywalizacją, która jest de facto wolna od prawdziwych meczów wagi ciężkiej.

[no-handed backhand]

Może lepiej niech przegra, bo w finale dostanie bajgla i wtedy będzie dopiero płacz.

Finał to inny mecz.

Zupełnie.

[Robertinho]

Chyba pierwsza taka porażka Igi w meczu o takim ciężarze gatunkowym, a w przypadku Madison pierwsza wygrana, byłoby ogromnie szkoda gdyby drugi z rzędu półfinał szlema przegrała w super TB.

Myślę, że gdyby ją zapytać, który mecz by wolała wygrać, tj. z Osaką na ostatnim RG czy dziś, to na 100% by zaakceptowała Iga dzisiejszą rzeczywistość.

Jej statystyczna przewaga nad resztą jest tak ogromna, że naprawdę musiałaby się ta kariera załamać, żeby mogła przegrać historycznie rywalizację z Aryną, Rybakiną i cały czas Gauff. 23 lata, 5 WS, dobrze się dzieje, że ktoś jest w stanie ją stopować i wyhamowywać te chore prędkości w nabijaniu cyferek, bo te - jak doskonale wiemy - są najważniejsze.

Tak, o jedno dobre zagranie grubej Osaki od 2 lat bez WS była Igusia. Historyczna dominacja.

Kolejny turniej WS odratowany i bardzo ważne, że udało się przetrwać efekt nowej miotły bez żadnego sukcesu naszego aniołeczka. Szkoda, że na cegle nikt nie umie grać na wysokim poziomie.

[DUN I LOVE]

Każdy ma swoje 40-coś tam. Podpisałaś z marką ON, należącą do Federera, to teraz masz.

[Nando]

[DUN I LOVE]

Tak, o jedno dobre zagranie grubej Osaki od 2 lat bez WS była Igusia. Historyczna dominacja.

2 asy Federera i dziś byś nazywał GOATEM Rafaela Nadala.

Jasne, że w szlemach są w stanie się dziewczyny postawić (i wielki szacun, to co zrobiłą Keys to jest prawdziwa weryfikacja formy gwiazdy, coś czego w ATP te wszystkie pizdeusze ze Zworkiem na czele nigdy nie byli w stanie zrobić), ale na dłuższą metę (w wymiarze rankingowym) to jednak ta dominacja była momentami miażdżąca.

Nevermind. Słowa uznania dla Madison. Świetna forma na początku sezonu i niesamowity charakter dziś. To jak się broniła, a później odrabiała straty w super taju, gdzie od pierwszej piłki oglądała plecy Igi, to coś niesamowitego. Żaden żen nigdy tak nie gonił za marzeniami.

[Robertinho]

@DUN I LOVE jaka rywalizacja z Rybakiną i Gauff, one łącznie z 3 WS mogą nie wyjść. Iguszka miała atakować historyczne rekordy, w Paryżu ma na to spore szanse i w tych kategoriach ją oceniamy, a nie "rywalizacji" z pokrakami, które w tenisa średnio umieją grać, vide Coco.

Twoja bestia to trochę inna historia, tu mogą być fajne liczby, ale też może faktycznie założy rodzinę, zobaczymy.

Ważne, żeby coraz więcej tenistek lało naszą dumę poza cegłą.

A po Caro ktokolwiek traktuje ranking WTA jakoś nabożnie?

Ok, już nie marudzę, świętujemy.

[DUN I LOVE]

Ważne, żeby coraz więcej tenistek lało naszą dumę poza cegłą.

Wydaje mi się, że dopóki nie podniesie poziomu gry Iga, to tak będzie. To i tak dużo, jak sobie człowiek przypomni choćby AO22 w turnieju Panów.

[Robertinho]

Ważne, żeby coraz więcej tenistek lało naszą dumę poza cegłą.

Wydaje mi się, że dopóki nie podniesie poziomu gry Iga, to tak będzie. To i tak dużo, jak sobie człowiek przypomni choćby AO22 w turnieju Panów.

Sasza może odkupić część win. Nie tych od Mazurka.

[Robertinho]

Tak, o jedno dobre zagranie grubej Osaki od 2 lat bez WS była Igusia. Historyczna dominacja.

2 asy Federera i dziś byś nazywał GOATEM Rafaela Nadala.

Jasne, że w szlemach są w stanie się dziewczyny postawić (i wielki szacun, to co zrobiłą Keys to jest prawdziwa weryfikacja formy gwiazdy, coś czego w ATP te wszystkie pizdeusze ze Zworkiem na czele nigdy nie byli w stanie zrobić), ale na dłuższą metę (w wymiarze rankingowym) to jednak ta dominacja była momentami miażdżąca.

Nevermind. Słowa uznania dla Madison. Świetna forma na początku sezonu i niesamowity charakter dziś. To jak się broniła, a później odrabiała straty w super taju, gdzie od pierwszej piłki oglądała plecy Igi, to coś niesamowitego. Żaden żen nigdy tak nie gonił za marzeniami.

Po 17 zasiądę jak do telenoweli.

[Bombardiero]

[Art]

[Art]

[Nowitzki]

Jeszcze się kurs 11 udało złapać

[Nowitzki]

[Nowitzki]

[DUN I LOVE]

Jeszcze się kurs 11 udało złapać

To z hazardu masz kasę na te wszystkie drogie wycieczki?