Strona 19 z 34

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 22:37
autor: jowy
Dla mnie nigdy Murek w tym TOPie nie był. Nawet teraz kiedy do pojedynczych przebłysków dołożył w końcu jakieś szlemy w tej topowej czwórce jest na wyrost.

Nie chce umniejszać tego co osiągnął Szkot, ale dorzucając go do pozostałej trójki trochę lekceważy się siłę, niesamowite osiągnięcia i iście mistrzowską regularność Djokera, Feda i Nadala.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 22:38
autor: Rroggerr
DUN I LOVE pisze:Jak ona wygląda tak dokładnie?
Miałem na myśli to, że reszta jest coraz bliżej czołówki w Wielkich Szlemach - i w tym sezonie jeszcze nie udało się Wawrince, Verdasco, Janowiczowi czy del Potro, ale jak weźmiemy pod uwagę, że Djokovic lepszy nie będzie, co będzie z Federerem, nie wiadomo, a Murray lubi mieć słabsze dni, to nie zdziwiłbym się, gdyby w przyszłym roku reszta (niekoniecznie w dokładnie takiej konfiguracji nazwisk) była jeszcze bliżej. To miałem na myśli pisząc o jasnej stronie medalu, bo też przyszło mi na myśl, że gdyby obecnie pojawiło się pokolenie Del Potro, Djokovica, Murraya z 2008 roku, to tylko Nadal byłby w stanie z nimi regularnie wygrywać w każdym turnieju.

A co do młodych, no cóż, nie ten temat.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 22:39
autor: filip.g
DUN I LOVE pisze:
Rroggerr pisze:O tym samym pomyślałem, ale wolę widzieć jasną stronę medalu w tej kwestii. ;)
Jak ona wygląda tak dokładnie? Moim zdaniem tylko Vesely2014 (przy założeniu, że równie znakomicie przeskoczy na poziom ATP, co z ITF na poziom CH) ma poważne zadatki, by zostać prawdziwym tenisowym mistrzem. Janowicz też pójdzie w górę, ale nie jest to kaliber na tony poważnych zwycięstw.
Ale może przyjść czas, że wielkich turniejów po prostu nie będzie miał kto wygrywać. Nowych New Ballsów nie widać, tym bardziej nowego Fab4. I wtedy taki Janowicz może coś ustrzelić. Myślę że sytuacja może być jak WTA. Po odejściu Capriati, Davenport i słabszej grze/przerwach w karierach Mauresmo, Belgiijek i sióstr Williams swoje skalpy ustrzeliły Ivanović, Stosur itp. :)

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 22:41
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze:Miałem na myśli to, że reszta jest coraz bliżej czołówki w Wielkich Szlemach (...)
Efekt finalny jawi się jako seryjne WS-y dla Nadala na ten moment. Nie powiem - średnia wizja dla mnie, ale patrząc na jego grę i grę rywali, to zasługuje na to, żeby trochę tego do koszyka dorzucić.

Berdych serwuje na mecz.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 22:51
autor: Rroggerr
DUN I LOVE pisze:Efekt finalny jawi się jako seryjne WS-y dla Nadala na ten moment.
Do tej pory przepowiadanie Nadalowi przyszłości wyglądało na czarnowidztwo - w 2006 roku mało kto by uwierzył, że 7 lat potem przegra do US Open trzy mecze i wygra 8 turniejów, a przecież na dziś to wydaje się pewne, tak samo w styczniu mało kto pewnie sądził, że jego gra będzie wyglądać tak, jak wygląda. Zmierzam do tego, że kiedyś ta tendencja musi się odwrócić. ;-)
Nowych New Ballsów nie widać, tym bardziej nowego Fab4. I wtedy taki Janowicz może coś ustrzelić.
Myślę, że Djokovic, Nadal i Murray będą w stanie dzielić między sobą szlemy do momentu, gdy pojawi się nowa fala tenisistów, obecnych nastolatków.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 22:54
autor: DUN I LOVE
Dobra, Berdych skończył. Dzisiejsze zwycięstwa DelPo i Tomasa raczej przesądzają rozstawienie Federera na USO. Dziwnie po tak długim czasie będzie go zobaczyć z "7", może szczęśliwą?

