Strona 18 z 18

Re: ZIO Soczi 2014

: 22 lut 2014, 18:36
autor: Mario
O tak. Po raz kolejny na tych Igrzyskach.

Re: ZIO Soczi 2014

: 22 lut 2014, 18:44
autor: Jacuszyn
Mario pisze:Czyli w takim razie pewne było, że Polacy ich złapią? Pytam, bo się nie znam i najbliższy wyścig obejrzę za 4 lata.
Typowa taktyka. Połowę dystansu jedziemy spokojnie, a pod koniec ciśniemy, opłaca się.

Re: Odp: ZIO Soczi 2014

: 22 lut 2014, 19:01
autor: Robertinho
Martinek pisze:Dębowski...
Co zrobił?

Re: ZIO Soczi 2014

: 22 lut 2014, 19:03
autor: Jacuszyn
Dlaczego Sebastian Szczęsny nie relacjonował biegów narciarskich i biathlonu z perspektywy skutera śnieżnego? :D

Re: ZIO Soczi 2014

: 22 lut 2014, 19:10
autor: Robertinho
Bo alpejczyków komentował i to nieźle o dziwo. Nie jest to wcale taki clown jakiego z niego robią w tvp często.

Re: ZIO Soczi 2014

: 22 lut 2014, 19:14
autor: Jacuszyn
Robertinho pisze:Bo alpejczyków komentował i to nieźle o dziwo. Nie jest to wcale taki clown jakiego z niego robią w tvp często.
Sam byłem zaskoczony, bo zgodzę się, że nie wyszło to źle, ale niestety komentuje skoki w PŚ, gdzie naprawdę wypada jak clown jarając się każdym skokiem Schlierenzauera.

Re: Odp: ZIO Soczi 2014

: 22 lut 2014, 20:55
autor: Mario
Robertinho pisze:
Martinek pisze:Dębowski...
Co zrobił?
Tak przeżywał, że większość myślała, że już po medalu. Wcześniej z kolei (w indywidualnych wyścigach, przez ostatni tydzień) z ludzi, dla których top 20 byłoby sukcesem robił kandydatów do medali.
Jacuszyn pisze:ale niestety komentuje skoki w PŚ, gdzie naprawdę wypada jak clown jarając się każdym skokiem Schlierenzauera.
Przecież to jeden z głównych (po facecie z ES, nie Chruścicki) hejterów Schlierenzauera. :o

Re: Odp: ZIO Soczi 2014

: 22 lut 2014, 21:01
autor: Jacuszyn
Mario pisze:Przecież to jeden z głównych (po facecie z ES, nie Chruścicki) hejterów Schlierenzauera. :o
Napewno nie świadczy o tym jego ton głosu podczas komentowania jego skoków.

Co do faceta to wiem, o którego Ci chodzi, ale personaliów tego pana nie znam.

Re: ZIO Soczi 2014

: 22 lut 2014, 21:06
autor: Joao
Spadliśmy na 11. miejsce w generalce :/

Re: ZIO Soczi 2014

: 23 lut 2014, 16:17
autor: Jacuszyn
Kanadyjczycy mistrzami olimpijskimi w hokeju na lodzie. Tym samym reprezentacje Klonowego Liścia odnoszą zwycięstwa we wszystkich turniejach zespołowych (2x hokej, 2x curling).

Re: ZIO Soczi 2014

: 23 lut 2014, 17:52
autor: Sikora
Najlepsze to są te babuszki na ceremoniach.

