Strona 3 z 9

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 12 cze 2024, 12:30
autor: Robertinho
Lucas pisze: 12 cze 2024, 12:15 Ja to o Rune zupełnie zapomniałem. Mocno go media promują, ale trochę - pewnie też przez urazy i rotacje w sztabie - stanął w miejscu.
Spektakularny zjazd. Mało kto pamięta, ale on był 4 na świecie. Teraz nr 15. Zobaczymy co będzie na trawie.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 12 cze 2024, 12:57
autor: Kamileki
Przykro mi panowie, ale mnie się wydaje że przez najbliższe 3-4 lata przed dobrymi wynikami żenów w szlemach chronić nas będą jedynie Alcaraz, Sinner i stareńki Djokovic. Nie ma ludzi z roczników 2004-2006 którzy wskoczyliby w najbliższych kilku latach na poziom umożliwiający blokowanie przegrywów z lat 90-tych.
Tak że módlcie się o zdrowie Sinncalaza i GOATA jeśli chcecie mieć godnych szlemowych zwycięzców i dobrą rywalizację na szczycie ATP w latach 2024-2027. Bo gdzieś od 2028 obecni juniorzy powinni już dołączyć do poważnej gry, a żeni z kolei powinni się całkowicie skończyć.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 12 cze 2024, 13:05
autor: DUN I LOVE
Czekam na triumf Saszy.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 12 cze 2024, 15:00
autor: Barty
Kamileki pisze: 12 cze 2024, 12:57 Przykro mi panowie, ale mnie się wydaje że przez najbliższe 3-4 lata przed dobrymi wynikami żenów w szlemach chronić nas będą jedynie Alcaraz, Sinner i stareńki Djokovic. Nie ma ludzi z roczników 2004-2006 którzy wskoczyliby w najbliższych kilku latach na poziom umożliwiający blokowanie przegrywów z lat 90-tych.
Tak że módlcie się o zdrowie Sinncalaza i GOATA jeśli chcecie mieć godnych szlemowych zwycięzców i dobrą rywalizację na szczycie ATP w latach 2024-2027. Bo gdzieś od 2028 obecni juniorzy powinni już dołączyć do poważnej gry, a żeni z kolei powinni się całkowicie skończyć.
Ciekawe, że Żeni skończą się w tym samym momencie, co Djokovic, mimo że są średnio ok. 10 lat młodsi.
no-handed backhand pisze: 12 cze 2024, 12:07 @The Djoker mówi, że nie podoba mu się nazwa tematu, poprawcie ją.
Również bym zmienił, np. na AlcaSinner, trochę jako alkochińczyk.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 12 cze 2024, 15:10
autor: DUN I LOVE
Ja znam tylko alkotwitter.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 13 cze 2024, 1:35
autor: Rroggerr
DUN I LOVE pisze: 12 cze 2024, 8:51 Tak, poza tą dwójką i Rune straszna bieda w XXI wieku póki co.
Nom. Rune spore rozczarowanko, bo już abstrahując od tego jak zawyżył oczekiwania jesienią 2022, to wydawało się, że w przeciwieństwie do większości Żenów ma kompletną grę (abstrahując od jej walorów estetycznych), więc nie zderzy się ze ścianą jak kanadyjskie duo czy inny Coric - a został mu z ~rok rozwojowego okresu. Można pisać, że Sinner w jego wieku nie miał wyników, ale z tego co kojarzę to w jego wieku Sinner eliminował Alcaraza na Wimbledonie, a na US Open miał meczowe, ciężko to porównywać do systematycznych oklepów od Caspera Ruuda.

Aż spojrzałem na juniorski ranking i widzę jednego chłopaka z rocznika 2008 w top50, ciężko się dziwić, że jeden rówieśnik ma na koncie punkty ATP. W wieku 16 lat wygrywanie futuresów to standard dla najbardziej utalentowanych dzieciaków, dla porównania.

Ten Fonseca fajnie wyglądał, ale w tym wieku i z takimi rezultatami to równie dobrze może skończyć jak Rudolf Molleker.