Padam na twarz. Dobrej nocy wszystkim.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 22:54
autor: filip.g
Wg mnie, trochę przewrotnie, perspektywy Nadala są przeceniane na tym forum (czarnowidztwo). Dla mnie ten człowiek od dłuższego czasu chodzi po linie. I mówię to mimo mojej wielkiej sympatii do Hiszpana.
W obliczu dzisiejszych wyników jeszcze bardziej mi szkoda tego, że Nadal i Federer grają ze sobą już w ćwierćfinale.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 22:55
autor: lake
Spoiler:
Jeśli Rafa jeszcze troche pogra to nawet tych 100 tygodni Novak nie zrobi.

Po wtopie Murka zrobiło się ciekawie. Hiszpan gra o już teraz nie tylko o tytuł i US Open Series ale i o dwójkę w rozstawieniu na samym US Open. Roger z kolei wielce prawdopodobne, że leci na siódme miejsce w Entry. Ale czy Szwajcar jeszcze się przejmuje rankingiem? Śmiem wątpić.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 22:58
autor: Anula
DUN I LOVE pisze:
Efekt finalny jawi się jako seryjne WS-y dla Nadala na ten moment.
Rozmarzyłam się. ;) :D

Dzień pełen niespodzianek. :D Novak, Andy.
Mam nadzieję, że Rafa się nie dostosuje. :P

Serb wygląda na zmęczonego i wypompowanego. Zadyszka po takich fantastycznych sezonach, jak dla mnie zrozumiała.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 23:01
autor: Rroggerr
filip.g pisze:Wg mnie, trochę przewrotnie, perspektywy Nadala są przeceniane na tym forum (czarnowidztwo). Dla mnie ten człowiek od dłuższego czasu chodzi po linie. I mówię to mimo mojej wielkiej sympatii do Hiszpana.
Być może. Choć na razie fakty są takie, że w wieku 27 lat, po siedmiomiesięcznej przerwie Rafa notuje najlepszy sezon w karierze, prawdopodobnie pobije rekord ilości tytułów w pojedynczym sezonie i gra nieporównywalnie lepiej niż Djokovic i Murray - czyli zawodnicy, którzy na szczycie są zdecydowanie krócej niż Hiszpan. W wieku, w którym 5-6 lat temu wielu wróżyło Rafie inwalidztwo, granie w challengeracah i inne takie.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 23:08
autor: Anula
Rroggerr pisze:
Być może. Choć na razie fakty są takie, że w wieku 27 lat, po siedmiomiesięcznej przerwie Rafa notuje najlepszy sezon w karierze, prawdopodobnie pobije rekord ilości tytułów w pojedynczym sezonie i gra nieporównywalnie lepiej niż Djokovic i Murray - czyli zawodnicy, którzy na szczycie są zdecydowanie krócej niż Hiszpan. W wieku, w którym 5-6 lat temu wielu wróżyło Rafie inwalidztwo, granie w challengeracah i inne takie.
Ta przerwa to był duży plus. Pomijam tu sprawy czysto medyczne.
Dała mu świeżośc, jakiej brakuje obecnie Novakowi. Nie wspomnę tu o innych cechach Hiszpana, które również decydują o tym, w jakim miejscu jest w tym sporcie. Pracoholizm w dążeniu do poprawy swojego tenisa, uwielbienie dla rywalizacji i mocna psychika.
Vamosssss Rafa.!!!

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 23:28
autor: Jacques D.
Rroggerr pisze:
filip.g pisze:Wg mnie, trochę przewrotnie, perspektywy Nadala są przeceniane na tym forum (czarnowidztwo). Dla mnie ten człowiek od dłuższego czasu chodzi po linie. I mówię to mimo mojej wielkiej sympatii do Hiszpana.
Być może. Choć na razie fakty są takie, że w wieku 27 lat, po siedmiomiesięcznej przerwie Rafa notuje najlepszy sezon w karierze
Nie no, bez przesady - fajnie, że kosi Mastersy, jednak 3 WS w sezonie kontra 1 WS, 1 wywałka w pierwszej rundzie, 1 nieobecność - nawet jeśli wygra US Open, są to nieporównywalne osiągnięcia.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 23:34
autor: simon
Bez przesady, big4 czy big3 (jak kto woli) na emeryturę jeszcze nie odchodzi. Nie ma sensu szukać na siłę następców, którzy będą zgarniać szlemy. Novak dzisiaj zagrał fatalnie. Można było się spodziewać, że nie łatwo mu będzie przełamywać w tym meczu, ale ile on miał problemów przy własnym serwisie i ilu break'ów musiał bronić. Pamiętajmy jednak, że ten sam Novak nie tak dawno zagrał rewelacyjny mecz w półfinale Wimbledonu, był blisko triumfu na RG i przypuszczam, że jak przyjdzie co do czego (US Open), to bezpośrednie zaplecze będzie musiało zagrać najlepszy mecz w sezonie by wywalić go z turnieju.

