mtenis.com.pl

Mario pisze: ↑01 lut 2020, 0:14 Skoro już przeglądam sobie tematy, Fritz i Tiafoe nie grają w Nowym Jorku, bo boją się, że chwilowe wejście do hali wytrąci ich z rytmu, za którym idą tak świetne, a przede wszystkim powtarzalne, starty? Znalazły się wielkie gwiazdy tenisa, które mogą sobie odpuszczać domowe turnieje. Ciekawe, który pierwszy po WC przyjdzie (mam nadzieję, że tym razem nie jest zajęte przez Marcusa Girona).

Barty pisze: ↑01 lut 2020, 20:21 Podobnie jak potencjalny moralny finalista szlema, Alex Bolt.

Mario pisze: ↑01 lut 2020, 0:23 Widziałem nawet ostatniego gema u Fritza (decidera trochę na ls śledziłem), miałem pisać, że nie zdążył skończyć się styczeń, a on dostał klapsa od takich ludzi jak Travaglia, Bubilik i Kruger, ale uznałem, że nie zasłużył nawet na taki tekst, debil jeden. Tylko nie zmienia to faktu, że w tym wieku, na tym etapie kariery, powinien grać w zasadzie tydzień w tydzień, zwłaszcza jak ma turnieje u siebie.

Jak nauczy się spokojnie ogrywać wyżej wymienionych, to może sobie startować raz na 3 tygodnie.