Strona 3 z 36
Re: Cincinnati 2014
: 11 sie 2014, 22:08
autor: Mario
Obejrzałem sobie z nudów mecz Nicolasa. Oto wnioski:
1) Matosevic to skończony idiota. Są jakieś granice w zachowaniu na korcie, których po prostu się nie przekracza, jak widać nie obowiązują one tego pajaca. Żeby było jasne, wcale nie chodzi o to, że wygrał (w razie innego wyniku napisałbym to samo), po prostu dawno takiego cyrku nie oglądałem. Ale w sumie czego innego spodziewać się po gościu, który tarza się po podwójnym rywala.
2) Francuz całkiem nieźle się prezentował. Wiadomo, to nieudacznik, więc ciężko było oczekiwać odwrócenia losów spotkania - jednak im dalej w mecz (nie licząc tb i dwóch df z rzędu) tym bardziej przypominał profesjonalnego tenisistę. Po raz pierwszy od dawna widziałem ostre returny bh po linii (kiedy jest w formie gra to dość często), serwis w normie, nawet fh powoli wracał. Szłoby znaleźć z 3-4 zawodników w tym turnieju, których by pokonał. A to jak na ostatnie tygodnie spory sukces.
3) Można oczekiwać jakichś pojedynczych zwycięstw w Winston Salem i US Open przy korzystnym losowaniu oraz jakiegoś półfinału/finału w jesiennych CH. Oczywiście pod warunkiem, iż to wszystko dalej będzie szło w dobrym kierunku.
robpal pisze:Żyjesz tam Mario?

A dlaczego miałbym nie żyć?

Re: Cincinnati 2014
: 11 sie 2014, 23:09
autor: Barty
Mario pisze:
1) Matosevic to skończony idiota. Są jakieś granice w zachowaniu na korcie, których po prostu się nie przekracza, jak widać nie obowiązują one tego pajaca. Żeby było jasne, wcale nie chodzi o to, że wygrał (w razie innego wyniku napisałbym to samo), po prostu dawno takiego cyrku nie oglądałem. Ale w sumie czego innego spodziewać się po gościu, który tarza się po podwójnym rywala.
+1. Oglądałem dziś tylko ostatnich parę momentów tego meczu i jego reakcja po zwycięstwie, pomijając już wyskoki z przeszłości - żenada, koleś przyszedł chyba prosto z buszu.
Re: Cincinnati 2014
: 11 sie 2014, 23:15
autor: DUN I LOVE
Ale jaja. Janowicz wygra zaraz mecz tenisowy.

Re: Cincinnati 2014
: 11 sie 2014, 23:19
autor: jonathan
Tabasco 74 UE i 16 DF. Ciężko będzie to pobić. Nie do wiary, że taki nieformowalny czołker dokończył dzieła, bo w przegrywaniu wygranych meczów jest mistrzem. Nie wiem co śmieszniejsze – czy jak on kładł się na kort w większości spotkań z Nadalem, czy jak wywala dzisiaj tyle z Granollersem i innymi.
Re: Cincinnati 2014
: 11 sie 2014, 23:21
autor: robpal
A jak się ucieszył!
Spokojne, kontrolowane zwycięstwo Polaka. To najważniejsze.
Re: Cincinnati 2014
: 11 sie 2014, 23:24
autor: jonathan
Janowicz wygrał pierwszy mecz w USA od Indian Wells 2013 i pierwszy w Mastersie w tym roku.
Re: Cincinnati 2014
: 11 sie 2014, 23:26
autor: DUN I LOVE
jonathan pisze:Tabasco 74 UE i 16 DF. Ciężko będzie to pobić.
W best-of-3 jest kosmiczny wyczyn. Pamiętam jak na AO10 po 5 setach z Kolią miał coś koło 80UE i 20 DF.

Re: Cincinnati 2014
: 11 sie 2014, 23:31
autor: jowy
No i nie mógłby tak Janowicz na co dzień?! Ustabilizować serwis, koncentracja, odrobinę chłodniejsza głowa i będzie zbierał punkty i wygrywał to co wygrywać trzeba...
Re: Cincinnati 2014
: 11 sie 2014, 23:33
autor: DUN I LOVE
Żebyśmy za bardzo nie odbiegali od tematu przewodniego tego turnieju. Za godzinę Simon zagra z Tomiciem. Zwycięzca tego meczu będzie pierwszym rywalem Novaka Djokovicia w drodze po:
atpworldtour.com
Re: Cincinnati 2014
: 11 sie 2014, 23:35
autor: jonathan
Polsat pokazuje lalusia z odtworzenia - najlepsze było, jak przy ważnym punkcie zagrał smecza we własny kort.
Re: Cincinnati 2014
: 12 sie 2014, 0:15
autor: Emu
Oglądałem fragment meczu Fernando z Marcelem. Takiej parodii tenisa nigdy nie widziałem. Jednego podwójnego Verdasco trafił tak, że pijana Williams by się nie powstydziła. Ktoś może mi wyjaśnić jak to się stało, że Granollers jest zawodowym tenisistą i okazyjnie wygrywa turnieje?

