US Open 2016

[Lucas]

[DUN I LOVE]

Gdyby było tak jak twierdzisz, to co roku US open było by festiwalem żywych trupów, a Australia powinna dostarczać najlepszych meczów w całym sezonie.

No i generalnie tak jest przecież.

[Mario]

Ciężko o bardziej przewidywalny mecz niż ten Harrisona z Raonicem. Przegrany tiebreak na początek i później dwa sety na jedno przełamanie (może jakieś 6:2).

[lake]

Niezłomny hejt i radosny jinx przez tyle lat mogą trochę utrudnić obiektywny odbiór rzeczywistości.
W ekstraklapie też są porywające widowiska i to czasem dużo bardziej niż wiele meczy w La Liga o czym wielokrotnie przekonywał nas Hank. Ale czy próbował nam wmówić że ta pierwsza jest lepsza?
Nie. Dlaczego? Bo tak nie jest.
I tak samo tutaj. Nole ze stycznia odpalił by Djoko z września w każdym roku bez podziału na ery z mniejszą czy większą zawartością glutenu.

[Robertinho]

Co się dzieje w tym NY? Konta właśnie prawie umiera(dosłownie).

[Federasta20]

Gorąco + wysoka wilgotność nie pomagają.

[Hankmoody]

Coś jakby udar cieplny, oby się pozbierała.

Isner to takie minusy wyłapał u mnie podczas tego turnieju, że głowa mała.

[Robertinho]

Czy można uznać Tsongę za skończonego?

[Mario]

Już z 2 lata chyba...

[Lucas]

Czy można uznać Tsongę za skończonego?

Nie po to image zmieniał żeby tak szybko Go uznawać za skończonego . Myślałem, że odpadł, ale jeszcze gra i prowadzi, więc nie jest tak źle. (w roli poważnego zagrożenia dla największych skończony był jeszcze przed metamorfozą ).

[Mario]

Paire przed sezonem opowiadał, że zamierza się skupić na ważniejszych turniejach (Szlemy i mastersy). Efekt? 3 wygrane w Szlemach, po pięciosetówkach z tuzami pokroju Albota, Skugora (rywal miał meczowe przy 40:0 i swoim serwisie) i Lajovica (który nie mógł chodzić od połowy czwartego seta) oraz 4 wygrane w mastersach, między innymi z kreczującym Tomicem na clayu czy z Cerventesem (gdzie powinien przegrać).

[DUN I LOVE]

Federer skończony, Berdych skończony, Ferrer skończony, Tsonga skończony, Isner skończony, Nadal skończony, w zasadzie 3/4 Top-20 jest skończona. Pytanie tylko, dlaczego dalej są tam gdzie są i dlaczego w dalszym ciągu największe szanse rysują się na połówki Murray vs Wawrinka i Rafole (ew. Monfils, który jest już skończony)?

[Wujek Toni]

Może serce chciało, ale ciało nie poniosło?

[Mario]

Co do Monfilsa, już przyznałem się do pomyłki. Skończony jeszcze nie jest, po prostu Tillstroem potrzebował trochę czasu.

[DUN I LOVE]

Co do Monfilsa, już przyznałem się do pomyłki. Skończony jeszcze nie jest, po prostu Tillstroem potrzebował chwili czasu.

Nie odnosiłem się do Twoich wpisów, to jest moja opinia. Geriatryczna czołówka dalej nie znalazła godnych rywali (o następcach nie ma co wspominać w ogóle).

[Barty]

I tak samo tutaj. Nole ze stycznia odpalił by Djoko z września w każdym roku bez podziału na ery z mniejszą czy większą zawartością glutenu.

Jak to udowodnisz? Obiektywnymi odczuciami z relacji telewizyjnych? Czy statystykami w-ue, które, jak wiemy, w Australii są mocno nieadekwatne do rzeczywistości?

[Hankmoody]

Kiedy MTT? muszę budzik nastawić.

[DUN I LOVE]

Kiedy MTT? muszę budzik nastawić.

Sobotnie mecze typujemy.

[Mario]

Mocno poirytowany Monfils, gdyby nie przełamał, mogłoby być różnie z rakietą. Dawno go takiego nie widziałem.

[Anula]

Całkiem nieźle radzi sobie Jan z Gaelem.