Strona 3 z 47

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 1:13
autor: Albert
To też dlatego te nie wykorzystane sytuacje ( AO 09, USO09, Wimby 14, USO15, nie wiem czy coś jeszcze, może któraś z edycji USO 10-11), niestety zadecydują. Chociaż mi się wydaję, że Rafie już trudno będzie wygrywać WS poza RG. Człowiek myślał, że ta 20 będzie naprawdę zaporowa a tutaj cały czas trzeba drżeć. Gdyby młodzież była normalna, pewnie byśmy o tym nie dyskutowali. Całą robotę Rafie robi te RG, skoro Wimbledon to przysłowiowy beton, to jak nazwać paryskie rozgrywki ???

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 7:30
autor: Razing
Błotem :D

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 10:12
autor: lake
Kiefer pisze: 12 cze 2019, 22:46 Być może, ale chyba nie ten temat.
Po części odnosiłem się do posta Federasty o najlepszych meczach 17-18.
DUN I LOVE pisze: 12 cze 2019, 20:34 Samych RG pewnie ma jeszcze w sobie Rafa ze 3. Dalej utrzymuje nad resztą tak dużą przewagę tenisową, że (jak ustabilizuje swoje zdrowie) coś poza Rolandem też pewnie wpadnie.

Na moje sytuacja jest rozstrzygnięta, bo od dawna jedynym otwartym pytaniem było to, czy Nadal będzie konkurencyjny po 30-stce. Jest więcej niż konkurencyjny, więc nawet ten bonusowy zryw RF w 2017 jedynie odracza wyrok niż cokolwiek Hiszpanowi uniemożliwia.

Młodsi nie są zdolni do zawalczenia o cokolwiek.
Ja bym jednak nie przesądzał. Ferru też był konkurencyjny w swojej klasie po 30 i zwinął się w zasadzie w jeden sezon. Oczywiście to zobaczyłem w trzecim secie finału daje nadzieję że te 2-3 sezony jeszcze możemy pograć. Ale wydaje mi się że bez dorzucenia Szlema poza Paryżem może się nie udać.
CO do młodszych to chyba tym razem Beckerowi się ulało :D

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 12:24
autor: Kiefer
A może by tak Fed bierze tego Wimbla i na tym kończymy, a od USO zaczynają zwyciężać młodsi? Byłaby to piękna puenta, bo każdy z wielkiej trójki skończyłby tam gdzie zaczął, Novak w Australii, Rafa w Paryżu a Fed w Londynie. No chyba, że w tym roku USO zgarnie Murray i młodzi wtedy poczekają do przyszłorocznego AO. 😁

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 12:51
autor: Lucas
Gdybym nie był zaangażowany po stronie jednego z uczestników wyścigu to chętnie zobaczyłbym całe Big 3 z 20 szlemami na koniec karier (albo Nadala i Djoka z jednym więcej od Feda, tak by zrównoważyć "unikalny styl", "maestrię" i tego typu argumenty) . Gównoburza o GOAT-a jaka by się wtedy rozpętała między ekspertami i internautami byłaby uroczym przedstawieniem.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 14:00
autor: Albert
W tej chwili różnica jest najmniejsza odkąd rywalizują, tylko 2 szlemy. Nie przypuszczałem, że Rafa po 30 ugra więcej WS niż Fed. Nie wykorzystał swoich okazji Fed, to będzie teraz musiał coś dorzucić.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 14:04
autor: DUN I LOVE
lake pisze: 13 cze 2019, 10:12CO do młodszych to chyba tym razem Beckerowi się ulało :D
Konkretnie doje**ł do pieca.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 14:13
autor: Kiefer
Lucas pisze: 13 cze 2019, 12:51 Gdybym nie był zaangażowany po stronie jednego z uczestników wyścigu to chętnie zobaczyłbym całe Big 3 z 20 szlemami na koniec karier (albo Nadala i Djoka z jednym więcej od Feda, tak by zrównoważyć "unikalny styl", "maestrię" i tego typu argumenty) . Gównoburza o GOAT-a jaka by się wtedy rozpętała między ekspertami i internautami byłaby uroczym przedstawieniem.
To prawda, aczkolwiek świat się przyzwyczaił, że to Federer jest tym największym, najwspanialszym i ciężko konkurować z jego siłą marketingową, która też nie jest tak, że wynikła z niczego, ot tak sobie. W sumie podobnie jest z O'Sullivanem, więcej MŚ wygrał Hendry, Davis a gdyby Higgins w ostatnich trzech finałach MŚ był skuteczniejszy to miałby również więcej tytułów od Osy, albo przynajmniej tyle samo. No ale to Osa jest największą ikoną tego sportu właśnie że względu na "unikalny styl, "maestrię" etc.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 14:24
autor: Kamileki
Albert pisze: 13 cze 2019, 14:00 W tej chwili różnica jest najmniejsza odkąd rywalizują, tylko 2 szlemy. Nie przypuszczałem, że Rafa po 30 ugra więcej WS niż Fed. Nie wykorzystał swoich okazji Fed, to będzie teraz musiał coś dorzucić.
Różnica jest najmniejsza odkąd Rafa wygrał pierwszego Szlema, ale nie od czasu kiedy rywalizują bo po ich pierwszym starciu (Miami 2004) było 2-0 dla Feda więc też 2 Szlemy przewagi. Na ten moment sytuacja wygląda tak:

