mtenis.com.pl

Mogą być kłopoty ze zrobieniem tb.

Dominic Thiem miał zburzyć monument, a wygląda na to, że chce go odbudować.

2 setowe Rafa.

Ładnie się teraz rozsypał.

Mimo tego zakończenia, chyba i tak najlepszy set w tym sezonie.

Nadal jak za najlepszych lat wszedł do głowy rywalowi, bardzo zaimponuje Thiem jeśli się pozbiera.

Jak tu nie kląć?

Emu pisze:Jak tu nie kląć?

Nie ma za bardzo powodów. Lepszą opcją będzie się opamiętać i nie wierzyć więcej ślepo w to nieudaczne pokolenie.

Rafole podniesie poziom gry i pozamiatane - tego trzeba się trzymać i tutaj - o dziwo - muszę oddać Wujkowi rację.

Fajny pojedynek. Dużo się dzieje. Thiema jeszcze w ważnych momentach ponosi, brakuje trochę doświadczenia i zimnej krwi, ale to przyjdzie. Bez wątpienia będzie odnosił duże sukcesy Austriak.

No i zgadzam się w 100% ze wszystkim, co dzisiaj pisze Mario. Bardzo trzeźwe i trafne obserwacje, bez tego forumowego dramatyzowania.

Nie wiadomo ile Nadal wytrzyma grę na takim poziomie.

E: Głową przegra to spotkanie Thiem.

Emu pisze:Nie wiadomo ile Nadal wytrzyma grę na takim poziomie.

Powinien się zacząć modlić, żeby Dominic obniżył loty.

Ordynarnie niestabilny jest ten tenis Thiema.

Miało być 6/4.....

Spodziewany przebieg u Monfa. Vesely powinien mieć dość po wczorajszym meczu, a że wcześniej też orał 3 sety świeżo po połówce w Marakeszu, to tak to musi wyglądać.

Thiem > Bedene i to o 2 gemy.

Wynik Wawrinki sugeruje, że jutro możemy mieć przedwczesny finał, tzn. trudniejszego przeciwnika Nadal już w tym turnieju mieć nie będzie...

Gracz formatu piaskownicowego, mówiłem.

Pytanie ilu zawodników zrobiłoby z takim Nadalem więcej. 3? 4?

Spore szanse na francuski półfinał, o ile Gael i Jo zabiorą co najlepsze na kort.

Tak się zastanawiam czy za 10 lat Federer też byłby w stanie odesłać kelnera pokroju Bautisty. Powiedzieć, że dzieli ich przepaść to nic nie powiedzieć.

Mario pisze:Tak się zastanawiam czy za 10 lat Federer też byłby w stanie odesłać kelnera pokroju Bautisty. Powiedzieć, że dzieli ich przepaść to nic nie powiedzieć.

Może po wczorajszym nie pisz takich rzeczy. Bo aż na swoje nieszczęście włączałem.

5x 62, 2x 63, 5x 64. Tak wyglądało 12 setów między tymi panami. Pierwszy raz Roberto spotkał się ze Szwajcarem, gdy ten miał 33 lata.

Czyli Nadal się jednak jeszcze nie skończył. Jutro gra ze Stanem, bezdyskusyjnie mecz dnia. Murray i Raonic znowu tylnymi drzwiami awansują. Cieszy łatwe zwycięstwo Feda.