mtenis.com.pl

Szału nie ma.

Pani próbowała zripostowac Morgado, niekoniecznie pykło

Faktem jest, że Arynce te dalekie fazy niewiele dają, ale w ostatnich dwóch latach rzeczywiście osiągnęła regularność we wszystkich szlemach do której to Iga powinna dążyć.

Pavvy czy świątkary, oto jest pytanie.

Wolę Pavvcia, on przynajmniej raz kiedyś powie coś mądrego i trochę ubarwia Twitter, a Świątkary są pie*dolnięte bez wyjątku.

Atak na dumę narodową odparty. Tym razem oberwał Ben

https://www.sport.pl/tenis/7,64987,3128 ... BoxMMtImg1

Sąd nad Wiktorowskim i Darią.

@DUN I LOVE @Kiefer @Barty @Kamileki @MalaLala

Słusznie. 8-9 WS-ów miało być o tej porze, a jest tylko 5.

Tutaj trochę jak z Alcarazem, mimo spektakularnych sukcesów jest pewne "ale", choć powody różne. Jak dla mnie to Abramowicz powinna polecieć choćby dla zasady, bo patrząc z boku to mamy do czynienia z jakimś chorym układem na linii zawodniczka - psycholog.

Świątek chyba jest ofiarą trochę tego, że... cały czas jest zdrowa i gra bez przerwy, gdyby miała jakieś drobne urazy, odpuściła 1-2 WS, albo w konsekwencji tych urazów zaliczyła gorsze starty, to nikt by nic nie mówił. Justina Henin w latach 2004-2005 dokładała po jednym szlemie, ale dwa opuściła z powodu kontuzji, a w pozostałych czterech odpadała już w pierwszym tygodniu. Wątpię by ktoś wtedy robił z tego tragedię, to była naturalna konsekwencja kilku wcześniejszych lat orania bez kontuzji.

Świątek z kolei kontuzji unika, ale mentalnie i fizycznie po ostatnich sezonach rzeczywiście może być wykończona.

DUN I LOVE pisze: ↑06 wrz 2024, 13:06 Słusznie. 8-9 WS-ów miało być o tej porze, a jest tylko 5.