Re: Iga Natalia Świątek
: 06 wrz 2024, 14:02
Muszę pooglądać trochę więćej Igi, bo póki co kompletnie nie rozumiem fenomenu i kompletnie niczego, co miałoby ją predestynować do bycia totalnym hegemonem światowych kortów.
Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
https://www.mtenis.com.pl/
Nie no, jak się zobaczy te masakry na cegle, czy czasem na hard, to naprawdę wygląda to fabstersko. Tylko w przeciwieństwie do naszych milusińskich, nie ma mowy o miażdżącej przewadze nad głównymi rywalkami, jeśli w ogóle jakaś jest.DUN I LOVE pisze: ↑06 wrz 2024, 14:02 Muszę pooglądać trochę więćej Igi, bo póki co kompletnie nie rozumiem fenomenu i kompletnie niczego, co miałoby ją predestynować do bycia totalnym hegemonem światowych kortów.
Ale to jest cegła, znaczący, ale jednak wycinek tenisowego kalendarza. Nadal dominował na cegle jeszcze bardziej, a ogólnie w całym tourze tylko w pojedynczych sezonach. Jak tak patrzę na hard np. Noskova i Pegula wystarczyły w tym sezonie.Robertinho pisze: ↑06 wrz 2024, 14:10Nie no, jak się zobaczy te masakry na cegle, czy czasem na hard, to naprawdę wygląda to fabstersko.
IMO dwucyfrowy wynik na RG może nabić, a w kobiecymi tenisie tylko WS się jednak liczą.DUN I LOVE pisze: ↑06 wrz 2024, 14:34Ale to jest cegła, znaczący, ale jednak wycinek tenisowego kalendarza. Nadal dominował na cegle jeszcze bardziej, a ogólnie w całym tourze tylko w pojedynczych sezonach. Jak tak patrzę na hard np. Noskova i Pegula wystarczyły w tym sezonie.Robertinho pisze: ↑06 wrz 2024, 14:10Nie no, jak się zobaczy te masakry na cegle, czy czasem na hard, to naprawdę wygląda to fabstersko.
Cóż, na pewno taka padaka poza RG wiecznie trwać nie będzie także poza Paryżem zacznie wygrać Iga.
Kto wie, może to ona pobije rekord Margaret Court.Robertinho pisze: ↑06 wrz 2024, 14:51IMO dwucyfrowy wynik na RG może nabić, a w kobiecymi tenisie tylko WS się jednak liczą.
Poza cegłą raczej konkurencji będzie przybywać, nowy zaciąg nawalaczek już rośnie.
Niby tak, ale biorę pod uwagę poważniejszy fizyczny kryzys, choć długofalowo kilka Ronaldów rzeczywiście powinno jeszcze wpaść.
A jak tam w końcu te układy z matką wyglądają i dlaczego? Rozumiem że pani się nie podobały zdrady pana, a Iga stanęła po stronie ojca i stąd rozpad relacji? Czy coś innego?
Czyżby oboje liderzy rozgrywek byli masowani przez tą samą osobę?Marcelo pisze: ↑20 wrz 2024, 15:52 Teraz słabo to wygląda. Pekin faworyzował 1gę. Aryna dobrze grała zawsze w Wuhan. Bez Pekinu nasze cudowne słoneczko będzie miało dużo trudniejsze zadanie, zwłaszcza, że nie za bardzo wiadomo, co się dzieje. Te zdawkowe wyjaśnienia mogą wzbudzać wątpliwości co dalej. Może sprawa się niebawem wyjaśni, ale na tą konkretną chwilę niewiele wiadomo.