mtenis.com.pl

Póki co Bayern gra całe g...., bezproduktywne klepanie na 30 metrze, które nic nie wnosi. Chyba dobrze, że Pep odchodzi po sezonie, bo wyraźnie zespół się wypalił tą taktyką.

Jak można się wypalić czymś, co nie przyniosło właściwie żadnych sukcesów (mówimy o Bayernie)?

Świetny Juventus, Bayern wybity z rytmu i tym samym bezradny.
Te braki mnie zaślepiły, ale jeszcze nie jest po wszystkim. Awans Juve w żadnym wypadku mnie nie zasmuci, fanem Pepa to ja absolutnie nie jestem.

Na razie jest pięknie ! Koncentracja i walka na kolejne 45 minut i będzie niespodzianka .

Artras pisze:Póki co Bayern gra całe g...., bezproduktywne klepanie na 30 metrze, które nic nie wnosi. Chyba dobrze, że Pep odchodzi po sezonie, bo wyraźnie zespół się wypalił tą taktyką.

Sam Hiszpan miał chyba tego świadomość, nie przedłużając kontraktu. Trochę się przejechał, myśląc, że Messiego można zastąpić.

A widzicie? Wszystko jest możliwe. Bravo Juventus! Nawet jak teraz Bayern by wygrał 3:2 to i tak mega szacun.

Cała Serie A podupadła, no ale jak dostaną 4 miejsca w LM to może się zmieni. Jeszcze chwilę temu nik nie lekceważył klubów z PL. No ale postanowiły same o to zadbać. Co do meczu mogło a nawet powinno być 4-0 do przerwy a tak mogą jeszcze być emocje.

Mario pisze:Jak można się wypalić czymś, co nie przyniosło właściwie żadnych sukcesów (mówimy o Bayernie)?

Cóż taka gra nigdy do Bayernu nie pasowała. Wysokie porażki z Realem i Barceloną, teraz oklep od Juve dokładnie uwidacznia, że ta cała tiki taka się skończyła. Nawet Barcelona gra teraz trochę inaczej, a Pep wniosków żadnych nie wyciągnął, mogą tak klepać przez 5 godzin, a i tak bramki nie strzelą, wystarczy tylko zawęzić pole gry. Na Bundesligę taka gra wystarcza, ale kogo oni tam za rywali mają oprócz Dortmundu, który nie jest tak mocny jak za Kloppa.
Niemcy nigdy nie będą grać jak Hiszpanie. Pep dostał niezłą drużynę, Heynckes ich dobrze poukładał, ale przez swój upór Guardiola nie do końca się odnalazł w Monachium niezależnie od tego co mówi do dziennikarzy.

Nie wiem czy to brak pomysłu, czy robota Juve, czy po prostu jednak ograniczone zasoby ludzkie. Alonso nic nie wnosi, Ribery ostatnie 1,5 roku spędzał w gabinetach lekarskich, z Douglasa z początku sezonu nic nie zostało. Obrona to jeden wielki żart.

Stara Dama musiałaby strzelić 3 samobóje, że by tego nie wygrać.

374 podania Bayernu i 74 Juve.

Tak generalnie to powinno być 3 0, bo w jednej sytuacji nie było spalonego. Gramy drugą połówkę.

Barcelona
Real
Man City
PSG
Atletico
Wolfsburg
Benfica
Juventus

Chciałbym ćwiartki Benfica - Wolfsburg.

DUN I LOVE pisze:

Chciałbym ćwiartki Benfica - Wolfsburg.

Jedna z tych drużyn jest tradycyjnie zarezerwowana dla Realu także nic z tego

Real Benifcę, Barca City, Atletico pewnie Wolfsburg, więc zostanie Juventus z PSG.

Mario pisze:Real Benifcę, Barca City, Atletico pewnie Wolfsburg, więc zostanie Juventus z PSG.

Średnio to wygląda na papierze pod względem atrakcyjności.

PSG - Juve całkiem, całkiem.

W teorii istnieje możliwość na Barca - Real, czy wciąż kluby z jednego kraju nie mogą ze sobą grać?

Pewnie tradycyjnie będzie jakiś hiszpański ćwierćfinał. Prawem serii pada na Gran Derbi.

Mario pisze:PSG - Juve całkiem, całkiem.

W teorii istnieje możliwość na Barca - Real, czy wciąż kluby z jednego kraju nie mogą ze sobą grać?

Z tego co kojarzę, to od ćwiartki mogą. Wszyscy są w jednym worku i każda kombinacja jest możliwa.

DUN I LOVE pisze:

Mario pisze:Real Benifcę, Barca City, Atletico pewnie Wolfsburg, więc zostanie Juventus z PSG.

Średnio to wygląda na papierze pod względem atrakcyjności.

Takie pary do przełknięcia, może za wyjątkiem AM - Wolfsburg bo to jednak mógłby być podobny klincz jak z PSV i karne.

No rok temu był Real-Atleti a dwa lata temu Barca-Atleti.