mtenis.com.pl

Robertinho pisze: ↑17 lut 2021, 7:37 Słabiutko Barty wyglądała, także średnio sensacyjnie.

No to co, tak jak nakazuje myśleć zdrowy rozsądek, czyli Osaka i prawdopodobnie Brady, czy jednak zło zwycięży?

Szkoda, że Osaka z Sereną grają tak wcześnie. Mogli zamienić kolejnością te półfinały, to więcej osób z Juropy by obejrzało ten pojedynek.

Ja obstawiam jednak Brady-Williams.

Nie śpijmy, oglądajmy Jamekę.

DUN I LOVE pisze: ↑17 lut 2021, 20:11 Nie śpijmy, oglądajmy Jamekę.

Obowiązkowo.

Chętnie bym zobaczył ten oklep od Osaki, ale bez przesady. Druga w nocy to nie pora na oglądanie tenisa.

jaccol55 pisze: ↑17 lut 2021, 20:16 Chętnie bym zobaczył ten oklep od Osaki, ale bez przesady. Druga w nocy to nie pora na oglądanie tenisa.

A czwarta w nocy, bo właśnie o tej godzinie jest mecz?

Ameryki nie odkryję jak napiszę, że jest wielce prawdopodobne, iż zwyciężczyni półfinału Serena - Naomi w sobotę sięgnie po tytuł. Trzeba jednak pozostawić margines błędu, bo jest to tylko sport i nigdy nie można być niczego w stu procentach pewien. Np. czy byli jacyś śmiałkowie, którzy postawili na zwycięstwo Tsitsipasa po pierwszych dwóch setach w pojedynku z Rafą? Wątpię...

Kiefer pisze: ↑17 lut 2021, 20:17

jaccol55 pisze: ↑17 lut 2021, 20:16 Chętnie bym zobaczył ten oklep od Osaki, ale bez przesady. Druga w nocy to nie pora na oglądanie tenisa.

A czwarta w nocy, bo właśnie o tej godzinie jest mecz?

A, pardon, rzeczywiście. Koło 5. można już wstać na połowę drugiego seta.

Ja przed 5 się budzę i tak do pracy, więc nastawiam sobie wyjątkowo budzik na trzy kwadranse wcześniej.

Maćku, czwarta jest nad ranem, nie w nocy.

DUN I LOVE pisze: ↑17 lut 2021, 20:32 Maćku, czwarta jest nad ranem, nie w nocy.

Ja wychodzę z założenia, że czwarta jest nad ranem, kiedy robi się widno, a w nocy, kiedy jest ciemno. Zapamiętaj to sobie!

Kiefer pisze: ↑17 lut 2021, 16:35

Robertinho pisze: ↑17 lut 2021, 7:37 Słabiutko Barty wyglądała, także średnio sensacyjnie.

No to co, tak jak nakazuje myśleć zdrowy rozsądek, czyli Osaka i prawdopodobnie Brady, czy jednak zło zwycięży?

Pojęcia nie mam, ale mam nadzieję, że woke ogarnie.

4:33 budzik.

Oj oj Serenka, tu już powinno być 3-0 z dwoma brejkami.

Bardzo dobrze zaczęła Williams, Osaka z kolei niebywale spięta, ale powoli się ogarnia, odrobiła stratę przełamania i wyszła na 3-2.

Ale to prawda, Serena powinna mieć więcej po tych pięciu gemach.

Zrobiło się 5-2, Williams zaczęła się denerwować i popełniać proste błędu. Japonka serwuje na poziomie 36%, Williams trochę lepiej, 45.

Już koniec. Robi co chce czarna Japonka.

6-3, Japonka za wyjątkiem pierwszych trzech gemów ma bardzo dużą przewagę, forhendem zamiata amerykanką, a Serena to kopalnia błędów, 3 winnery przy 16 UE, nawet nie potrafi wykorzystać słabego serwisu Naomi.