mtenis.com.pl

Mario pisze: ↑18 mar 2021, 21:27 Nie uwłacza Ci jinxowanie w 500?

Nie wiem czy to przemęczenie czy niewiele mi trzeba, ale gromko parsknąłem.

Meksyk gotowy na tenisowe emocje.

Ciekawe dlaczego tak późno zaczynają? Czyżby takie tam upały były, że o 14 grać nie mogą? A może to ukłon w stronę turystów (w dzień plaża, wieczorem tenis)?

Chyba w głównej mierze warunki pogodowe.

DUN I LOVE pisze: ↑18 mar 2021, 22:01 Ciekawe dlaczego tak późno zaczynają? Czyżby takie tam upały były, że o 14 grać nie mogą? A może to ukłon w stronę turystów (w dzień plaża, wieczorem tenis)?

Czytaj drugiego admina, niewdzięczny.

Rroggerr pisze: ↑18 mar 2021, 16:35 Chyba zgodnie z oczekiwaniami idzie za ciosem Karacew, tenisa nie zbawi, ale wpadnie Rosji kolejny dobry gracz w odwodzie.

Serio się tego spodziewałeś? Pewnie w 90% takich przypadków ci ludzie znikąd szybciutko potem znikają z pola widzenia. Choćby taki Czekinato, Edmund czy inny Chung. Więc ja jestem zaskoczony, że na razie potrafi potwierdzać dobrą grę.

Pierwsza para semi już znana. Zworek zagra z Koepferem. 2 niemieckie flagi skrzyżują rakiety w meksykańskim kurorcie.

Felix z Cipasem zaczęli.

Przerażająco skuteczny (i fartowny) jest póki co w defensywie i na kontrach Cipas, w każdym gemie wpadał jakiś hot shot. Jakże inna jakość gry w porównaniu do wcześniejszego na tym korcie, szalenie niechlujnego spotkania.

Widziałem od 3/3 w trzecim secie i nie był to szczęśliwy wybór, bo akurat trafiłem na implozję FAA w tym jednym gemie serwisowym - rama z fh, dwa deble, Grek dołożył jedną dobrą akcję i po szansach na zwycięstwo.

Ja akurat miałem szczęście załapać się na wyserwowanie drugiego seta, potem poszedłem na Lola więc właśnie to pozytywne wspomnienie zostanie ze mną.

Nie zdążyłem napisać, że to prowadzenie z breakiem Musettiego wygląda na grubymi nićmi szyte, podyktowane głównie masą błędów niewymuszonych Dimitrowa, no i od razu zdążył oddać serwis za darmo Włoch.

E: A jednak Bułgar nie ustał w swej hojności, absolutnie nie narzekam na taki rozwój sytuacji.

Barty pisze: ↑19 mar 2021, 5:42 Widziałem od 3/3 w trzecim secie i nie był to szczęśliwy wybór, bo akurat trafiłem na implozję FAA w tym jednym gemie serwisowym - rama z fh, dwa deble, Grek dołożył jedną dobrą akcję i po szansach na zwycięstwo.

Tak, fatalny fragment, ale chyba też można było się spodziewać, że po poprzednim gemie, przegranym od 0-30, będą duże problemy, jeżeli serwis nie pomoże.

Dajesz, Lorenzo.

Barty pisze: ↑19 mar 2021, 0:26Serio się tego spodziewałeś? Pewnie w 90% takich przypadków ci ludzie znikąd szybciutko potem znikają z pola widzenia. Choćby taki Czekinato, Edmund czy inny Chung. Więc ja jestem zaskoczony, że na razie potrafi potwierdzać dobrą grę.

Chyba pisałem w trakcie AO, że nie ma co z Karacewa robić kelnera, bo spokojnie może ustabilizować przez jakiś czas grę na poziomie ~top30 (dobry na każdej nawierzchni, brak dziur w arsenale) i dalej się tego trzymam. A nawet jeśli nie mam racji, to on w Australii grał momentami świetny tenis (te mecze ze Schwartzmannem czy Gierasimowem to były grubsze gwałty), rok temu w chalkach notował dzikie serie wygranych, więc zdrowie do gry raczej ma i zapłaci za to co najwyżej później.