Re: ZIO Soczi 2014

: 25 lut 2014, 0:18
autor: Mario
Klasyfikacja medalowa:

1. Rosja - 33 (13-11-9)
2. Norwegia - 26 (11-5-10)
3. Kanada - 25 (10-10-5)
4. USA - 28 (9-7-12)
5. Holandia - 24 (8-7-9)
6. Niemcy - 19 (8-6-5)
7. Szwajcaria - 11 (6-3-2)
8. Białoruś - 6 (5-0-1)
9. Austria - 17 (4-8-5)
10. Francja - 15 (4-4-7)
11. Polska - 6 (4-1-1)
12. Chiny - 9 (3-4-2)
13. Korea Południowa - 8 (3-3-2)
14. Szwecja - 15 (2-7-6)
15. Czechy - 8 (2-4-2)
16. Słowenia - 8 (2-2-4)
17. Japonia - 8 (1-4-3)
18. Finlandia - 5 (1-3-1)
19. Wielka Brytania - 4 (1-1-2)
20. Ukraina - 2 (1-0-1)
21. Słowacja - 1 (1-0-0)
22. Włochy - 8 (0-2-6)
23. Łotwa - 4 (0-2-2)
24. Australia - 3 (0-2-1)
25. Chorwacja - 1 (0-1-0)
26. Kazachstan - 1 (0-0-1)

Re: ZIO Soczi 2014

: 26 lut 2014, 11:48
autor: Robertinho

Re: ZIO Soczi 2014

: 26 lut 2014, 13:14
autor: robpal
Zdaje się, że mówiła, że to nie pierwszy raz.

Re: ZIO Soczi 2014

: 26 lut 2014, 16:50
autor: Jacuszyn
Jak nie idzie, to najlepiej na sprzęt zwalić.

Re: ZIO Soczi 2014

: 27 lut 2014, 10:05
autor: Robertinho
Od Salt Lake City do Soczi. Doping czy nie doping? Rosja świeci od ksenonu

Działa podobnie jak doping krwi, ale jest zupełnie niewykrywalny: nawet trzy czwarte rosyjskich medalistów olimpijskich od Salt Lake City do Soczi wdychało ksenon, podnosząc sobie w ten sposób poziom EPO i testosteronu. Co z tym zrobi WADA?
Nie ma go na liście zabronionych środków, bo nikomu dotychczas nie przyszło do głowy, że może być używany przez sportowców. Zresztą i tak nie byłoby go jak wykryć podczas badań. Nie zostawia żadnych śladów. Był jedną z ostatnich odkrytych w przyrodzie naturalnych substancji. Nie pachnie, nie ma barwy, jest bardzo drogi, stanowi ledwie 0,000009 procent atmosfery. Nie truje. Wręcz przeciwnie - znieczula i może ratować życie, chroniąc niedokrwione komórki przed obumarciem. Był już używany nie tylko w anestezjologii, ale też do ratowania komórek mózgowych niedotlenionych niemowląt. Jest też w silnikach sond kosmicznych, w żarówkach samochodów, lampach leczniczych. Że jest i w rosyjskich medalach olimpijskich z ostatnich 12 lat, bo większość z nich zdobyli zawodnicy, którzy się wspomagali ksenonem podczas przygotowań - to dopiero odkryliśmy.

Pierwszy napisał o tym "The Economist", już w pierwszy weekend igrzysk w Soczi. Ale naprawdę głośno o ksenonie zrobiło się dopiero po poniedziałkowym reportażu niemieckiej telewizji WDR, która dotarła do dokumentów dotyczących stosowania ksenonu, przepytała przedstawicieli laboratorium specjalizującego się w dostarczaniu tego gazu rosyjskim sportowcom oraz ekspertów od ścigania dopingu.

Szara strefa dopingu

Jak działa ksenon? Bezpośrednio - na białko Hif-1 alfa, a przez to powoduje m.in. wzrost produkcji erytropoetyny. Doping? Problem w tym, że ksenon robi to, poruszając się w dopingowej szarej strefie. Nie wiadomo, czy uznać podawanie ksenonu za najbardziej wyrafinowany sposób sztucznego podnoszenia poziomu EPO, co jest zabronione przez kodeks WADA. Czy jednak za posuniętą do skrajności, ale dozwoloną przepisami metodę stymulowania produkcji EPO przez wystawienie sportowca na działanie rozrzedzonego powietrza. Można to robić, wysyłając sportowca w wysokie góry, można, umieszczając go w tzw. namiotach tlenowych (zakazują ich stosowania tylko niektóre kraje, np. Norwegia) czy w komorach hipoksyjnych.

