Strona 17 z 69

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 1:30
autor: Mario
Barty pisze:No jak, a Mahut? :o
Nadzieja w tym, że Klizan się zagotuje, a jak pamiętam z kilku zeszłorocznych meczów Słowaka ma ku temu chłopak predyspozycje, a wtedy Mahut niesiony dopingiem powinien jakoś to wygrać w innym wypadku będzie cholernie ciężko. :)

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 1:49
autor: Barty
Mario pisze:
Barty pisze:No jak, a Mahut? :o
Nadzieja w tym, że Klizan się zagotuje, a jak pamiętam z kilku zeszłorocznych meczów Słowaka ma ku temu chłopak predyspozycje, a wtedy Mahut niesiony dopingiem powinien jakoś to wygrać w innym wypadku będzie cholernie ciężko. :)
Bardziej mi chodziło o Mahuta w kontekście drugiego tygodnia. :D Ale na poważnie to także uważam, że Klizan jest raczej faworytem tego meczu.

Dawid, Klizan w połówce :ok: to będzie znak, że idzie nowe, że coś się zmienia w męskim tenisie. :ok:

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 1:52
autor: Mario
Barty pisze:Bardziej mi chodziło o Mahuta w kontekście drugiego tygodnia. :D A
Na ten temat się nie wypowiem, jestem jednak zdania, że nadzieja umiera zawsze ostatnia. :D

Tak nawiasem mówiąc w drugi tydzień wierzę podczas Wimbledonu. :P

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 8:48
autor: Lleyton
Barty pisze:
Jacques D. pisze:
SebastianK pisze:Nieprzewidywalność.. w zeszłym roku Rafa o mało co nie poległ z Isnerem.. Kilka lat temu odpadł z Soderlingiem. Czyli jednak czasem mistrzowie mają kłopoty..
Słowa-klucze. hahaha Soderling był jednym z ostatnich zawodników, którzy wychodzili po to, żeby skopać mistrzom tyłek, a nie im statystować.
Myślę, że z młodych Raonic może być tą osobą, która nawet w Wielkim Szlemie nie przestraszy się faworyta. Zapewne w tym RG jeszcze z Rafą nie wygra, ale szykuję się na ciekawy mecz, zwłaszcza ze względu na ofensywny styl Kanadyjczyka.

Raonic odpadnie bardzo szybko; owszem ma ofensywny styl, ale musi trafiać, a na clayu będzie mu ciężko, wtedy Rafael go zje.

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 10:31
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:Dawid, Klizan w połówce :ok: to będzie znak, że idzie nowe, że coś się zmienia w męskim tenisie. :ok:
Martin w ogóle powinien to wygrać. Zostanie wtedy szóstym tenisistą, który będzie miał na koncie tytuły zarówno w juniorskim, jak i w seniorskim RG.

Ken Rosewall - junior 1952 - senior 1953, 1968
Roy Emerson - 1954 - 1963, 1967
Andres Gimeno - 1955 - 1972
Mats Wilander - 1981 - 1982, 1985, 1988
Ivan Lendl - 1978 - 1984, 1986, 1987

Tegoroczna drabinka zawiera nazwiska czterech juniorskich mistrzów tego turnieju sprzed lat:
Richard Gasquet (2002)
Marin Cilic (2005)
Stanislas Wawrinka (2003)
Martin Klizan (2006)
*Gael Monfils (2004) nie przystąpił do tegorocznej edycji.

Juan Carlos Ferrero (1998), David Nalbandian (1999) i oczywiście Brian Baker (2003) osiągali tutaj finały jako 'dzieci'. :P

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 10:47
autor: Robertinho
Legalny doping? Tak. Pij sok z buraków
Cudowne właściwości soku ze świeżego buraka ćwikłowego to odkrycie, które już wkrótce może stać się powszechnym sposobem podnoszenia wydolności wśród sportowców. Zawarte w nim związki zwane nitratami w końcowym efekcie skomplikowanego mechanizmu działania, powodują rozszerzenie światła naczyń tętniczych oraz żylnych. Dzięki temu nasze serce staje się bardziej ukrwione, a mięśnie potrzebują mniejszej ilości tlenu podczas intensywnego wysiłku fizycznego.

