mtenis.com.pl

To tylko pierwszy mecz i nie ma co wyciągać wniosków, ale jest słabo.

Oglądam ige od jej 15 roku życia , łatwo dostrzec,że złapała regres od jakiegoś czasu, styl gry się zmienił bardzo mocno. Byleby poczekać na przerwę międzysezonowa - odpoczynek, szlify w grze. Nie mówię ,że nie ma szans na zdobycie szlema, ale zapowiada to się marnie. Nawet french open w tym roku,który wygrała to jej styl gry był poziom,dwa niżej niż poprzednie wygrane. Tak jakby zapomniała jak się uderza, styl najlepszego tenisisty w historii tj djokovica powoli odchodzi w zapomnienie niestety.Nie mam pojęcia co się stało, ale jak szła świetnym torem Serba, była praktycznie jego kopią, to teraz są tylko ogryzki...źle się dzieje.

Oczywiście to moja osobista opinia, ale obejrzałem przez te 8 lat większość jej meczów, więc opinia ludzi co oglądają ją 15 razy w roku to jest dla mnie nic nie warta.

Collins więcej już w WS nie zagra. Szkoda, za wcześnie.

Bardzo słaby mecz Igi, cudem się udało uniknąć decidera.

Uff.. Przetrwała 1gunia i nie doszło do decydującego seta. Chcą wykończyć naszego kochanego aniołeczka. Duży kryzys pojawił się od stanu 4:0 w pierwszym secie. Trzeba szybko to kończyć i zresetować się przed obroną jedynki już w Azji w 3 dużych turniejach (Chiny x2 i Arabia Saudyjska).

Marcelo_Rios pisze: ↑27 sie 2024, 20:13 Uff.. Przetrwała 1gunia i nie doszło do decydującego seta. Chcą wykończyć naszego kochanego aniołeczka. Duży kryzys pojawił się od stanu 4:0 w pierwszym secie. Trzeba szybko to kończyć i zresetować się przed obroną jedynki już w Azji w 3 dużych turniejach (Chiny x2 i Arabia Saudyjska).

Praktycznie ma zapewnioną 1 do końca sezonu

Saba musiałaby wszystko wygrywać,a ona odpadać w 1-2 rundzie

Furiacinka pisze: ↑27 sie 2024, 20:15

Marcelo_Rios pisze: ↑27 sie 2024, 20:13 Uff.. Przetrwała 1gunia i nie doszło do decydującego seta. Chcą wykończyć naszego kochanego aniołeczka. Duży kryzys pojawił się od stanu 4:0 w pierwszym secie. Trzeba szybko to kończyć i zresetować się przed obroną jedynki już w Azji w 3 dużych turniejach (Chiny x2 i Arabia Saudyjska).

Praktycznie ma zapewnioną 1 do końca sezonu

Saba musiałaby wszystko wygrywać,a ona odpadać w 1-2 rundzie

Jeśli Sabalenka wygra USO, to na jesień wychodzą prawie na równo. Trzeba patrzeć na WTA Race, a nie WTA Entry.
Nawet jak Białorusinka przegra w finale, to będzie miała ok. 1000 punktów straty. Do odrobienia w dwóch mastersach i WTA Finals. Nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte. Saba jest teraz w gazie, bo odpoczęła po intensywnej pierwszej fazie sezonu, wyleczyła kontuzję i powinna być świeżutka. Zawsze oczywiście może się jeszcze pogubić w Nowym Jorku na własne życzenie, jak to jej już się często zdarzało, ale pozycję do ataku ma teraz idealną.

Jak ktoś się zastanawia jakim cudem mamy aż takie parodystki w finałach WS, to niech ES2 włączy.

Robertinho pisze: ↑27 sie 2024, 20:48 Jak ktoś się zastanawia jakim cudem mamy aż takie parodystki w finałach WS, to niech ES2 włączy.

Włączyłem i jest 63 i 52 dla Osaki, jaki z tego wniosek?

Kiefer pisze: ↑27 sie 2024, 21:10

Robertinho pisze: ↑27 sie 2024, 20:48 Jak ktoś się zastanawia jakim cudem mamy aż takie parodystki w finałach WS, to niech ES2 włączy.

Włączyłem i jest 63 i 52 dla Osaki, jaki z tego wniosek?

Taki że graczki z potencjałem walczą z lodówką, zamiast Świątek.

Miły, japoński wieczór dziś. Potężna Naomi, fajne zwycięstwo. Mówiła, że jest mocno nastawiona na ten turniej, zobaczę dokąd wola poprowadzi mięśnie.

Robertinho pisze: ↑27 sie 2024, 21:18

Kiefer pisze: ↑27 sie 2024, 21:10

Robertinho pisze: ↑27 sie 2024, 20:48 Jak ktoś się zastanawia jakim cudem mamy aż takie parodystki w finałach WS, to niech ES2 włączy.

Włączyłem i jest 63 i 52 dla Osaki, jaki z tego wniosek?

Taki że graczki z potencjałem walczą z lodówką, zamiast Świątek.

No tylko Osaka nawet kiedy wygrywała dwukrotnie kombo USO-AO to zawsze miała te rączki i nóżki jak paróweczki i raczej nie była wzorem przygotowania fizycznego, a Ostapenko to wiadomo.

Lucas pisze: ↑27 sie 2024, 21:18 Miły, japoński wieczór dziś. Potężna Naomi, fajne zwycięstwo. Mówiła, że jest mocno nastawiona na ten turniej, zobaczę dokąd wola poprowadzi mięśnie.

Bardzo fajne nawet. Łotyszka to jednak uznane nazwisko.

https://www.sport.pl/tenis/7,64987,3125 ... oxMMtCzol4


xD

Nerwowo jest.

DUN I LOVE pisze: ↑27 sie 2024, 19:52 Collins więcej już w WS nie zagra. Szkoda, za wcześnie.

Cała Collins.

A dziś usłyszałem u A-Roda, że księżniczka Emma R. z Piździkowa nie raczyła grać w kwalifikacjach do Toronto i Cincy, bo nie wypada takiej gwieździe uczestniczyć w tak podrzędnych rozgrywkach, jak eliminacje mastersa. Stąd miała prawie miesiąc przerwy od Waszyngtonu.

Opiszcie.

Barty pisze: ↑28 sie 2024, 0:10 Opiszcie.

Syndrom księżniczki. Parę lat temu Stan grał sobie chalki, Thiem niedawno kwale na RG i nikt się o nic nie prosił. W WTA z kolei jakieś płacze „dej dziką kartę” jak te Woźniackiego.

DUN I LOVE pisze: ↑27 sie 2024, 19:52 Collins więcej już w WS nie zagra. Szkoda, za wcześnie.

Żegnam ozięble i szkoda, że tak późno.

DUN I LOVE pisze: ↑28 sie 2024, 7:34

Barty pisze: ↑28 sie 2024, 0:10 Opiszcie.

Syndrom księżniczki. Parę lat temu Stan grał sobie chalki, Thiem niedawno kwale na RG i nikt się o nic nie prosił. W WTA z kolei jakieś płacze „dej dziką kartę” jak te Woźniackiego.

Cały świat poza upadłą wysepką ma Raducanu tam, gdzie ona Murraya.

Robertinho pisze: ↑28 sie 2024, 8:13Cały świat poza upadłą wysepką ma Raducanu tam, gdzie ona Murraya.

Albo Kiefer wszystko.