Szlemy wygrane w nastoletnich latach:

Roger: 0
Rafa: 1
Novak: 0

Szlemy wygrane w dwudziestych latach:

Roger: 16
Rafa: 13
Novak: 12


Szlemy wygrane w trzydziestych latach:

Roger: 4
Rafa: 4
Novak: 3

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 14:27
autor: Lucas
Albert pisze: 13 cze 2019, 14:00 W tej chwili różnica jest najmniejsza odkąd rywalizują, tylko 2 szlemy. Nie przypuszczałem, że Rafa po 30 ugra więcej WS niż Fed. Nie wykorzystał swoich okazji Fed, to będzie teraz musiał coś dorzucić.
Ale przecież każdy z nich nie wykorzystał jakichś okazji szlemowych. Nadal miał dwa razy 1:3 w piątym secie AO, raz z Djokiem raz z Rogerem. U Novaka też by się coś znalazło, ale tu się nie wypowiadam. Taki jest sport, a wszystko się gdzieś tam wyrównuje. Może u RF było tego nieco więcej, ale nie jest tak, że tylko jemu coś tam uciekło.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 14:57
autor: Kiefer
Lucas pisze: 13 cze 2019, 14:27
Albert pisze: 13 cze 2019, 14:00 W tej chwili różnica jest najmniejsza odkąd rywalizują, tylko 2 szlemy. Nie przypuszczałem, że Rafa po 30 ugra więcej WS niż Fed. Nie wykorzystał swoich okazji Fed, to będzie teraz musiał coś dorzucić.
Ale przecież każdy z nich nie wykorzystał jakichś okazji szlemowych. Nadal miał dwa razy 1:3 w piątym secie AO, raz z Djokiem raz z Rogerem. U Novaka też by się coś znalazło, ale tu się nie wypowiadam. Taki jest sport, a wszystko się gdzieś tam wyrównuje. Może u RF było tego nieco więcej, ale nie jest tak, że tylko jemu coś tam uciekło.
Mimo wszystko to Federer jest tym, który wypuścił z rąk najwięcej ciasnych meczów i zawodził w kluczowych momentach no i przede wszystkim on zawodził częściej w meczach o tzw "sześć" punktów, mówiąc żargonem piłkarskim.
Jeden wygrany więcej finał z Novakiem (jeden na pewno powinien wygrać więcej) i Rafą (AO 09 lub Wimbl 08, ale raczej ten pierwszy) i już mamy 22-17-14 zamiast 20-18-15. Olbrzymia różnica.