Co do Nadala to chyba nie ma co wróżyć. Może zaraz zgarnąć US Open i wskoczyć na fotel lidera, a równie dobrze jutro może odezwać się zdrowie i będzie niefajnie.

Murray robiąc takie wyniki w Mastersach, nie będzie nr.1 nawet przez tydzień.

Będzie wesoło jeśli Roger obroni tytuł. :D

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 23:44
autor: Anula
simon pisze:
Będzie wesoło jeśli Roger obroni tytuł. :D
Kto wie.? W końcu wieczór niespodzianek jeszcze się nie skończył. ;)

50/50 :P

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 23:46
autor: Rroggerr
Jacques D. pisze:Nie no, bez przesady - fajnie, że kosi Mastersy, jednak 3 WS w sezonie kontra 1 WS, 1 wywałka w pierwszej rundzie, 1 nieobecność - nawet jeśli wygra US Open, są to nieporównywalne osiągnięcia.
Wiem, ale jeśli wygra w Cincinnati (a na dziś jest jedynym faworytem), to jego bilans gier wynosić będzie 53-3, czyli prawie 95%. Nigdy na tym etapie sezonu nie był nawet blisko takiego bilansu i jeżeli Rafa utrzyma taką tendencję - a świeżości mu nie brakuje, w czasie US Open Series gra najlepiej w tym sezonie - to nawiąże pod względem bilansu gier w pojedynczym sezonie do najlepszej dziesiątki w historii, a w tej klasyfikacji zawsze był daleko. Rekord tytułów w jednym sezonie też powinien pobić. Jak wygra US Open to taką tezę spokojnie będzie można obronić. ;-)

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 23:47
autor: Barty
Kurczę, takiego poruszenia na forum przed Fedalem to chyba nie było nigdy. Byłaby to jedna z większych niespodzianek roku, jeżeli by dziś Ferdek wygrał.

Re: Cincinnati 2013

: 16 sie 2013, 23:53
autor: Rroggerr
Taa, po meczu pewnie jak zwykle: "Więcej Fedala już nie oglądam". Na Indian Wells było sześć, w Rzymie cztery - trzymając się tendencji teraz będą dwa gemy na koncie Bazylejczyka.

Re: Cincinnati 2013

: 17 sie 2013, 0:08
autor: Mario
Rroggerr pisze:Taa, po meczu pewnie jak zwykle: "Więcej Fedala już nie oglądam".
Nawet nie wiem ile razy już to powiedziałem. Od AO 2012 miałem konsekwentnie odpuszczać te mecze, ale dziś robię wyjątek i mimo wszystko ostatni raz zawierzę Szwajcarowi.

Re: Cincinnati 2013

: 17 sie 2013, 1:25
autor: Rroggerr
Gdzie te czasy gdy wszyscy ekscytowali się Fedalem...

Re: Cincinnati 2013

: 17 sie 2013, 1:30
autor: lake
Ulubienica nas wszystkich stwierdziła, że tu wszystko będzie sie rozgrywało, kto pierwszy przejmie inicjatywę, kto skończy jak najszybciej. Nie cierpię kobiety, ale coś w tym jest. Czyżbyśmy dożyli czasów, że Rafa wygrywa z Rogem ofensywnym tenisem, tak jak nie dożyliśmy, że Szwajcar ogrywa Hiszpana defensywą, cofaniem się za końcową?

E: Maestro może i dużo błędów, ale poślady póki co spięte i ręki nie cofa. Pytanie jak długo...
Rroggerr pisze:Gdzie te czasy gdy wszyscy ekscytowali się Fedalem...
Może faktycznie to już nie ekscytacja wszystkich, ale u wielu sentyment pozostał. No bo skąd to nagłe milczenie na forum w trakcie spotkania;)
I tak sobie myślę że pozostanie. Nawet jeżeli H2H zrobi się 30-10. Bo paradoksalnie z każdą kolejną porażką Roga, pampers będzie ciążył co raz mniej wg mnie.