Re: Nowy Mistrz, nowe czasy?
: 29 sty 2014, 22:36
Robert. Nie wiem dlaczego czujesz taką ogromną potrzebę dzielenia fanów tenisa i okładania tych, którzy niekoniecznie widzą tenis tak, jak Ty. Co więcej, fanów np. Rafy, Novaka, Murraya traktujesz jak ludzi drugiej kategorii. Chyba musisz zacząc dostrzegac, że ludziom podobają się różne rzeczy i co w jednych wzbudza zachwyt i entuzjazm, to u innych wcale tak nie musi byc. Może pozwól ludziom decydowac.Robertinho pisze:Popularniejsze=dobre (lepsze)? No to faktycznie, zróbmy połącnie MMA i Warshaw Shore, ludzie oszaleją... A o tym co wolą fani tenisa, świadczą najlepiej głosy ich samych, a nie popularyzującego swój porywający tenis (w USA, Hiszpanii może? Czekamy na efekty) Rafy Nadala. Ah te finały Murole, poezja. Dzięki ATP! Tak wiem, to forum jest głupie, inne też, kibice na trybunach też nie wiedzą komu powinni kibicować. Ale nie będę się spierał. Dla mnie tenis był i zawsze będzie czymś więcej niż sportem fizycznym i rywalizacją atletów. I czasem nawet to "coś więcej" wygrywa turnieje WS. Wawa pokonał dwóch największych fizoli ATP (jeden jest chodzącą kontuzją dzięki swojemu stylowi) i oby częściej wygrywał tenis.