Nie wiem w którym momencie od sympatyzowania z Dimitrowem, przeszedłem do poziomu kibicowania każdemu młodemu graczowi rywalizującemu z Bułgarem, żeby komfortowo wyrzucił śmieci. Chyba to ten moment, gdy człowiek uzmysłowił sobie, że z drugiego Federera, stał się drugim Martonem Fucsovicsem (~ładnie grający fizol z szerokiej czołówki, który raz na jakiś czas zaskoczy, ale niczego nie wygra). W każdym razie, oglądając dzisiejszy mecz moje odczucia były podobne względem tego jakie by były gdyby po drugiej stronie siatki stał Milos Raonic, a top100 i połówka Włocha to miód na moje oczy. Tak w ogóle, takie mecze najlepiej oglądać na highlightsach: wyciąć 20% meczu, zrobić z tego 10-minutowy filmik i człowiek mógłby nawet odnieść błędne wrażenie, że to był niezły mecz, bo było parę bardzo fajnych punktów, a backhand Włocha to poezja.

Cudownie się ogląda, kiedy imporwizuje Musetti. Ogromny potencjał. Jeżeli przyjdą za tym większe wyniki to będzie musiał mieć wielu fanów przy tym stylu gry. Od kilku minut jest najmłodszym aktywnym graczem w Top-100 (do poniedziałku wirtualnie).

Piotrek, niczego JUŻ nie wygra, bo jednak to kombo Cincy + WTF to jakiś tam dorobek jest.

Owszem, zgliszcza zostały z gry Bułgara i chyba już się nic tutaj nie zmieni.

Shapovalov, Karacew, Rubliow, Koepfer, Tsitsipas, Musetti i Zverev - świetny zestaw, tylko Harris nie pasuje, ale i tak za wyrzucenie Nishikoriego brawa.

Końcówka meczu Greka z Kanandyjczykiem, choć to tylko Meksyk, pokazały niestety jak mogą wyglądać ciasne mecze w dużych imprezach w przyszłości. Charakterem Stefanos zmasakrował w końcówce Felixa. Bardzo dobrze gra w tenisa FAA, ale musiałby chyba wskoczyć na wyższy poziom niż konkurencja, żeby wymaskować braki w psychice i rywalizowaniu w warunkach równego wyniku (coś jak Federer 18 lat temu). Będę mu kibicował.

Próbka maestrii z lewej strony Musettiego:

Abierto Mexicano Telcel presentado por HSBC



Acapulco - wyniki 1/4 finału turnieju głównego:

[1] Stefanos Tsitsipas d. [7] Felix Auger-Aliassime 75 46 63 G. Allensworth
[Q] Lorenzo Musetti d. [5] Grigor Dimitrov 64 76(3) R. Andrei

Dominik Koepfer d. Cameron Norrie 75 64 J. Brace
[2] Alexander Zverev d. [8] Casper Ruud wo/o (nadgarstek)

(Statystyki meczów dostępne poprzez kliknięcie w wyniki meczów)

Abierto Mexicano Telcel presentado por HSBC



Acapulco - pary 1/2 finału turnieju głównego:

[1] Stefanos Tsitsipas vs [Q] Lorenzo Musetti

Dominik Koepfer vs [2] Alexander Zverev

Abierto Mexicano Telcel presentado por HSBC



Acapulco - wyniki 1/4 finału turnieju deblowego:

[1] Marcel Granollers / Horacio Zeballos d. [Q] Luke Saville / John-Patrick Smith 5‑7 6‑2 10‑8 F. Murphy
[3] Pierre-Hugues Herbert / Nicolas Mahut d. Laslo Djere / Benoit Paire 6‑4 6‑1 J. Brace

[4] Rajeev Ram / Joe Salisbury d. [WC] Marcelo Demoliner / Santiago Gonzalez 4‑6 6‑3 10‑7 A. Germani
Ken Skupski / Neal Skupski d. [2] Jamie Murray / Bruno Soares 6‑3 3‑6 12‑10 D. Torella