Obrazek

Obrazek

Brytyjscy naukowcy z uniwersytetu w Exeter poddali badaniom zawodowych kolarzy, spośród których część otrzymała do wypicia sok buraczany, a pozostali placebo, w postaci podobnie wyglądającego napoju. Obie grupy miały za zadanie przejechanie dwóch tras - krótszej (4 km) i dłuższej (16 km), z intensywnością maksymalną (określoną procentem VO2max). Wyniki eksperymentu potwierdziły korzystne działanie buraków. Zarówno na jednej, jak i drugiej trasie, kolarze pijący napój buraczany uzyskiwali lepsze rezultaty. Krótszą trasę pokonali szybciej o 11 sekund, zaś na dystansie 16 kilometrów osiągnęli aż 45 sekund przewagi.

Badacze przekonują, że takiego efektu nie da się uzyskać przy użyciu innych dostępnych środków, dlatego sok buraczany już wkrótce może zapoczątkować prawdziwą rewolucję, stając się powszechnie stosowanym napojem w sportach wytrzymałościowych. Na pewno warto przetestować jego właściwości na własnej skórze i wpleść szklankę soku do codziennego jadłospisu. Tym bardziej, że oprócz poprawy wydolności, buraki są także cennym źródłem witamin (A, B1, B2, C, E) oraz minerałów (wapń, żelazo, fosfor, magnez).

Cudowne właściwości soku ze świeżego buraka ćwikłowego to odkrycie, które już wkrótce może stać się powszechnym sposobem podnoszenia wydolności wśród sportowców. Zawarte w nim związki zwane nitratami w końcowym efekcie skomplikowanego mechanizmu działania, powodują rozszerzenie światła naczyń tętniczych oraz żylnych. Dzięki temu nasze serce staje się bardziej ukrwione, a mięśnie potrzebują mniejszej ilości tlenu podczas intensywnego wysiłku fizycznego.

Brytyjscy naukowcy z uniwersytetu w Exeter poddali badaniom zawodowych kolarzy, spośród których część otrzymała do wypicia sok buraczany, a pozostali placebo, w postaci podobnie wyglądającego napoju. Obie grupy miały za zadanie przejechanie dwóch tras - krótszej (4 km) i dłuższej (16 km), z intensywnością maksymalną (określoną procentem VO2max). Wyniki eksperymentu potwierdziły korzystne działanie buraków. Zarówno na jednej, jak i drugiej trasie, kolarze pijący napój buraczany uzyskiwali lepsze rezultaty. Krótszą trasę pokonali szybciej o 11 sekund, zaś na dystansie 16 kilometrów osiągnęli aż 45 sekund przewagi.

Badacze przekonują, że takiego efektu nie da się uzyskać przy użyciu innych dostępnych środków, dlatego sok buraczany już wkrótce może zapoczątkować prawdziwą rewolucję, stając się powszechnie stosowanym napojem w sportach wytrzymałościowych. Na pewno warto przetestować jego właściwości na własnej skórze i wpleść szklankę soku do codziennego jadłospisu. Tym bardziej, że oprócz poprawy wydolności, buraki są także cennym źródłem witamin (A, B1, B2, C, E) oraz minerałów (wapń, żelazo, fosfor, magnez).



Świeży, czy z kartonu?

Oczywiście, że świeży. Jest dużo zdrowszy i na pewno nieoszukany. Tylko kto ma czas i ochotę własnoręcznie przygotowywać taki napój? W dobie nowoczesnych sprzętów kuchennych jest to oczywiście dużo prostsze i szybsze, ale buraki już same się ani nie kupią, ani tym bardziej nie obiorą ze skóry. W tej sytuacji niezłą alternatywą wydają się dostępne w sprzedaży butelkowane soki ze świeżych buraków o krótkim terminie do spożycia (np. firmy Ogrody Natury, Cymes). Są naturalnie mętne, niepasteryzowane i pozbawione cukru oraz konserwantów. Również coraz więcej kafejek i sieci restauracyjnych włącza do swojej oferty świeżo wyciskane (przynajmniej tak deklarują) soki z warzyw, w tym z buraków. Soki buraczane w kartonach nie są już tak zdrowe, ponieważ zawierają dodatki smakowe i są poddawane procesowi pasteryzacji, tracąc przy tym wiele cennych składników.


