mtenis.com.pl

Karol właśnie nazwał styl Daniła obrzydliwym, a jego zachowanie nieznośnym.

Zrewanżował się Thanasi Stefanosowi za 5-setową porażkę parę lat temu w Australii. Trochę innym graczem był wtedy Grek.

Mannarini.

Bardzo mieszana ta recepcja Jannika.

Tsitsipas chyba szybko się z tatą pogodzi. Po raz kolejny.

Widzę, że coś złego się stało Zhizhenowi. Draper to nawet sesją treningową tego nazwać nie może.

Jacuszyn pisze: ↑27 sie 2024, 22:07 Tsitsipas chyba szybko się z tatą pogodzi. Po raz kolejny.

Niczego to nie zmieni. Całkowicie rozsypaną grę ma.

Mocno otwarta sekcja, jeden z nich będzie w R4:
Thanasi Kokkinakis
Tristan Schoolkate
Jakub Mensik
Nuno Borges

DUN I LOVE pisze: ↑27 sie 2024, 22:12 Widzę, że coś złego się stało Zhizhenowi. Draper to nawet sesją treningową tego nazwać nie może.

Jacuszyn pisze: ↑27 sie 2024, 22:07 Tsitsipas chyba szybko się z tatą pogodzi. Po raz kolejny.

Niczego to nie zmieni. Całkowicie rozsypaną grę ma.

Mam wrażenie, że dla niego najważniejsze jest lansowanie się Badosą zamiast treningi i gra. Dużo też mental, a właściwie jego brak robi.

Tego nie wiem, tam przede wszystkim kompletnie nie ma nic na returnie, zero. Przestał się rozwijać, zaczął się nawet cofać i jest jak jest. Po Monte Carlo 2025 prawdopodobny wylot z Top-20.

Przestał żartować Sinner, nacisnął na pedał i wygląda to na rzeźnię.

Chyba czas zacząć sobie zadawać pytanie, czy Denis Shapovalov kiedykolwiek wróci do Top-100.

Niesamowite jak dostęp do środków masowego przekazu i generalnie social mediów potrafi wykreować z przeciętniactwa gwiazdę. Nie wiem, czego i na jakiej podstawie się spodziewałem po tych ludziach. Kariera Roberto Bautisty-Aguta jawi się tutaj jako coś nieosiągalnego w tej chwili. Żeby tego było mało, to jego dzisiejszy rywal kilka tygodni temu powiedział, że ma w pompie ten sport i chyba kończy karierę.

Miedwiediew zgubił seta, ale chyba ogarnie względnie łatwo w 4 jak Zverev wczoraj.

no-handed backhand pisze: ↑27 sie 2024, 22:05 Mannarini.

H2H Ci zawsze prawdę powie. #CzytamyDamiana

DUN I LOVE pisze: ↑27 sie 2024, 23:55 Chyba czas zacząć sobie zadawać pytanie, czy Denis Shapovalov kiedykolwiek wróci do Top-100.

Niesamowite jak dostęp do środków masowego przekazu i generalnie social mediów potrafi wykreować z przeciętniactwa gwiazdę. Nie wiem, czego i na jakiej podstawie się spodziewałem po tych ludziach. Kariera Roberto Bautisty-Aguta jawi się tutaj jako coś nieosiągalnego w tej chwili. Żeby tego było mało, to jego dzisiejszy rywal kilka tygodni temu powiedział, że ma w pompie ten sport i chyba kończy karierę.

A to nie słyszałem tego, ale jego zachowanie wskazuje, że chyba nie ma takiej rzeczy na świecie, której nie ma w pompie.

Karen Chaczanow przegrał ten mecz.

Za łatwo szło Alcarazowi, postanowił zadbać o emocje.

Barty pisze: ↑28 sie 2024, 0:42 Karen Chaczanow przegrał ten mecz.

Barty pisze: ↑28 sie 2024, 0:19

no-handed backhand pisze: ↑27 sie 2024, 22:05 Mannarini.

H2H Ci zawsze prawdę powie. #CzytamyDamiana

DUN I LOVE pisze: ↑27 sie 2024, 23:55 Chyba czas zacząć sobie zadawać pytanie, czy Denis Shapovalov kiedykolwiek wróci do Top-100.

Niesamowite jak dostęp do środków masowego przekazu i generalnie social mediów potrafi wykreować z przeciętniactwa gwiazdę. Nie wiem, czego i na jakiej podstawie się spodziewałem po tych ludziach. Kariera Roberto Bautisty-Aguta jawi się tutaj jako coś nieosiągalnego w tej chwili. Żeby tego było mało, to jego dzisiejszy rywal kilka tygodni temu powiedział, że ma w pompie ten sport i chyba kończy karierę.

A to nie słyszałem tego, ale jego zachowanie wskazuje, że chyba nie ma takiej rzeczy na świecie, której nie ma w pompie.

Jeśli masz po drugiej stronie kortu takiego debila to nawet jeśli nosisz się z zamiarem z zakończenia kariery to znajdujesz w sobie pokłady motywacji, żeby go pokonać, bo z kimś tak bezdennie głupim po prostu nie wypada przegrać.

Samurray pisze: ↑28 sie 2024, 2:55 Za łatwo szło Alcarazowi, postanowił zadbać o emocje.

Ha tu na niego.

Samurray pisze: ↑28 sie 2024, 2:55 Za łatwo szło Alcarazowi, postanowił zadbać o emocje.

Cały Alcaraz. Anonimowy Nowozelandczyk na dużej scenie i trzeba grać dodatkowego seta.

Sonego nie przywiózł zbyt dużo formy z Winston-Salem. Bliski wygranej jest Tommy Paul.

Strasznym dnem w tych dniach jest Jarry.

DUN I LOVE pisze: ↑28 sie 2024, 7:30 Sonego nie przywiózł zbyt dużo formy z Winston-Salem. Bliski wygranej jest Tommy Paul.

Paul prowadził już w trzecim z przełamaniem, a jednak flashscore pokazuje wynik 3-1. Sonego musiał skubnąć tego seta po zakończeniu meczu.

Kubku, pamiętasz sesje mocne w Nowym Jorku z Rogerem? Kiedyś to było, co?