Strona 200 z 216

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:40
autor: Żilu
Coś niesamowitego! Nie sądziłem, że doczekam jeszcze takiego triumfu Feda. Tylko trzeba będzie na spokojnie obejrzeć powtórkę, bo na żywo co chwilę wyłączałem z nerwów ;)

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:41
autor: DUN I LOVE
The Djoker pisze:Jednego mi tu zabraklo konca kariery,tyle kibicowania,postow na nic.
Gratulacje dla Federastow. Tyle ode mnie. Oddaje glos do Bischofschofen.
Dobry z Ciebie chłopak, The Djoker. Dziękuję za smsy wsparcia w piątek. :D

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:41
autor: Piotrek
Fed tym samym staje się drugim najstarszym w historii zwycięzcą turnieju wielkoszlemowego. Do złapania jeszcze tylko Ken Rosewall.

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:41
autor: Damian
Żilu pisze:Coś niesamowitego! Nie sądziłem, że doczekam jeszcze takiego triumfu Feda. Tylko trzeba będzie na spokojnie obejrzeć powtórkę, bo na żywo co chwilę wyłączałem z nerwów ;)
Ja też mało co.

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:43
autor: Rodżer Anderłoter
DUN I LOVE pisze:
Anula pisze: Dawid, mam nadzieję, że to szczególny dzień dla Ciebie. :ok: ;)
Być może wstyd się przyznawać, ale przerwałem rozmowę z Robertinho przez tel, bo nie mogłem zapłakany złapać oddechu. :-)
Jak tam film łzowy ?

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:44
autor: Artras
Od dziś koniec z jinxowianiem. Człowiek się tylko ośmiesza.
Barwo Roger :)

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:44
autor: Anula
Hmm. Zastanawiam się, czy to tylko taki chwilowy, mocny płomień ze strony obydwu panów przed końcem pożaru, czy jednak przez cały sezon będziemy zaciskac kciuki i "obgryzac paznokcie". :-)

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:46
autor: robpal
Damian pisze:
robpal pisze:Proszę o aktywność, atakujemy 4 tysiące!
Zjem obiad i wracam.
Ja przymierzam się do śniadania :D

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:47
autor: The Djoker
DUN I LOVE pisze:
The Djoker pisze:Jednego mi tu zabraklo konca kariery,tyle kibicowania,postow na nic.
Gratulacje dla Federastow. Tyle ode mnie. Oddaje glos do Bischofschofen.
Dobry z Ciebie chłopak, The Djoker. Dziękuję za smsy wsparcia w piątek. :D
Cala przyjemnosc po mojej stronie. ;-)

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:50
autor: Saboteur
Rodżer Anderłoter pisze:
DUN I LOVE pisze:
Anula pisze: Dawid, mam nadzieję, że to szczególny dzień dla Ciebie. :ok: ;)
Być może wstyd się przyznawać, ale przerwałem rozmowę z Robertinho przez tel, bo nie mogłem zapłakany złapać oddechu. :-)
Jak tam film łzowy ?
Urwał się... Przerwał.

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:51
autor: The Djoker
Wiara czyni cuda,nadzieja umiera ostatnia.Kurde mialem juz nie pisac.O ktorej skoki?

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:53
autor: DUN I LOVE
The Djoker pisze:O której skoki?
Chyba od 15.

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 13:56
autor: no-handed backhand
DUN I LOVE pisze:
Anula pisze: Dawid, mam nadzieję, że to szczególny dzień dla Ciebie. :ok: ;)
Być może wstyd się przyznawać, ale przerwałem rozmowę z Robertinho przez tel, bo nie mogłem zapłakany złapać oddechu. :-)
Ja miałem łzy w oczach przy 2-0 z Wawrinką gdy widziałem jak pięknie gra, a może i przez świadomość, że tym mocniej będzie bolało w niedzielę. Dzisiaj jednak nawet łezki.
PS. Nie lubię Johna McEnroe.

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 14:02
autor: Emu
Oglądałem to spotkanie z przyjacielem i do końca nie wierzyliśmy, że Roger to wygra. Mały cud się stał...
Nadal ewidentnie wyszedł na kort wypompowany, gdyby to był inny rywal wyszedł w takim stanie na finał z Rogerem to skończyłoby się to w 3 setach. Tym większy szacunek dla Rafy, że był tak blisko zwycięstwa.

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 14:03
autor: The Djoker
Czas na fajke.

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 14:05
autor: DUN I LOVE
To linczowanie pokolenie, tj. Alex Zverev i Grigor Dimitrov, po troszę z Mofem, dorzucili swoje cegiełki do sukcesu RF.

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 14:05
autor: Robertinho
Zaniosłem dobrą nowinę. "Założyłem, że jeśli w ciągu półtorej godziny nikt się nie odezwie, to po ptakach. " - Wujeq

Piękna sprawa, co tu dużo dodać. Takiego powrotu Rogera nikt się nie spodziewał.

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 14:07
autor: DUN I LOVE
Zadzwonił do mnie i wyraźnie był w szoku. :D

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 14:07
autor: Damian
Jedziemy z 5 setem jeszcze raz.
Niech ten dzień nigdy się nie kończy.

Re: Australian Open 2017

: 29 sty 2017, 14:08
autor: lake
No cóż każdy ma swój najgorszy Szlem. Trzeba się cieszyć że udało się tu choć raz wygrać. Była dziś szansa wygrać, najbardziej szkoda tej piłki po taśmie na 4-2, ale taki jest sport. Roger dzisiaj udowodnił że nie jest tak źle z jego głową. Walczył jak lew w piątym secie i w końcu złamał Rafę. Zresztą podobnie było na początku trzeciego. Nie wygraliśmy finału szlema od stanu 1-2 i niestety się to nie zmieniło dziś. Były szanse w 2007 na Wimbledonie,były 5 lat temu i były dziś. Jeszcze raz szacun dla Rogera, należało mu się za te ostatnie 5 lat. Mam tylko nadzieję, że teraz my nie będziemy się odbijać jak ziemniak od obręczy wiadra, a jeśli nawet to ten jeden jeszcze wpadnie.