Aczkolwiek jasno trzeba powiedzieć, że uchodzący za mentalną skalę Djokovic w półfinałach i finałach WS wcale nie jest skuteczniejszy od Feda, tutaj zdecydowanie Rafa odstaje od tej dwójki. Jednak z drugiej strony robotę mu robi RG a w pozostałych WS nikt mu nie kazał odpadać we wcześniejszych fazach turniejów.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 15:05
autor: lake
Ty się ciesz że Dimug zrobił połowę roboty, bo byłoby po 19 :D

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 15:08
autor: Albert
Kamileki pisze: 13 cze 2019, 14:24
Albert pisze: 13 cze 2019, 14:00 W tej chwili różnica jest najmniejsza odkąd rywalizują, tylko 2 szlemy. Nie przypuszczałem, że Rafa po 30 ugra więcej WS niż Fed. Nie wykorzystał swoich okazji Fed, to będzie teraz musiał coś dorzucić.
Różnica jest najmniejsza odkąd Rafa wygrał pierwszego Szlema, ale nie od czasu kiedy rywalizują bo po ich pierwszym starciu (Miami 2004) było 2-0 dla Feda więc też 2 Szlemy przewagi. Na ten moment sytuacja wygląda tak:

Szlemy wygrane w nastoletnich latach:

Roger: 0
Rafa: 1
Novak: 0

Szlemy wygrane w dwudziestych latach:

Roger: 16
Rafa: 13
Novak: 12


Szlemy wygrane w trzydziestych latach:

Roger: 4
Rafa: 4
Novak: 3
Umknął mi W12.
Lucas pisze: 13 cze 2019, 14:27 Ale przecież każdy z nich nie wykorzystał jakichś okazji szlemowych. Nadal miał dwa razy 1:3 w piątym secie AO, raz z Djokiem raz z Rogerem. U Novaka też by się coś znalazło, ale tu się nie wypowiadam. Taki jest sport, a wszystko się gdzieś tam wyrównuje. Może u RF było tego nieco więcej, ale nie jest tak, że tylko jemu coś tam uciekło.
Wiadomo każdemu coś uciekło, ale chyba Fed był i jest tym, który najwięcej oddał rywalom. Może coś by się zakrecilo wokół 22-23 WS .

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 15:15
autor: Kiefer
lake pisze: 13 cze 2019, 15:05 Ty się ciesz że Dimug zrobił połowę roboty, bo byłoby po 19 :D
Nie wydaje mi się, moim zdaniem większą robotę zrobiły dwa dni przerwy Feda niż ciężki mecz Rafy z Grigorem, Hiszpan fizycznie wytrzymał ten pojedynek, tylko zwyczajnie był słabszy w tamtym okresie. Rafa półtora roku później zarzynał się z Del Potro na Wimbledonie i było go stać na kolejne pięć godzin walki z Djokovicem (w odatku gry jeszcze bardziej fizycznej niż podczas finału AO, bo jednak Fed w taką grę nie wchodzi), więc prędzej to dodatkowy dzień przerwy u Feda związany z układem drabinki zrobił robotę. Jednak jak pokazało Mami będąc znacznie bardziej wyplutym od Hiszpana również potrafił go spokojnie ograć. Myślę, więc, że Szwajcar co by nie było to by wygrał skoro potrafił najlepiej grać w czwartej godzinie meczu.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 16:04
autor: lake
No ale bez wątpienia byłby świeższy Rafał, gdyby grał 3 a nie ponad 5h. Może i tak by przegrał, ale nie w tym rzecz. Nie uważam natomiast, żeby Roger jakoś więcej przegrał od rywali, w sensie niewykorzystanych szans. Przecież taki Nole ma tylko jeden mniej przegrany finał od Szwajcara, a pięć pucharów mniej w plecaku. Rafał poza mączką bilans 6-8.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 19:32
autor: Albert
Bolą porażki, gdzie wszystko miał w swoich rękach a i tak pozwalał temu drugiemu na zwycięstwa. Finały typu AO i USO 09 są na to największym przykładem. Wiadomo wszystkiego nie da się wygrać, ale tych meczów stykowych co przegrał, a dużo z tego było finałów, nie da się ot tak zapomnieć. Jak sobie przypomnę finał z Nole w NY 15 , gdzie miał prawdopodobnie 4/23 BP i granie wszystko bezpiecznym slajsem przy drugim podaniu Serba mając BP.... Jak był w swoim prime, to nie oglądałem jeszcze tak dobrze tenisa, ale nie wiem, wydaję mi się, że była szansa na jakiegoś RG, w latach 06-07. Chyba w edycji 07 miał też tyle BP w finale a wiemy jak to się skończyło. U Rafy też można mówić o tych AO 12 i 17, ale tam też przeciwnicy do końca mogli przechylic szale na swoją stronę, bo zarówno Novak i Roger byli w dość konkretnej formie. Każdy z tej trójki ma jakieś przeklęte WS i te, które są szczególnie pasujące. Jeszcze co do Feda, to samo finały Masters. Ten bilans to w ogóle tragedia. Wygrał sporo, ale przegrał aż 22 finały , co nawet nie daje 60 % wygranych. Rafole w tym elemencie to w ogóle mu odskoczyli.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 20:11
autor: DUN I LOVE
Ten bilans finałów M-1000 w postaci 28-22 to jest absolutny hit. :D