Tak więc świeży sok z buraków - na zdrowie! Na poprawę wydolności! W końcu jeżeli to legalny doping to dlaczego nie spróbować?

http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... akow_.html

Podobno Rafa wali 2 litry dziennie. :o

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 10:52
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Podobno Rafa wali 2 litry dziennie. :o
Jeden wyrzuca gluten, drugi pije sok z buraków. Nie dziwota, że Fed przestaje nadążać.

Za niecałe 10 minut startujemy z 2 rundą. ;)

E: kompilacja fotek. hahaha

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 11:00
autor: Robertinho
Ajde Roger, Vamos Brian! :o

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 11:03
autor: DUN I LOVE
Briana będziesz mógł dziś zobaczyć w akcji, o ile po pracy trafisz prosto w domowe pielesze.

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 11:06
autor: Lleyton
Kavcic, postaw opór Novakowi!

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 11:13
autor: DUN I LOVE
Novak zagrał z Blazem raz i wygrał bardzo pewnie, oddając rywalowi 5 gemów w Belgradzie rok temu. Dziś to powinno wyglądać podobnie.

Panie ruszyły błyskawicznie, a Panowie jeszcze się ociągają. ;)

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 11:22
autor: jaccol55
Djoko sobie popyka jeszcze chwilę i jest w 3 rundzie. Szkoda na to czasu. Wpadnę na Papę. :)

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 11:33
autor: Lleyton
Djokovic 5/0
Kavcic słabiutko na razie wyszedł z nastawieniem 3 szybkich i domu.
Ile Ungur ugra gemów z Rogerem??

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 11:48
autor: Mario
Nie ma czym Kavcic postawić się Novakovi, przerzut może i działał na Hewitta, ale na Serbie nie robi to żadnego wrażenia. Po pierwszym secie dam sobie spokój z tym meczem.

Roger-Vasselin stawia opór Argentyńczykowi, ciekawe tylko jak długo? :D

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 11:54
autor: Lleyton
Mario pisze:Nie ma czym Kavcic postawić się Novakovi, przerzut może i działał na Hewitta, ale na Serbie nie robi to żadnego wrażenia. Po pierwszym secie dam sobie spokój z tym meczem.
Roger-Vasselin stawia opór Argentyńczykowi, ciekawe tylko jak długo? :D

Kavcic 2/1 ciekawie się robi.

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 12:06
autor: DUN I LOVE
Ciekawie to się robi na innym korcie, gdzie del Potro ma małe problemy w TB pierwszego seta.

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 12:10
autor: Lleyton
Kavcic 4/2 ,jak tak dalej pójdzie to set całkiem realny.

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 12:14
autor: DUN I LOVE
Roger-Vasselin wziął seta. Francuz ma umiejętność wykorzystywania niedyspozycji tudzież słabszej gry DelPo - pokonał go swego czasu w Tokio, a miało to miejsce kilka tygodni po sukcesie Palito w Nowym Jorku.

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 12:18
autor: Lleyton
DUN I LOVE pisze:Roger-Vasselin wziął seta. Francuz ma umiejętność wykorzystywania niedyspozycji tudzież słabszej gry DelPo - pokonał go swego czasu w Tokio, a miało to miejsce kilka tygodni po sukcesie Palito w Nowym Jorku.

Dobrze, że zrobili bilans h2h na livesports.pl.
To bardzo ułatwia typowanie meczy w mtt np.

Re: Roland Garros 2012

: 30 maja 2012, 12:20
autor: Mario
Widzę, że w porę zakończyłem oglądanie Djokovica. :D Kavcic pewnie i tak nie dowiezie, ale z chęcią wrócę do tego meczu.

Roger-Vasselin jeszcze dwa. :brawo: