Strona 20 z 51

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 0:00
autor: Rodżer Anderłoter
Ostatnia też jest.


Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 0:06
autor: robpal
Anula pisze: Jak możesz.!? ;)
Taka rzadka chwilka szczęścia dla niektórych fanów tenisa. :P
Pozwól jej trwać.
Ty tak na poważnie? :o

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 0:07
autor: Rodżer Anderłoter
Czy ktoś niżej sklasyfikowany niż Rosol pokonał kiedyś Nadal w WS ?

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 0:10
autor: Anula
robpal pisze:
Anula pisze: Jak możesz.!? ;)
Taka rzadka chwilka szczęścia dla niektórych fanów tenisa. :P
Pozwól jej trwać.
Ty tak na poważnie? :o
Muszę zacząć używać na końcu zdania słówka "żart", bo wydaje mi się, że emotki nie wystarczają. :lol:

Chyba sam widzisz, że to konieczność. ( żart ;) ).

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 0:11
autor: robpal
Rodżer Anderłoter pisze:Czy ktoś niżej sklasyfikowany niż Rosol pokonał kiedyś Nadal w WS ?
Z moich szybkich oględzin wynika, że nie.

Przed gigantyczną szansą ustawienia sobie najbliższego roku stoi Federer. Utrzymanie lidera (wicelidera) na kolejne Szlemy daje szanse na Murraya w połówce i finały za bezdurno.

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 0:52
autor: Denek
THE CHAMPIONSHIPS 2012
WIMBLEDON THURSDAY DIARY: FISH HAILS GOLDEN AGE

Obrazek
Mardy Fish hailed a golden age for tennis after his second-round win on Thursday.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at Wimbledon on Thursday.

Fish Hails Tennis Golden Age
World No. 12 Mardy Fish hailed a golden age of tennis on Thursday after overcoming British wild card James Ward in the second round. Speaking about the likes of Novak Djokovic, Roger Federer, Rafael Nadal and Andy Murray, Fish remarked:

"They do an amazing job of staying healthy and staying invested in what they need to do. That's one of the hardest parts, just sort of staying committed and staying focused and all that. They don't have any days off. It's pretty amazing.

"It just seems like there's no easy road to semi-finals of any slams for anyone else besides the top four. It's incredible. And they've done an amazing job. Just the consistency that they've shown over the years, there's just no bad days for them. There are a lot the really good players out here."

Rafa & Andy On A Desert Island?
In his BBC column, answering fan questions, Andy Murray revealed which fellow player he would choose to spend a year on a desert island with.

"Apart from my brother, I'd say one of the British guys for sure. Either Ross Hutchins or Colin Fleming. I've known them for a long time. Or Rafa. I'd rather take all three of them to keep things interesting, and we could play doubles. Rafa could teach me better Spanish and I could help his English a bit."

In response to a question asking him which non-player he would like to face on the court, Murray answered, "Tough one. I'll have to pick someone I'd like to meet or a great athlete... Muhammad Ali is someone I'd like to get the chance to step on court with; he's a hero of mine. An amazing and inspirational guy just to be around."

Experience Counts For Malisse
Xavier Malisse, who ousted 13th-seeded Frenchman Gilles Simon in the second round, explained the advantages of experience. The 31-year-old Belgian, who reached the Wimbledon semi-finals in 2002, said, "I think in important points, that's where experience comes in the most. Especially at Wimbledon also when it rains, young guys used to hang around and walk around. It gets tiring."

"When you're older you know what to do. You stay calm, do your thing. And just preparation, I think that's a key thing also. But I think experience is a huge factor in tennis, preparing your matches, during the match, what to do, important points, all that stuff comes together. When you play younger guys, when I used to be younger, wild and crazy, do whatever. It's very important you have experience under your belt."

Let There Be Light
Second seed Rafael Nadal, the 2008 and 2010 champion, and Lukas Rosol were asked to leave Centre Court at 8:53 p.m. local time by Andrew Jarrett, Referee of The Championships, so the retractable roof could be closed. The second-round encounter was finely poised at two sets-all.

The Centre Court roof, which is 40 per cent translucent to allow natural light to reach the grass, took up to 10 minutes to close and play was suspended for a further 20 minutes while the air management system removed condensation from within the Centre Court bowl to provide good court surface conditions.

Nadal and Rosol returned to Centre Court at 9:23 p.m. to resume the match. Under a ruling by Merton Council, play is not permitted after 11 p.m.

Roddick’s Secret Radio Weapon
Speaking after his second-round win over Bjorn Phau on Thursday at Wimbledon, Andy Roddick reflected that his experience from press conferences during his 12-year career have helped him on his radio show. The American co-hosts a radio show with DJ Bobby Bones.

"I think any kind of public interaction where you have to kind of think on your feet is a good thing. My co-host, a lot of times he doesn't like me know what's coming next when we're on the show. I'm sure I'm able to do it I guess because I never know what you all are going to bring at me and I'm expected to react on point right away. I haven't thought about it like that, but I'm sure there are some parallels."

Ward Grateful For Support
British wild card James Ward pushed 10th seed Mardy Fish to five sets in an epic second-round contest on Court 1, and afterwards was given a standing ovation by the home crowd.

"That was unbelievable," reflected the 25-year-old Londoner. "At the end especially, a standing ovation is... I've watched Wimbledon since I was a little kid, and I don't think I've seen too many here, so it was special. It was nice of Mardy, as well. He said the standing ovation was for me, so go out and enjoy it. It was nice. I appreciate it."

Who We Saw
Pippa and James Middleton, whose sister Kate is the Duchess of Cambridge, watched the Centre Court action from the Royal Box on Thursday. Also in attendance was Jenny Hoad, widow of the late Lew Hoad, who died in 1994. Hoad won successive Wimbledon titles in 1956 and 1957. American golfer Jack Nicklaus also enjoyed the second-round action on Wednesday.

Tweet Of The Day
After watching her son’s win over Ivo Karlovic on Thursday, Judy Murray tweeted:

"@judmoo: Mr Lendl has asked me to bring him ear plugs if I'm sitting behind him next match. Too good."
http://www.atpworldtour.com/News/Tennis ... Diary.aspx

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 1:04
autor: Barty
ObrazekObrazek

Plan gier na czwartek:

Kort Centralny - początek o godz. 14:00
Novak Djoković (SRB)[1] v Radek Stepanek (CZE)[28]
WTA
Roger Federer (SUI)[3] v Julien Benneteau (FRA)[29]

Kort nr 1 - początek o godz. 14:00
Sam Querrey (USA) v Milos Raonic (CAN)[21]
WTAx2
Nicolas Almagro (ESP)[12] v Richard Gasquet (FRA)[18]

Kort nr 2 - początek o godz. 12:30
Viktor Troicki (SRB) v Juan Monaco (ARG)[15]
WTA
Mikhail Youzhny (RUS)[26] v Janko Tipsarevic (SRB)[8]

Kort nr 3 - początek o godz. 12:30
WTA
Fernando Verdasco (ESP)[17] v Xavier Malisse (BEL)

Kort nr 12 - początek o godz. 13:30
WTAx3
Florian Mayer (GER)[31] v Jerzy Janowicz (POL)

Kort nr 18 - początek o godz. 12:30
WTA
Alejandro Falla (COL) v Denis Istomin (UZB)

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 6:22
autor: Joao
robpal pisze:Z moich szybkich oględzin wynika, że nie.

Przed gigantyczną szansą ustawienia sobie najbliższego roku stoi Federer. Utrzymanie lidera (wicelidera) na kolejne Szlemy daje szanse na Murraya w połówce i finały za bezdurno.
Najniżej rankingowo stał Muller w 2005, który był wówczas 69.

Fajnie by było, jakby Fedzio tu wygrał. Zwycięstwo dałoby mu pierwsze miejsce w rankingu ;). Jednakże to w tej chwili tylko teoretyczne rozważania. Zobaczymy kto będzie najlepiej machał patelnią 8 lipca.

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 7:36
autor: Shinoda
:jupi: Nawet jak Łukasz serwowal na mecz to nie wierzyłem, ale.... Na szczęście się myliłem. Może to początek powrotu tenisa na właściwe tory. Nareszcie nie będzie finału Rafole. :-D :jupi: Ten turniej póki co pozytywnie zaskakuje niczym nie tak dawno granty Madryt. :D

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 8:10
autor: DUN I LOVE
Wczorajsza porażka Nadala to pierwsza porażka zawodnika rozstawionego z nr2 w Wielkim Szlemie od Roland Garros 2005 (Roddick z Acasuso). W Wimbledonie coś takiego ostatni raz zdarzyło się w 2002 roku, kiedy to Marat Safin poległ w starciu z Olim Rochusem.

Ponoć Doktorek wczoraj zarzucił liniowym, że faworyzowali Murraya.

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 8:28
autor: Wujek Toni
Wskutek niecodziennych wydarzeń podjąłem się obejrzenia obszernego skrótu tego spotkania i powiem jedno:
Rosol grał w tym spotkaniu jak szalony, ostatni raz widziałem tak ekstremalnie łupanie w piłkę chyba w meczu Soderling-Nadal podczas Roland Garros 2009.

Z pewnych powodów cieszy mnie porażka Hiszpana, ale nie są to wyłącznie jakieś osobiste animozje, lecz chodzi przede wszystkim o rozbijanie betonu, który niestety ukonstytuował się na dobre jakieś 3-4 lata temu.

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 9:30
autor: Lleyton
Wujek Toni pisze:Wskutek niecodziennych wydarzeń podjąłem się obejrzenia obszernego skrótu tego spotkania i powiem jedno:
Rosol grał w tym spotkaniu jak szalony, ostatni raz widziałem tak ekstremalnie łupanie w piłkę chyba w meczu Soderling-Nadal podczas Roland Garros 2009.

Z pewnych powodów cieszy mnie porażka Hiszpana, ale nie są to wyłącznie jakieś osobiste animozje, lecz chodzi przede wszystkim o rozbijanie betonu, który niestety ukonstytuował się na dobre jakieś 3-4 lata temu.

Del Potro w 2009 na Us Open też ładnie łupał.

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 9:55
autor: jowy
No cóż, dzisiaj dopiero zarejestrowałem to co się stało wczoraj.

Przykro i smutno, ale cieszę się, że w takich okolicznościach. Liczę, że coś się wydarzy ciekawego na tym Wimblu. Kibicuje teraz Jo. Na razie nie zapowiada się, żeby miał formę na Wimbla, ale może się rozkręci, a chłop jest fajny i chyba jako jedyny wydaje się realnie możliwym wygranym pojedynku z ND albo RF.

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 10:10
autor: Lleyton
jowy pisze:No cóż, dzisiaj dopiero zarejestrowałem to co się stało wczoraj.

Przykro i smutno, ale cieszę się, że w takich okolicznościach. Liczę, że coś się wydarzy ciekawego na tym Wimblu. Kibicuje teraz Jo. Na razie nie zapowiada się, żeby miał formę na Wimbla, ale może się rozkręci, a chłop jest fajny i chyba jako jedyny wydaje się realnie możliwym wygranym pojedynku z ND albo RF.

Formę to on ma przyzwoitą tylko musi sobie w głowie poukładać.Jak będzie grał tak jak na RG to ma szansę.

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 12:02
autor: Jules
No proszę, ktoś tu jednak ma jaja. Nadalowi nie pomogły nawet wojownicze miny wściekłego psa, bo z gry miał niewiele. Przyznam, że wcześniej o Rosolu (chyba tak się odmienia jego nazwisko) nie słyszałem, to taki drugi Berdych? Chociaż nie wydaje się, ma lepszy serwis, więcej gra przy siatce, no i głowę ma jak ze stali. Fajnie, że coś takiego się dzieje, przynajmniej nie będzie "wielkiej" czwórki w półfinale, czyli przewidywalnego łupania zza końcowej. Oby Rosol zaszedł jak najdalej w tym turnieju!

Dlaczego trawa jest już tak zniszczona przy końcowej, skoro jest dopiero II runda? Niestety mało oglądam tegorocznego Wimbla dlatego zadam laickie pytanie- jak jest z szybkością tegorocznej nawierzchni? Standardowo wolno czy jednak coś się zmieniło?

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 12:31
autor: grzes430
Jules pisze: Dlaczego trawa jest już tak zniszczona przy końcowej, skoro jest dopiero II runda?
Bez obaw. Ta trawa jest przygotowana by przetrwała do końca Igrzysk hahaha

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 12:36
autor: MG FCB
Rosol pokazał niesamowitą odporność psychiczną i jeśli tak samo zagra z Kolbą to powinien wygrać. :padam: Bardzo pozytywnie zaskoczyli mnie Paire i Malisse, którzy wygrali bez straty seta z Dogiem i Simonem czyli wyżej notowanymi zawodnikami.Tsonga i Delpo potracili po secie ze słabszymi rywalami, ale wygrali dosyć pewnie.Murray wygrał z Ivo w 4 setach,choć przez pewien czas miał widmo męczenia się w piątym secie i wygląda na to, że jeśli utrzyma taką formę to będzie w finale.Fish miał niesamowite męczarnie z Wardem, ale w ostateczności wygrał. Goffin ma tutaj świetną drabinkę, więc dobrze, ze wygrał z Lewinem dosyć pewnie.Na razie ten turnej jest bardzo ciekawy. :)

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 12:53
autor: SebastianK
Bez jaj z tą odpornością psychiczną. Robicie z gościa nie wiem jakiego herosa a On po prostu dobrze zagrał i nie napotkał żadnego oporu Nadala.
Przecież Nadal wczoraj oddawał wszystko na środek, nawet jeśli rywal go do tego nie zmuszał. Grał naprawdę beznadziejnie. Jeszcze słabiej niż w pierwszym meczu.

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 12:57
autor: MG FCB
Czemu gra została zatrzymana? Mimo wszystko trzeba mieć jaja żeby pokonać Nadala w Wielkim Szlemie, bo paru zawodników np. na Wimbledonie było tego blisko, a i tak im się nie udało.

Re: Wimbledon 2012

: 29 cze 2012, 13:21
autor: sheva
MG FCB pisze:Czemu gra została zatrzymana?
Deszcz.