Re: Cincinnati 2014
: 12 sie 2014, 0:43
autor: Rroggerr
Mając na uwadze sezon ceglany okraszony średnią grą, dobrym grindem i niesamowitą puszerką, a zwięńczony szybkim wylotem w Paryżu, pamiętając o jego wyczynach w Toronto - liczę, że Jerzy się przysłuży.
Re: Cincinnati 2014
: 12 sie 2014, 10:49
autor: DUN I LOVE
Jednak Tomic zebrał baty. Szkoda komentować w ogóle.
Re: Cincinnati 2014
: 12 sie 2014, 11:00
autor: Jacques D.
CINCINNATI
Turniej z cyklu Masters-1000 Cincinnati, którego historia aż do XIX-wieku (1899 r.) to doskonały dowód na wielkość tenisa amerykańskiego sprzed lat (choć wcale nie tak wielu) i jego obecną słabość. W złotych dla niego latach 90. zawody te wygrywali ci, którzy przeszli do legend amerykańskiego i światowego tenisa: Sampras i Agassi. Obaj tryumfowali tu trzy razy, nigdy jednak nie spotkali się tu w finale. Po dwa tytuły dorzucili też Michael Chang i – kilka lat później – Andy Roddick – który w dramatycznym finale edycji 2003 pokonał po przegranym pierwszym secie i dwóch zwycięskich tie-breakach jednego z najbardziej niedocenianych amerykańskich tenisistów w historii, Mardy'ego Fisha, pozbawiając go bodaj najlepszej szansy w karierze na zdobycie dużego trofeum, odpowiadającego miarą jego talentowi.
Bardziej współczesne występy rodzimych graczy w Western&Southern Open to już niestety jedynie wątłe odbicie dawnej świetności; w finale w 2010 roku pojawił się i znów przegrał Fish – tym razem z 5-krotnym zwycięzcą, Rogerem Federerem. Przewinął się też wiecznie niespełniony talent, James Blake. No i jednowymiarowy tenisowo, choć skuteczny specjalista od serwisu Isner – oni również nie dali rady swym finałowym oponentom – odpowiednio: Federerowi i Nadalowi.
Czy w tym roku roztaczają się przed gospodarzami choć trochę lepsze perspektywy? Niestety, niekoniecznie. Czyniący zauważalne, acz dość powolne postępy Jack Sock już odpadł; oby podobny los nie spotkał innego przedstawiciela młodszego pokolenia Amerykanów, Johnsona. Poza tym – wciąż marnujący swój potencjał Querrey, od dawna niegrający na wysokim poziomie Ginepri i rewelacyjny kwalifikant, Buchanan, który podobnie jak Sock, zdążył już odpaść. Najwyżej plasujący się rankingowo Isner ma w bliskich okolicach w drabince zarówno Murraya, jak i Federera.
Co poza występami rodzimych graczy? Przede wszystkim główna zagadka turnieju: czy Novak Djokovic zaprezentuje formę na tyle solidną, by sięgnąć po ostatni brakujący tytuł z serii Masters-1000? Czy Federer wreszcie odkuje się za liczne tegoroczne porażki w finałach z tejże serii? Czy wreszcie obudzi się Murray? Czy błysną wiecznie młodzi i obiecujący Raonic, Tomic i Dimitrow? Czy po raz kolejny udanie zaprezentuje się utalentowany 20-letni Thiem? Czy Wawrinka udowodni, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa? I wreszcie, dylemat nieco spoza kortu głównego malowniczego obiektu Lindner Family Tennis Center: czy Rafael Nadal znów na nieco dłużej opuści rozgrywki ATP World Tour?
Odpowiedzi na te i inne dręczące kibiców pytania będą z dnia na dzień udzielane coraz częściej i intensywniej. Pozostaje czekać i oglądać.
- Wątek poświęcony temu eventowi przed rokiem: klik!
Re: Cincinnati 2014
: 12 sie 2014, 11:07
autor: Lleyton
Fogini wygra z Rustym, ich poprzedni mecz zakończył się tym że Lleyton ugrał 2 gemy.
Re: Cincinnati 2014
: 12 sie 2014, 11:17
autor: Jacques D.
Cincinnati - plan gier na wtorek:
Kort centralny - start o 17:
WTA
[12] Jo-Wilfried Tsonga (FRA) vs Mikhail Youzhny (RUS)
WTA
Nie przed 1:
[1] Novak Djoković (SRB) vs Gilles Simon (FRA)
Grandstand - start o 17:
Feliciano Lopez (ESP) vs [14] Marin Cilić (CRO)
WTA
[3] Stan Wawrinka (SUI) vs [Q] Benjamin Becker (GER)
[WC] Steve Johnson (USA) vs [Q] Benoit Paire (FRA)
Kort 3 - start o 17:
Guillermo Garcia-Lopez (ESP) vs [Q] James Ward (GBR)
[WC] Robby Ginepri (USA) vs Dominic Thiem (AUT)
Ivan Dodig (CRO) vs [9] Ernests Gulbis (LAT)
Kort 9 - start o 17:
WTAx3
[LL] Blaz Rola (SLO) vs Julien Benneteau (FRA)
Kort 4 - start o 17:
Vasek Pospisil (CAN) vs Radek Stepanek (CZE)
WTA
[13] Roberto Bautista Agut (ESP) vs Martin Kliżan (SVK)
Juan Sebastian Cabal (COL)/Tommy Robredo (ESP) vs Philipp Kohlschreiber (GER)/Gael Monfils (FRA)
Kort 6 - start o 17:
WTA
Santiago Giraldo (COL) vs Andreas Seppi (ITA)
WTAx2
Robert Lindstedt (SWE)/
Marcin Matkowski (POL) vs [Alt] Jamie Murray (GBR)/John Peers (AUS)
Kort 7 - start o 17:
WTAx2
Rohan Bopanna (IND)/Aisam-Ul-Haq Qureshi (PAK) vs Vasek Pospisil (CAN)/Jack Sock (USA)
Marin Cilić (CRO)/Santiago Gonzalez (MEX) vs Treat Huey (PHI)/Dominic Inglot (GBR)
Kort 10 - start o 17:
WTAx3
Guillermo Garcia-Lopez (ESP)/Santiago Giraldo (COL) vs Fabio Fognini (ITA)/
Mariusz Fyrstenberg (POL)
Re: Cincinnati 2014
: 12 sie 2014, 11:18
autor: jowy
O, gładziutko Simon. Ekstra! Tomić zostaje na swoim miejscu.

