mtenis.com.pl

No ten przypadek Albota jest ewidentny. Trudno sobie wyobrazić, żeby taka gra jak przez 2 pierwsze sety tak długo nie pozwała mu wejść na poziom kurnikowy.

DUN I LOVE pisze: ↑24 mar 2019, 0:21 No ten przypadek Albota jest ewidentny. Trudno sobie wyobrazić, żeby taka gra jak przez 2 pierwsze sety tak długo nie pozwała mu wejść na poziom kurnikowy.

Podobnie jak z Agutem, tyle że Roberto jednak nieco szybciej wyszedł z challengerów i futuresów.

No nie ma co dzisiaj ruszać tego topspinu.

Nic nie idzie dziś Federerowi tak dobrze, jak dziurawienie dolnych rejonów siatki.

Damian pisze: ↑24 mar 2019, 0:26 No nie ma co dzisiaj ruszać tego topspinu.

Spoiler:

Ewidentnie zmienił taktykę Roger i zadziałało.

Kamileki pisze: ↑24 mar 2019, 0:25

DUN I LOVE pisze: ↑24 mar 2019, 0:21 No ten przypadek Albota jest ewidentny. Trudno sobie wyobrazić, żeby taka gra jak przez 2 pierwsze sety tak długo nie pozwała mu wejść na poziom kurnikowy.

Podobnie jak z Agutem, tyle że Roberto jednak nieco szybciej wyszedł z challengerów i futuresów.

Jest kilka takich przypadków i w zasadzie co roku można kogoś takiego wskazać, rok temu Basilaszwili np. On wprawdzie nie grał cały czas w CH tak jak Albot, ale jednak bardzo szeroko poszedł, wygrywając dwie 500.

Dziadzia momentami gra taką padakę, że nawet jak tu powtórzy Dubaj 2017 to się nie zdziwię.

Gruzin i Agut jednak w przeciwieństwie do Albota potrafią grać w tenisa.

Albot też potrafi. Na razie stan ten trwa 2 miesiące i zobaczymy jak długo potrwa. 16 miejsce w żywym rankingu po 1/4 sezonu nie jest przypadkiem.

Ale rzadki jest ten Fed. Dodatkowo opóźniają wyjście na kort Saszy i Ferru.

Ogromną przewagę ma Szwajcar w tym secie. Ale utrzymuje swoimi błędami dzielnego Albota na powierzchni.

Edit: chyba przesadziłem z tą przewagą.

Emu pisze: ↑24 mar 2019, 0:32 Gruzin i Agut jednak w przeciwieństwie do Albota potrafią grać w tenisa.

Albot nie potrafi grać w tenisa, a wygrał seta z Fedem? Litości...

Uff, gramy dalej. Federer inkasuje 1193. zwycięstwo w karierze

Wygrał Roker.

Moim skromnym zdaniem raczej przedłużył swoje męki. Wygrana w Dubaju, finał IW to chyba wszystko z tej części sezonu, co i tak jest bardzo dużym zastrzykiem punktowym. Kwestią czasu jest porażka tutaj. Rok temu się nie udało, dziś się wywinął.

MrHesiak pisze: ↑24 mar 2019, 0:50

Emu pisze: ↑24 mar 2019, 0:32 Gruzin i Agut jednak w przeciwieństwie do Albota potrafią grać w tenisa.

Albot nie potrafi grać w tenisa, a wygrał seta z Fedem? Litości...

Jak ja lubię takie mitologizujące wpisy w 2019.

DUN I LOVE pisze: ↑24 mar 2019, 0:59 Wygrał Roker.

Moim skromnym zdaniem raczej przedłużył swoje męki. Wygrana w Dubaju, finał IW to chyba wszystko z tej części sezonu, co i tak jest bardzo dużym zastrzykiem punktowym. Kwestią czasu jest porażka tutaj. Rok temu się nie udało, dziś się wywinął.

Czy ja wiem. Daniił jest jedyną poważną przeszkodą do półfinału. A to zawsze 360 pkt.

W Dubaju, w pierwszym meczu również wyglądało podobnie, później się ogarnął i oby było podobnie teraz.

W Dubaju nie miał w nogach Dubaju i IW.

Kamileki pisze: ↑24 mar 2019, 1:02 Czy ja wiem. Daniił jest jedyną poważną przeszkodą do półfinału. A to zawsze 360 pkt.

Ja tylko napisałem, że nie wygra tego turnieju (czyt. porażka jest kwestią czasu), nie mam pojęcia kiedy ktoś go klepnie. Tak naprawdę to chyba może to być każdy kolejny rywal.

Pierwszy kwartał 2019 i tak na plus w mojej ocenie.

DUN I LOVE pisze: ↑24 mar 2019, 1:04 W Dubaju nie miał w nogach Dubaju i IW.

No nie miał.

DUN I LOVE pisze: ↑24 mar 2019, 1:04 Pierwszy kwartał 2019 i tak na plus w mojej ocenie.

Gdyby nie Cipek to pewnie byście mieli powtórkę 2018, prawie, bo w finale AO ugrałby może ciut więcej niż Faful.