Strona 20 z 39
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 21:31
autor: sheva
Djokovic - Almagro to pierwsza para ćwierćfinałowa.
Jak tylko zobaczę kurs pow. 3,50 na Almagro to pobieram bez zawahania.

Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 21:33
autor: DUN I LOVE
Proponują się wstrzymać z tak daleko idącymi wnioskami. Novak przegrał seta, ale jego pobyt na tenisowym szczycie jest chyba pod kontrolą, przynajmniej jak do tej pory. Andujar wykonał 120% planu - nie wiem wprawdzie na czym on polegał, ale Hiszpan może zejść z kortu z podniesioną głową. Mało jest tenisistów, którzy po bajglu w 1 secie byliby w stanie się podnieść i walczyć z takim powodzeniem.
Djoković - Almagro w 1 ćwierćfinale.
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 21:36
autor: Wujek Toni
Nie mam zamiaru ujmować niczego Andujarowi, ale nie wyobrażam sobie aby dokładnie 12 miesięcy temu Djokovic pozwolił sobie na stratę seta z tej klasy przeciwnikiem.
Oczywiście zdarzało się mu gubić pojedyncze sety, jednak aura niezwyciężoności nie była praktycznie ani przez chwilę wystawiona na próbę aż do półfinału RG.
Teraz Nole wydaje się być wyjątkowo(normalnie?) wrażliwy na wysoką dyspozycję zawodnika po drugiej stronie sieci.
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 21:40
autor: Kubecki
Też mnie dziwią takie wnioski. Nie można nic stwierdzać po półtora turnieju. Novak wygrywa i to się liczy, a poza tym sam w wywiadzie po AO stwierdził, że będzie się specjalnie przygotowywał głównie na Szlemy. Nie będzie więc tragedii jak przegra z kimś z TOP 4 w turnieju niższej rangi.
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 21:47
autor: Anula
Wujek Toni pisze:Nie mam zamiaru ujmować niczego Andujarowi, ale nie wyobrażam sobie aby dokładnie 12 miesięcy temu Djokovic pozwolił sobie na stratę seta z tej klasy przeciwnikiem.
Oczywiście zdarzało się mu gubić pojedyncze sety, jednak aura niezwyciężoności nie była praktycznie ani przez chwilę wystawiona na próbę aż do półfinału RG.
Teraz Nole wydaje się być wyjątkowo(normalnie?) wrażliwy na wysoką dyspozycję zawodnika po drugiej stronie sieci.
Trzymanie wysokiego "C", takiego poziomu ekscytacji i adrenaliny towarzyszą wchodzeniu na szczyt. Po jego zdobyciu, emocje ulegają uspokojeniu i wyciszeniu. Schodzi powietrze. Novak wygrywa, nawet jeśli nie miażdży swoich przeciwników. Gra tyle, ile mu potrzeba. Strata setów, czy nawet spotkań z pewnością nie będzie niespodzianką, bo przecież nie jest ze stali.
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 21:49
autor: Mario
Mnie i chyba Wujkowi też chodzi o to, że dokładnie rok temu Novak takim przeciwnikom oddawał po kilka gemów w meczu, a teraz Andujar wygrywa sobie seta. Z całym szacunkiem, ale Hiszpan poza clayem nie ma prawa w jakikolwiek sposób zagrozić pierwszej rakiecie świata, nie mówiąc już o zwycięstwie w secie. Djokovic to nie Federer, zawsze stara się jak najbardziej zdemolować rywala i moim skromnym zdaniem coś jest nie tak.

Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 21:53
autor: Anula
Mario pisze:.... Djokovic to nie Federer, zawsze stara się jak najbardziej zdemolować rywala i moim skromnym zdaniem coś jest nie tak.

Skąd taki wniosek.?!

Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 21:54
autor: jowy
Wydaje mi się, że Mario ma rację. Zresztą sam finał AO też coś nam powiedział. Mocno przeciętny na początku roku Rafa był od krok od zwycięstwa.
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 21:58
autor: DUN I LOVE
jowy pisze:Wydaje mi się, że Mario ma rację. Zresztą sam finał AO też coś nam powiedział. Mocno przeciętny na początku roku Rafa był od krok od zwycięstwa.
Nie wiem, czy taki mocno przeciętny. Po obejrzeniu obszernego skrótu tamtego finału byłbym daleki od takiego stwierdzenia.
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 21:59
autor: Mario
Anula pisze:Mario pisze:.... Djokovic to nie Federer, zawsze stara się jak najbardziej zdemolować rywala i moim skromnym zdaniem coś jest nie tak.

Skąd taki wniosek.?!

