mtenis.com.pl

Jaki piękny dzień Ana wygrywa, Radwańska przegrywa. Polka po raz kolejny nie ma nic do powiedzenia z dobrze grającą rywalką.

Bardzo dobre spotkanie w 1/4 rozegrały Stosur i Azarenka.

Sempere pisze:Bardzo dobre spotkanie w 1/4 rozegrały Stosur i Azarenka.

Tak, świetne widowisko.

Widziałem końcówkę, przednie widowisko musiało być.

Myślicie, że Ana ma jakieś szanse uniknąć rozwalcowania?

Robertinho pisze:Myślicie, że Ana ma jakieś szanse uniknąć rozwalcowania?

Szczerze mówiąc wątpię. Będę szczęśliwy jak nie skończy się rowerkiem albo wygraniem tylko gema, chociaż nadzieja w tym, że Ana zagra bez żadnej presji, bo papiery, żeby postawić się Serenia, jako jedna z nielicznych w tourze posiada.

Profesor Ciastoń w akcji
http://www.sport.pl/celebrities/1,83535 ... anska.html

Dogłębny portret psychologiczny polskiej rakiety numer 1.

Dwie z czterech półfinalistek obstawiłem poprawnie: Aza i Serena - trudno o jakieś zaskoczenie. Na jednym z dwóch pozostałych miejsc widziałem Kerber, która grała ostatnio genialnie. Zalew Włoszek mi się nie śnił...

Śpiewająca Wiktoria czy Wyjąca Maria?

Niestety śpiewająca Vika.

Ależ fatalny mecz

To jest jakiś horror. Moim zdaniem powinni wprowadzić kary za takie darcie mordy na korcie, mówię zupełnie poważnie.

Darcie to jeszcze można jakoś wybaczyć... Gorzej, że poziomu w tym meczu nie ma za grosz (nie licząc pojedynczych gemów).

Poziom sportowy lepiej chyba przemilczeć szczególnie, że wczorajsze ćwiartki mężczyzn zawiesiły poprzeczkę bardzo wysoko.
Debata dotycząca zrównania zarobków Pań i Panów staje się w tym świetle coraz bardziej bezzasadna.

Cicho, przyjdzie Jacques i powie, że Marysia zagrała taktycznie genialnie

Przy okazji stwierdzam, że muszę zwiększyć intensywność oglądania spotkań WTA. Skłania mnie to bowiem do refleksji nad moimi niepochlebnymi opiniami odnoszącymi się do poziomu męskiego Tour'u.

Nie wyobrażam sobie sytuacji w której aktualny numer 1 i 3 męskiego tenisa nie potrafią zagrać niczego oprócz prymitywnego hebla po przekątnej.

Wujek Toni pisze:Nie wyobrażam sobie sytuacji w której aktualny numer 1 i 3 męskiego tenisa nie potrafią zagrać niczego oprócz prymitywnego hebla po przekątnej.

Numer 1 wyjdzie na kort dopiero po tym meczu.

Komicznie wyglądają dwie zawodniczki, aspirujące do bycia najlepiej returnującymi w tourze, męczące się z drugim serwisem rywalki.
Mój twitterowy TL pieje z zachwytu nad tym meczem. Przyznam, że nie rozumiem.

robpal pisze:Mój twitterowy TL pieje z zachwytu nad tym meczem. Przyznam, że nie rozumiem.

Jak bilans W-UE?

DUN I LOVE pisze: Jak bilans W-UE?

19/19 Aza i 44/42 Szara.

Nie widziałem meczu, ale przy tak płaskiej grze (bo rozumiem, że nagle nie zaczęły grać bezpiecznie i zachowawczo? ) to te statystyki są co najmniej bardzo dobre. Cóż, nie widziałem - nie mam zdania.

Serenę włączę.