Rosjanie będą się więc bronić, że skoro można w ten sposób traktować sportowca rozrzedzonym powietrzem, to można też takimi mieszankami, w których stężenie tlenu jest równe stężeniu obojętnego chemicznie ksenonu.

Miłe godziny

Już "The Economist" cytował ekspertyzę Instytutu Badań Państwowych rosyjskiego ministerstwa obrony w tej sprawie. W dokumencie z 2010 zaleca się stosowanie ksenonu, bo taka terapia pomaga sportowcom w regeneracji i w zasypianiu, podnosi poziom testosteronu, poprawia humor. A do tego nie jest na liście zabronionych. Same zalety. Najlepiej brać go w stężeniu pół na pół z tlenem przez kilka minut przed zaśnięciem. Działa przez 48-72 godziny - wyliczają autorzy. A wspomniana firma produkująca tę mieszankę, Atom-Med., chwali się w swoich dokumentach, że pomogła w przygotowaniach ponad 70 procent rosyjskich medalistów olimpijskich z Aten 2004 i Turynu 2006. Według ustaleń WDR, ksenon miał być stosowany już przed igrzyskami w Salt Lake City w 2002 i był też używany przez sportowców przygotowujących się do olimpiady w Soczi. Stosowali go biatloniści, biegacze narciarscy, hokeiści, lekkoatleci, kolarze, siatkarze, piłkarze, koszykarze. Przedstawiciel Atom-Medu nie miał w rozmowie z WDR żadnych dopingowych rozterek: - Doping jest wtedy, kiedy zostają ślady reakcji biochemicznych. Jeśli nie zostają, jak to może być dopingiem? - pytał.

Tym się właśnie teraz zajmą eksperci od ścigania dopingu. Szef WADA już zapowiedział, że agencja musi jak najszybciej wypracować stanowisko w sprawie ksenonu. Bo choć nie ma go na liście substancji zabronionych, to jednak są podstawy, by uznać go za zabronioną metodę, a to też jest karalne.

Doping czy nie?

Mario Thevis, jeden z najlepszych specjalistów od ścigania dopingu, pracownik laboratorium antydopingowego w Kolonii, mówi, że w eksperymentach na myszach po zastosowaniu ksenonu produkcja EPO rosła nawet do 160 procent poziomu przed użyciem tego gazu. I co najważniejsze, efekt zwiększonej produkcji utrzymywał się kilka razy dłużej niż w przypadku stymulacji za pomocą namiotu tlenowego czy komory hipoksyjnej.

Były szef WADA Richard Pound nie ma żadnych złudzeń: to jest doping. Obecny szef WADA Craig Reedie jest mniej kategoryczny. Bo to on ryzykuje swoją pozycję, jeśli WADA jednak będzie chciała pójść na wojnę z Rosją o ksenon, i przegra w sądach.

http://www.sport.pl/soczi2014/1,130061, ... g_.html#MT

Re: ZIO Soczi 2014

: 27 lut 2014, 13:25
autor: MG FCB
Ogólnie mistrzostwa dla Polski udane. Dwa złota Stocha świetny występ. Justyna mimo kontuzji też zdobyła złoto co jest bardzo pozytywne. Świetny występ zanotowaliśmy w panczenach aż 3 medale. Igrzyska aż tak mnie nie interesowały, ale świetnie, że Ligety zdobył złoto. Bjoerndahlen miał szansę na 3 złota, ale w sztafecie wszystko zawalił Svendsen. :facepalm: Bardzo też się cieszę ze złota dla Kanada, która grała wyśmienicie przez cały turniej. :brawo: