mtenis.com.pl

No co Wy - już kwalifikacje - tam też dużo meczy do obstawienia jest

A u 1go z buków początkowe kursy są takie :

Kto zwycięży Australian Open (mężczyźni)?13.01.14 01:00
1.80 Novak Djokovic (SRB)
3.70 Rafael Nadal (ESP)
9.00 Andy Murray (GBR)
12.00 Juan Martin Del Potro (ARG)
20.00 Roger Federer (SUI)
40.00 Tomas Berdych (CZE)
50.00 Stanislas Wawrinka (SUI)
50.00 Jo-Wilfried Tsonga (FRA)
65.00 David Ferrer (ESP)
80.00 Milos Raonic (CAN)
100.00 Richard Gasquet (FRA)
100.00 Lleyton Hewitt (AUS)
100.00 Bernard Tomic (AUS)
150.00 Mikhail Youzhny (RUS)
150.00 Gael Monfils (FRA)
150.00 Ernests Gulbis (LAT)
150.00 Kei Nishikori (JPN)
150.00 Grigor Dimitrov (BUL)
150.00 Jerzy Janowicz (POL)
200.00 Fernando Verdasco (ESP)
200.00 John Isner (USA)
250.00 Marin Cilic (CRO)
300.00 Marcos Baghdatis (CYP)
300.00 Philipp Kohlschreiber (GER)
300.00 Tommy Haas (GER)
300.00 Gilles Simon (FRA)
300.00 Kevin Anderson (RSA)
400.00 Alexandr Dolgopolov (UKR)
500.00 Jeremy Chardy (FRA)
500.00 Benoit Paire (FRA)

Jeśli zaś chodzi o wyższość fortun/stsów nad bukami netowymi , tudzież odwrotnie spytam się tak :
lubicie być 2krotnie podatkowani ? ( bo przecież kasę którą wydajemy na hazard nasz umiłowany rząd raz nam już obciął o 1 podatek ) .
Tak więc z finansowego ( od strony klienta czyli Nas ) punktu widzenia naziemna bukmacherka traci rację bytu : -13% podatku , wyższa marża czyli gorsze kursy - Nie wiem jak u Was , u mnie od kilku lat obserwuję zamykanie wielu punktów naziemnych .
Resztę tych punktów trzyma jeszcze przy życiu starsze pokolenie obstawiających oraz Ci gracze którzy lubią swoisty klimacik takich punktów ( rozmowy z innymi obstawiającymi , miłe/ładne panie przyjmujące zakłady lub inne zalety których nie znajdą obstawiając w domu ) .

Wiesz, większość z nas bawi się bukmacherką i mnie przynajmniej nie robi różnicy, czy ze stawki 2-3 zł wyjmę 25,43 czy 28,55...

Jaki kurs na Tomicia?

W fortunie 8,15.

Martinek pisze:Jaki kurs na Tomicia?

W finale Sydney :

Del Potro J.M. - Tomic B.na żywo 11.01.14 09:30 1.25 - 3.60

, a w 1r AO:

Nadal - Tomic 1,05 - 7,75

Postawi ktoś za mnie dwie dychy przeciw Nadalowi? Nie mam karty kredytowej.

Mario pisze:Wiesz, większość z nas bawi się bukmacherką i mnie przynajmniej nie robi różnicy, czy ze stawki 2-3 zł wyjmę 25,43 czy 28,55...

Spoko , też nie jestem jakimś tam profihazardzistą tylko staram się we wszystkim w co gram wygrywać jak najwięcej - mam już takie dziwne podejście do rywalizacji wszelakich , które lubię . Może to jest już jakaś choroba , kto wie ?

Martinek pisze:Postawi ktoś za mnie dwie dychy przeciw Nadalowi? Nie mam karty kredytowej.

Ja też nie mam takowej - są inne formy płatności .

No i poza tym po co chcesz tracić te 2 dychy .

Bankowej też nie. Do STS mnie nie wpuszczą, co?

Pewnie, że Cię wpuszczą. Nie raz jak wpadnę coś obstawić, to wbijają ludzie z plecakami (max gimnazjum, a może nawet 5-6 klasa podstawówki) i nikt nie robi im kłopotu.

No to problem z głowy.

Mario pisze:Pewnie, że Cię wpuszczą. Nie raz jak wpadnę coś obstawić, to wbijają ludzie z plecakami (max gimnazjum, a może nawet 5-6 klasa podstawówki) i nikt nie robi im kłopotu.

Na kimś muszą zarabiać. Ich główny target to gimbaza i panowie z minimum piątką na przodzie.

bogdan1978 pisze:Tak więc z finansowego ( od strony klienta czyli Nas ) punktu widzenia naziemna bukmacherka traci rację bytu

Chyba jedynym plusem typowego, naziemnego buca jest to, że można w nim odebrać "żywy" pieniądz. Pamiętam, że to jednak większa satysfakcja.

Przy okazji WS-ów polecam puszczanie dubli z overów setowych.

Jak jesteś wyrośniętym , a najlepiej z zarostem gimnazjalistą i nie trafisz na jakąś podejrzliwą służbistkę tylko na standardową miłą panią to spokojnie obstawisz w naziemnym punkcie .

Oprócz kart kredytowych.bankowych itp są jeszcze przelewy z konta bankowego , portfele elektroniczne , a jak dobrze pokombinujesz to masz u i-buków kasę za free którą możesz pomnażać ( z promocyjnych kodów , pokerowych freerolli , etc ) - do osiągnięcia pełnoletności możesz sobie pogrywać , poźniej zweryfikujesz konto i wypłacisz pare/naście tysiaczków .

Na jaką ja Go drogę sprowadzam ?

Szkoda , że nie widziałem , ze taki kurs na Tomicia jest...

Mateuszz91 pisze:Szkoda , że nie widziałem , ze taki kurs na Tomicia jest...

Jeszcze jest czas - zdążysz przecież .

w sumie , stówke wpłące jak wygram to będę grał dalej jak nie to kończe

Poważnie się zastanawiam nad postawieniem konkretnej kasy na tego Koko. W dodatku kurs na Nadala tak wysoki, że opłaca się podeprzeć.

Rozumiem, że chcesz utworzyć takiego niby surebeta? Zagrasz jednocześnie na Nole i Nadala, bo z tych kursów przy odpowiednim dobrze stawek można osiągnąć zysk niezależnie od tego, który z nich wygra. Gorzej jak zwycięży ktoś inny.

Robertinho pisze:Poważnie się zastanawiam nad postawieniem konkretnej kasy na tego Koko.

Tu się nie ma co zastanawiać. Chyba pół pensji na niego rzucę.