mtenis.com.pl

Jak na razie Agnieszka na luzie, żenujący występ Jovanovski.

Lucas pisze:Jak na razie Agnieszka na luzie, żenujący występ Jovanovski.

Myślałem że będą dwa bajgly.

Słaby mecz na początek dnia. Dobrze zaprezentowała się Cornet, zagrała parę ładnych piłek, ale postawa rywalki bardzo Jej pomogła. Katastrofalny występ Flipkens, plus taki, że Alizee się nie zmęczyła. 61 60.

To Bouchard nie oglądasz?

Kerber znowu wisi nad przepaścią na początku Szlema.

Kirsten była po prostu sobą.
A Kerber mocno pechowo jednak trafiła, Bertens dopiero co zdobyła drugi tytuł w karierze, lubi cegłę i naprawdę gra dobrze.

Mario pisze:To Bouchard nie oglądasz?

Nawet nie zauważyłem, że dziś gra. Zobaczyłem końcówkę, łatwo Jej poszło. Rywalka słaba, jakość obrazu też, także dobrze, że zdecydowałem się na Cornet (mimo wszystko dzięki za sygnał).

Słabo bo słaba, ale w Stuttgarcie zrobiła wynik nieoglądany u Genie od prawie dwóch lat.

Dla mnie wynik to spore zaskoczenie.

Goerges też kiedyś zrobiła piękny wynik w Stuttgarcie i niestety nic za tym nie poszło .

Outfit Alize Lim na razie wygrywa turniej.

Mario pisze:Outfit Alize Lim na razie wygrywa turniej.

+1

Camila też ładnie, na różowo . Zobaczę czy Panie grają tak ładnie jak wyglądają .

Widzę może z 6 mecz Lim w życiu (to co w RG plus czasem jak zobaczę jej nazwisko przeglądając streamy to wcisnę) i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że musiała uczyć się gry na niewymiarowym korcie. Tak z 2 metry krótszym i węższym. Nic a nic nie potrafi dziewczyna przejmować inicjatywy.

Zostały jej jeszcze gry podwójne, więc coś sobie popatrzę.

Na hajlajtach same bomby Giorgi, chyba za dużo Francuzka nie pograła. To co Jej Camila powyrzucała to wzięła, a przez resztę czasu odprowadzała piłki wzrokiem. Oczywiście to tylko skróty, ale żeby nawet jednego fajnego winnerka u Alize nie znaleźli .

Był jeden na początku meczu, co Giorgi jeszcze nie wiedziała z jaką "siłą" Alize gra i za szybko wybrała narożnik.

Ana zaczyna od 5-0.

Ana za to "na zebrę", w barwach Juventusu, jak najbardziej aprobuję . Wynik na tablicy zresztą też, ale chyba nie oczekiwaliśmy niczego innego.

Edit: Oczywiście Ana nie byłaby sobą, gdyby sobie nie utrudniła. Będzie decider, rywalka grać w tenisa umie (choć trochę się zagotowała w końcówce drugiego, ale wybrnęła), ma za sobą publikę. Za chwilę może być "wesoło" dla mnie i dla Mario.

Teraz zgodnie z planem.

Niech zrobi swoje Dodin, publika będzie miała chwilę radości, a Anie może to wyjść tylko na dobre.

Swoją drogą odkąd przełączyłem się na Nico, przestała grać.

Jednak ofensywne argumenty Serbki wystarczyły. Sporo kończyła Ana, zwłaszcza w gemach serwisowych Francuzki zbyt dużo się działo, oczywiście z Jej punktu widzenia. Ta dobra Ivanovic cały czas gdzieś tam jest, naprawdę, gdy Jej wchodzą te wszystkie bomby to przyjemnie się ogląda. Niestety wystarczy sekunda i serwis staje się chybotliwy, a z głębi pojawiają się błędy. Czasem Ana ni stąd ni zowąd nagle wraca "do siebie", a czasem brnie w ten marazm, strasznie jest nieprzewidywalna. Dziś się udało, ale można pogratulować Dodin. Wyszedł Jej brak doświadczenia i chyba trochę się zmęczyła w tym trzecim, ale mimo to, to był dobry występ.

Doping publiki bardzo żywiołowy, zaangażowali się Francuzi we wspieranie rodaczki . Rzadko kiedy Ana nie może liczyć na wsparcie, w kolejnych rundach widzowie będą zapewne Jej pomagac, oby tych rund było więcej niż jedna .

Ale ta Oceania to naprawdę zdrowa dziewczyna!

Robert, Mario, tak z ciekawości, Pironkowa Wam się podoba?

Raczej tak, szczególnie w wersji poza kortem.

Raczej średnio.