US Open 2018

[Piotrek]

Dlatego nie lubie Williams - od małego nauczona zgrywania pokrzywdzonej. Dobrze, że emerytki ktoś w tej dyscyplinie potrafi pogonić i nie dać X Szlema. Brawo Naomi, wielka tenisistka.

[Del Fed]

Patryk M. się przyznał do coachingu ponoć. Co za yaya.

[Razing]

Hmm baardzo lubie Naomi ale mam nadzieje że to nie bedzie jej ostatni szlem bo wtedy szkoda że wygrała. No dobra dam jej szanse. Powodzenia Naomi!

[Damian]

Ponoć Ramosa wyrzucili poza kort...

[Lucas]

Szczerze się ciesze

Znakomity pod względem tenisowym i mentalnym występ Osaki. Niemal jak robot wykonywała precyzyjne długie uderzenia i była w stanie odpowiadać i momentami zdominować Serenę. Bardzo lubię tą emocjonalność i ogień jaką ma w sobie Rafa, ale dziś zaimponowała mi spokojem Naomi, nie było różnych przesadzonych reakcji, tylko koncentracja na pracy, którą ma wykonać. Zupełnie jakby taki finał był dla Niej czymś zwykłym, czymś co już przeżywała.

Serena na drugim biegunie, totalnie się Jej "ulało" i mocno się skompromitowała. Ci co mnie trochę znają to wiedzą, że jestem osobą wyczuloną na wszelką dyskryminację, która będzie chętnie bronić mniejszości różnorakich, ale te uwagi Williams o tym, że arbiter dał Jej ostrzeżenie, bo jest kobietą były po prostu śmieszne. Wielki niesmak to pozostawia, dobrze, że przeszła obok tego Osaka i skończyła mecz. Gdyby to trwało dłużej to publika mogłaby zrobić się nieprzyjemna.

Generalnie miło wspominam triumfatorki USO ostatnich lat (Clijsters, Penetta, Stosur, Kerber, Sloane), dobry jest ten ostatni Szlem w roku z mojego punktu widzenia. Teraz dołącza Naomi. Nie stanie w parze z Nadalem, ale Delpo też ujdzie .

Co do Stopy to On jest taki arogancki odkąd poznałem Jego komentarz, gdy komentuje Nadala przełączam, ale widzę że i podczas WTA zdarza mu się przypominać światu jaki to nie jest mądry.

[Sowa]

Kurde. Dopiero wróciłam. Co tam się działo?

Wynik piękny!

[DUN I LOVE]

Ponoć Ramosa wyrzucili poza kort...

[Robertinho]

Patryk M. się przyznał do coachingu ponoć. Co za yaya.

Daj spokój. Oby i de kołcz przestał zatruwać życie widzom, mnie już na dźwięk jego głosu skręca.

[Kiefer]

Ponoć Ramosa wyrzucili poza kort...

Co znaczy wyrzucili?

Szkoda, że tatuś wpoił córką, że wszystko co przeciwko nim to dlatego, bo jest czarna, bo w innych sytuacjach widać, że zachować się potrafi.

[DUN I LOVE]

No nie widzę Ramosa na dekoracji, a chyba powinien miskę dostać.

[Damian]

Co znaczy wyrzucili?

"Sędzia Carlos Ramos teraz jest eskortowany od kortu przez sędziego Brian Earley".

[Robertinho]

Ponoć Ramosa wyrzucili poza kort...

Co znaczy wyrzucili?

Szkoda, że tatuś wpoił córką, że wszystko co przeciwko nim to dlatego, bo jest czarna, bo w innych sytuacjach widać, że zachować się potrafi.

Nie wierz w to, że ona w to wierzy. To jest bardzo inteligenta manipulantka, nawet w czasie ataków szału gra pod media.

[COA]

Nie wierz w to, że ona w to wierzy.

+1.

[DUN I LOVE]

Fajna, skromna dziewczyna z tej Naomi.

[Kiefer]

Co znaczy wyrzucili?

Sędzia Carlos Ramos teraz jest eskortowany od kortu

Nieźle...

Patryk M. się przyznał do coachingu ponoć. Co za yaya.

Skąd wy macie te informacje?

[Damian]

Kiefer, Twitter.

[Federasta20]

Co za wiocha w tym Nowym Jorku, od razu widać w jak złym kierunku to miasto poszło. Widzę już wpisy odpowiednich opis, które malują alternatywną rzeczywistość. Niezła jazda dzisiaj

Szkoda, że tatuś wpoił córką, że wszystko co przeciwko nim to dlatego, bo jest czarna, bo w innych sytuacjach widać, że zachować się potrafi.

Tych "progresywnych" wartości uczą teraz w Ameryce. Ohyda.

Co za żenada, żeby zwyciężczyni pierwszego szlema musiała przez to przechodzić. Brak słów.

[Robertinho]

Co znaczy wyrzucili?

"Sędzia Carlos Ramos teraz jest eskortowany od kortu przez sędziego Brian Earley.

Czyli raczej go przed linczem chronią.

Co na to wszytko Karol, bo ja dziś sztrym? I proszę o relację z ceremonii, Filip żąda spacerku.

[Mario]

Nieprawdopodobną odpornością wykazała się Osaka, to był jeden z nielicznych momentów, w których naprawdę nie miałbym większych pretensji, gdyby zawodniczka się posypała. Tymczasem idzie 5/6 z pierwszego - as, dwa wygrywające i jakaś kończąca. Wielkie brawa.

Okoliczności spotkania jednak żenujące. Mieliśmy kolejny dowód, że kobiecy tenis nie potrzebuje już Sereny i myślę też, że i Serena nie potrzebuje tenisa. Kuriozalne zachowanie biorąc pod uwagę, że mówmy o 37-letniej kobiecie, która wygrała wszystko co mogła wygrać i ewidentnie była osobą winną w tej sytuacji. Tyle Amerykanka mówi o swoim dziecku, ciekaw jestem czy córeczka będzie dumna, oglądając kiedyś mamusię zachowującą się jak niestabilna emocjonalnie idiotka. Myślę, że chyba nie..

Carlos Ramos już nie ma po co pojawiać się na tych kortach, raczej mu tego nie zapomną.

[DUN I LOVE]

W sumie to przed tym dzikim tłumem może i faktycznie powinni Ramosa eskortować w jakieś bezpieczne miejsce.