Re: Cincinnati 2014
: 12 sie 2014, 14:38
autor: bogdan1978
WESTERN & SOUTHERN OPEN
ATP Doubles Showdown Entertains Fans In Cincinnati
Cincinnati, U.S.A.
by ATP Staff |
11.08.2014
Paes, Qureshi© ATPLeander Paes and Aisam-Ul-Haq Qureshi are helped by fans during the ATP Doubles Showdown.
Fans at the Western & Southern Open on Monday were treated to doubles like they’d never seen it before as Bob Bryan and Mike Bryan led an all-star ATP Doubles Showdown presented by ATP ACES For Charity.
With Wayne Bryan at the helm, the players took part in a series of doubles drills, with hilarity ensuing as the rule book was discarded. Fans packed onto Court 4 for the interactive exhibition, that saw the players throw prizes into the crowd, and some fans even invited onto court to take part.
The teams that took part were: Bryans; Eric Butorac and Raven Klaasen; Alexander Peya and Bruno Soares – who had driven overnight after winning the Rogers Cup specially to be there; Jamie Murray and John Peers; Dominic Inglot and Treat Huey; Leander Paes and Robert Lindstedt; Aisam-Ul-Haq Qureshi and Rohan Bopanna.
For their participation, all the teams were awarded with an ATP ACES For Charity cheque of $1,500 to give to their respective foundations and favoured charities.
http://www.atpworldtour.com/News/Tennis ... wdown.aspx
Re: Cincinnati 2014
: 12 sie 2014, 18:28
autor: DUN I LOVE
Bez Gasqueta. Rola w drabince.
Re: Cincinnati 2014
: 12 sie 2014, 20:51
autor: lake
Jo na prostej wylotowej.