W sumie nie wiem też, czy można to tak jednoznacznie określać jako marnotrawienie szans, czy może po prostu był Roger słabszy od swoich rywali. Na pewno ta prawie 5-letnia posucha w wygrywaniu WS poskutkowała tym, co się teraz dzieje. Jednak gracz takiego formatu, będący zdrowym i w formie, powinien ten licznik w tamtym czasie trochę podbić.

Jak Nadal czy Djoković są na swoim cyklu wygrywania, to te 2-3 szlemy zawsze ogarną, a Fed w sezonach 2014-2015 pozostał z niczym. Same tacki. To jest ta różnica.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 20:49
autor: lake
Ale jojczycie. Dziad wciąż, z przodu, wciąż może coś dorzucić. Do tego zdrowie dopisuje w przeciwieństwie do Nadala. Najbliższa okazja już za chwilę. Zrobi dwójkę na Wimbledon, Rafole zafunduje mu powtórkę z zeszłego roku i w finale będziecie mogli mówić o dorzynaniu watahy.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 20:59
autor: Kiefer
Tak jeszcze mnie jedno naszło porównanie, choć teoretycznie Nadal czy Federer i Djokovic we trójkę przegrali porównywalną liczbę ciasnych meczów. Weźmy na okładkę te ciasne mecze Federera i Nadala

Roger Federer:

Półfinał AO 2005, finał Wimbledonu 2008, finał AO 2009, finał USO 2009, półfinały USO 2010-2011 (aczkolwiek uważam, że z Nadalem by nie wygrał ani w 2010 ani w 2011), finał Wimbledonu 2014, finał US Open 2015, półfinał Wimbledonu 2016 (też uważam, że nie wygrał by finału z Murrayem).

Rafael Nadal:

Finał Wimbledonu 2007, finał AO 2012, finał AO 2017, półfinał Wimbledonu 2018.

A jeśli jeszcze rozbijemy te mecze na czynniki pierwsze to poza finałem Wimbledonu 2007 i półfinałem Wimbledonu 2018 to te finały AO w których prowadził w piątym secie z Novakiem i Rogerem to czy Hiszpan był lepszy w tych meczach? Otóż nie, przez większość czasu utrzymywał się na powierzchni tak naprawdę i przegrywał koniec końców ze sporo lepszymi od siebie.

Natomiast Federer mecze w których przegrywał 2:3 tak naprawdę powinien skończyć 3:1 bo na przestrzeni czterech setów był zwyczajnie lepszy. Tak było finałach AO i USO 09, tak było w półfinale Wimbledonu 2016, w meczu z Safinem na AO 05 miał piłki meczowe, podobnie jak z Novakiem na USO 10 i 11, w tym drugim meczu nawet miał 2:0 w setach. Ta różnica jest naprawdę olbrzymia.

Re: RAK ALERT: wojna o nieśmiertelność (20-18-15)

: 13 cze 2019, 23:17
autor: Albert
Dlatego uważam, że te spotkania o których tak psioczymy mogą mieć duży wpływ odnośnie ostatecznej kolejności tej klasyfikacji. Byłoby miło dorzucić 9 Wimbledon, nie mówiąc już USO, gdzie ostatnio wygraliśmy 11 lat temu.