Strona 3 z 18
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 22:36
autor: Mario
A tak w ogóle to co dzisiaj zrobiła? Znowu oszukiwała rywalkę, z którą normalnie nie miałaby szans?
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 22:46
autor: Robertinho
DUN I LOVE pisze:Amerykanka, mistrzyni 20 WS, być może najlepsza tenisistka w historii - nie ma szans, żeby miała fanów.
Dobrze, że to wyjaśniłeś. Bo już myślałem, że ma to jakiś związek z byciem krzykliwą pakerką z zerową klasą. Błąd, bo przecież tacy zawodnicy to ulubieńcy zwłaszcza tego forum.
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 22:51
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Dobrze, że to wyjaśniłeś. Bo już myślałem, że ma to jakiś związek z byciem krzykliwą pakerką z zerową klasą. Błąd, bo przecież tacy zawodnicy to ulubieńcy zwłaszcza tego forum.
Do usług. Źle myślałeś.

Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:02
autor: Robertinho
Mógłbyś prowadzić program w tv, wyjaśnieniający tego typu trapiące ludzkość zagadki. Albo chociaż kącik w Przyjaciółce. Możesz nam jeszcze wytłumaczyć genezę niechęci do sympatycznej zawodniczki z Krakowa?
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:20
autor: DUN I LOVE
Niczego nie tłumaczę, nie oceniam, jedynie mam malutki ubaw. Gdyby zachowanie na korcie miało wpływać na moją ocenę poziomu posiadanej klasy, to pewnie gardziłbym całym tourem. W ATP masz wyznawców (dosłownie) Federera (kłóci się z sędziami, kiedy nie idzie - finał Wimbla07 przy 0-3* w 4. secie, finał USO09 przy 5-4* w 4. secie, czy epicko uciecka do toalety przez słońcem podczas ćwiartki AO10, kiedy Dawidienko odjeżdża z wynikiem), Nadala (odpychanie kamerzysty po meczu z Sodą, liczne medicale i bezczelne udawanie kontuzji kolan, żeby tylko przerwać momentum rywala, ordynarny coaching, którego zakaz uważa za niepoważny), Djoković (umiera milion razy podczas ważnych meczów, a koniec końców stać go na darcie japy po wygraniu takich gier), Murray (jeden wielki teatr na korcie i udawanie kaleki z wypadającym dyskiem na oczach milionów) i wszystko jest cacy. Serena to z kolei największe zło jakie stąpa po świecie sportu (być może i poza nim, bo naprawdę nie wiem, czy potępiasz jej zachowanie na korcie, czy oceniasz ją jako kobietę, której nie znasz btw).
Wszystkich łączy obsesja wygrywania. WTA byłoby dużo ciekawsze, gdyby taką dziką chęć na zwycięstwa miały inne tenisistki - pewnie, że wolę taką Serenę z jajami niż Timeę, która nie jest w stanie dobić rywalki w połówce RG przy secie i breaku przewagi. Nie z Sereną jest problem, a z tymi, które ogrywa jak chce.
O ulubieńcach tego forum bym się nie wypowiadał, bo to my jesteśmy tymi, którzy opluwali Nadala tylko za to, że realizował swoje marzenia kosztem Rogera. Osiągnęliśmy poziom hejtu, który został później przeniesiony na jego fanów - im też dogryzaliśmy i psuliśmy/psujemy każdą chwilę świeżo po sukcesie ich ulubionego zawodnika (stypa po finałach WS, żałowanie nędznego kurnika). Jeżeli cwaniactwo Sereny (praktykowane w określonym celu) to brak klasy, to kim są Janusze, hejtujący mistrzów dyscypliny bez poważniejszych przesłanek ku temu? Tym bardziej, że ci Janusze nie mają 13 lat, a ponad 2 razy więcej...
Nie widzę sensu wcielania się w rolę wyroczni, depczących Serenę, co jednak z Przemkiem praktykujecie. A że uważacie inaczej, to nie wnikam. Nie liczcie jednak na to, że wszyscy będą klaskać i pomagać dalej opluwać zawodniczkę o niepodważalnej pozycji w historii tenisa.
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:26
autor: Mario
Zmienić na Dawid.
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:30
autor: Robertinho
Ja się raczej zacząłem obawiać o stan umysłu naszego administratora. A jeśli na kogoś liczę w sprawie tej pani to raczej USADA i FBI.
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:32
autor: DUN I LOVE
Nie ma potrzeby. Napisałem tylko jak to odbieram. Nie muszę mieć racji.

Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:36
autor: Robertinho
W tym rzecz. Bo ten wpis nie powiedział nic o nas, ani tym bardziej SW, natomiast unaocznił mocno krytyczny stosunek do własnych zachowań, do dziś zresztą praktykowanych, co wskazuje na duży dysonans poznawczy. I prawie nam wyrzuty sumienia, że mój mający na celu nabicie liczby wpisów trollig, sprokurował powstanie tego typu wynurzeń.
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:41
autor: filip.g
DUN I LOVE pisze:
O ulubieńcach tego forum bym się nie wypowiadał, bo to my jesteśmy tymi, którzy opluwali Nadala tylko za to, że realizował swoje marzenia kosztem Rogera. Osiągnęliśmy poziom hejtu, który został później przeniesiony na jego fanów - im też dogryzaliśmy i psuliśmy/psujemy każdą chwilę świeżo po sukcesie ich ulubionego zawodnika (stypa po finałach WS, żałowanie nędznego kurnika). Jeżeli cwaniactwo Sereny (praktykowane w określonym celu) to brak klasy, to kim są Janusze, hejtujący mistrzów dyscypliny bez poważniejszych przesłanek ku temu? Tym bardziej, że ci Janusze nie mają 13 lat, a ponad 2 razy więcej...
Dzięki DUN

Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:43
autor: lake
Starsza siostra wydaje się być w dobrej formie a to może być jedna z ostatnich szans na dobry wynik w Wimbledonie. Gdyby nie szansa Sereny na klasyka to może bym rzucił groszem na Venus. Jej wygrana byłaby niezłym szokiem.
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:45
autor: Mario
filip.g pisze:Dzięki DUN

Przyznam szczerze, że spodziewałem się więcej po 5 miesiącach posuchy...
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:47
autor: Robertinho
Jeszcze tylko lajk od Wielkiej Nieobecnej i będzie pełnia szczęścia.
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:53
autor: Robertinho
lake pisze:Starsza siostra wydaje się być w dobrej formie a to może być jedna z ostatnich szans na dobry wynik w Wimbledonie. Gdyby nie szansa Sereny na klasyka to może bym rzucił groszem na Venus. Jej wygrana byłaby niezłym szokiem.
Nawet widziałem kilka piłek, sensownego to wyglądało jak na obecne możliwość Venus. Kiedy może trafić na siostrę i kto po drodze?
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:54
autor: Mario
Teraz trafia, jeśli nic nie mylę.
Re: Wimbledon 2015
: 03 lip 2015, 23:58
autor: Robertinho
Hmmm... Tym chętniej bym się zatem czegoś dowiedział o dzisiejszej spotkaniu bardziej lubiącej Francuzów siostry. Choć fakt, że była o krok od wylotu, sam w sobie jest dość optymistyczny.
Re: Wimbledon 2015
: 04 lip 2015, 0:01
autor: lake
Miałem na myśli wygraną w 1/8 z Sereną, nie w całym turnieju.
Re: Wimbledon 2015
: 04 lip 2015, 0:02
autor: Mario
Tu ciężko będzie coś ustalić, jedna przed szansą na klasyka, druga prawdopodobnie po raz ostatni może zrobić fajny wynik w Londynie. Powinna zadecydować dyspozycja dnia...
Re: Wimbledon 2015
: 04 lip 2015, 0:10
autor: Lucas
W RG Serena w prawie każdym meczu była o krok od wylotu i nic to nie dało. Solidnie wyglądała Venus, ale myślę, że nie będzie przebacz w tym spotkaniu, zmoblizuje się bardziej utytułowana z sióstr i zagra na 100 % bez żadnych kontrowersji. Czekam bardzo na to spotkanie, oby było zacięte, od dawna Venus nie była tak dobra, więc i Ona nie jext bez szans. Zobaczymy jak to się ułoży, może to ich ostatni mecz o tak dużą stawkę.
Re: Wimbledon 2015
: 04 lip 2015, 0:12
autor: Robertinho
lake pisze:Miałem na myśli wygraną w 1/8 z Sereną, nie w całym turnieju.
Mnie to w pełni wystarczy. Gdyby wygrała, to chyba byłaby zbyt piękna historia, aby wydarzyła się naprawdę.