Chodzi mi o to, że Roger raz przełamie i trzyma serwis, nie zależy mu aż tak bardzo, żeby rozgromić rywala. Novak z kolei gdy jest w formie to robi wszystko, żeby wygrać jak najwyżej i uważam, że ostatnie mecze dowodzą, że w formie to on jest co najwyżej przeciętnej.
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 22:01
autor: Dajan
Szkoda, że Ebden właśnie oddał mecz, bo przyjemnie się go dziś oglądało.
Jęczenie Azy z kortu obol słychać...
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 22:05
autor: Wujek Toni
DUN I LOVE pisze:jowy pisze:Wydaje mi się, że Mario ma rację. Zresztą sam finał AO też coś nam powiedział. Mocno przeciętny na początku roku Rafa był od krok od zwycięstwa.
Nie wiem, czy taki mocno przeciętny. Po obejrzeniu obszernego skrótu tamtego finału byłbym daleki od takiego stwierdzenia.
To obejrzyj w całości trzy pierwsze sety tego meczu. W moim skromnym mniemaniu to był najgorszy Nadal w finale WS jakiego kiedykolwiek widziałem. Ilość banalnych ue wynikająca z niewytłumaczalnych błędów w ustawieniu się do piłki po prostu biła po oczach.
Faktem jest, że przeważnie przy tego typu okazjach po drugiej stronie pojawiał się Federer, na którego tle Hiszpan zawsze wypadał wyjątkowo korzystnie.

Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 22:08
autor: DUN I LOVE
Wujek Toni pisze:To obejrzyj w całości trzy pierwsze sety tego meczu. W moim skromnym mniemaniu to był najgorszy Nadal w finale WS jakiego kiedykolwiek widziałem. Ilość banalnych ue wynikająca z niewytłumaczalnych błędów w ustawieniu się do piłki po prostu biła po oczach.
Bez jaj, finału ostatniego Wimbla raczej szybko Rafa nie przebije. W Melbourne była niesamowita determinacja, wola walki i chęć przełamania niemocy wobec Novaka, co przełożyło się na 6 godzin morderczej walki.
Zaraz dojdzie do tego, że będę bronił poziomu współczesnego ATP i pokuszę się o stwierdzenie, że nie można grać przeciętnie i osiągnąć finał/zwycięstwo w WS.

Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 22:11
autor: Wujek Toni
DUN I LOVE pisze:Bez jaj, finału ostatniego Wimbla raczej szybko Rafa nie przebije. W Melbourne była niesamowita determinacja, wola walki i chęć przełamania niemocy wobec Novaka, co przełożyło się na 6 godzin morderczej walki.
Zaraz dojdzie do tego, że będę bronił poziomu współczesnego ATP i pokuszę się o stwierdzenie, że nie można grać przeciętnie i osiągnąć finał/zwycięstwo w WS.

Nie neguję faktu, że Nadal zagrał znakomicie w czwartej partii, gdzie rzeczywiście wola walki mogła budzić podziw i zdumienie obserwujących.
Nie lubię jednak sytuacji, gdy jeden set wpływa na odbiór meczu w całym jego przekroju. Podążając tym tropem można powiedzieć, że Federer zagrał znakomity finał USO przeciwko Del Potro, bo przecież w 1 secie prezentował się zupełnie przyzwoicie.
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 22:24
autor: DUN I LOVE
Nalbandian przełamuje Tsongę w pierwszym gemie. Mam nadzieję, że David będzie tak grał przez długi czas, bo narobił mi trochę smaku na niezły tenis w tym pierwszym gemie.
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 22:36
autor: Barty
"Jęcząca i udająca kontuzję" Vika pięknie jedzie naszą 4 zawodniczkę świata, co znacznie przyspieszy wyjście na kort Rafy i Feda.

Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 22:37
autor: sheva
Isner coraz odważniej puka do bram TOP 10. John jest już w QF i wg mnie ma dość duże szanse na coś więcej.

Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 22:37
autor: DUN I LOVE
Hm, nie wiem, czy moment wejścia Feda na kort nie zostanie opóźniony przez Rafę, który wczoraj dostał ostrzeżenie na przeciągnie rozpoczęcia punktu.
Tsonga odrobił straty.
Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 22:41
autor: Barty
DUN I LOVE pisze:Hm, nie wiem, czy moment wejścia Feda na kort nie zostanie opóźniony przez Rafę, który wczoraj dostał ostrzeżenie na przeciągnie rozpoczęcia punktu.
Poważnie? To sędziowie stołkowi bardzo do serca wzięli sobie oficjalny komunikat ATP i komentarze Federera.

Re: Indian Wells 2012
: 14 mar 2012, 22:41
autor: DUN I LOVE
Barty pisze:Poważnie?
Tak, ale tylko raz.