No niestety, za długo to wszystko trwa żeby wierzyć, że dostaniemy NAPRAWDĘ godne uwagi rozgrywki. Jak popatrzy się na czwarte rundy w Paryżu to trzeba oszukiwać samego siebie żeby przedstawiać to jako interesujące rozstrzygnięcia, zwłaszcza gdy z 16-tki rankingowej nie awansowali tam Paul, Rubliow, Shelton, Jarry, jeden ~ciekawy gracz na cegle, a te epiki w stylu Deminor - Med to mało wyrafinowany trolling.

Trafi się jeden topowy talent tu i tam - Sinner np. kompletnie z przypadku w hali na wiosnę z tego co kojarzę wygrał challengera, gdy wcześniej kompletnie go nie widziałem na oczy, jako 17-latek, ale pod względem jakiejś całej grupy utalentowanych graczy, to, o zgrozo, Żeni to najlepsze co dostaliśmy w ostatnich 15 latach. Co z tego wynikło to inna sprawa, ale jak się policzy tych Fritzów, Rubliowów, Coriciów i Zverevów - to sporo tego było.

Alcaraz na tych randomach zrobi jednoosobowy gwałt zbiorowy jeśli będzie chociaż zdrowy na poziomie Nadala w swojej karierze. Ten wielki czarny z Lyonu fajnie będzie pykać, ten leworęczny Austriak wygrał challengera, fajny rezultat, ale to nie to.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 13 cze 2024, 8:13
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze: 13 cze 2024, 1:35Ten wielki czarny z Lyonu fajnie będzie pykać, ten leworęczny Austriak wygrał challengera, fajny rezultat, ale to nie to.
Rok temu Lyon wygrał Fils (2004), który jest rok młodszy od Perricarda, wydawało się, że ma spory potencjał, ale ten sezon to kompletna padaka.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 13 cze 2024, 9:06
autor: Bombardiero
Barty pisze: 12 cze 2024, 15:00
Również bym zmienił, np. na AlcaSinner, trochę jako alkochińczyk.
Albo jakiś środek na kaca. :D

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 13 cze 2024, 11:26
autor: Emu
Kamileki pisze: 12 cze 2024, 12:57 Przykro mi panowie, ale mnie się wydaje że przez najbliższe 3-4 lata przed dobrymi wynikami żenów w szlemach chronić nas będą jedynie Alcaraz, Sinner i stareńki Djokovic. Nie ma ludzi z roczników 2004-2006 którzy wskoczyliby w najbliższych kilku latach na poziom umożliwiający blokowanie przegrywów z lat 90-tych.
Też tak to widzę. Będą jeszcze szansę dla Zverewów tego świata, bo w to, że Danił coś dorzuci to jest prawie pewne.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 17 cze 2024, 16:42
autor: Barty
Robertinho pisze: 12 cze 2024, 12:30
Lucas pisze: 12 cze 2024, 12:15 Ja to o Rune zupełnie zapomniałem. Mocno go media promują, ale trochę - pewnie też przez urazy i rotacje w sztabie - stanął w miejscu.
Spektakularny zjazd. Mało kto pamięta, ale on był 4 na świecie. Teraz nr 15. Zobaczymy co będzie na trawie.
:/

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 17 cze 2024, 16:48
autor: DUN I LOVE
Pożywka dla trolli.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 17 cze 2024, 16:49
autor: Robertinho
Barty pisze: 17 cze 2024, 16:42
Robertinho pisze: 12 cze 2024, 12:30
Lucas pisze: 12 cze 2024, 12:15 Ja to o Rune zupełnie zapomniałem. Mocno go media promują, ale trochę - pewnie też przez urazy i rotacje w sztabie - stanął w miejscu.
Spektakularny zjazd. Mało kto pamięta, ale on był 4 na świecie. Teraz nr 15. Zobaczymy co będzie na trawie.
:/
Zobaczymy co będzie na Wimbledonie.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 18 cze 2024, 15:23
autor: Art

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 10 lip 2024, 9:58
autor: Kamileki
Eksperty z MTF nie darzą zbyt wielką sympatią Jamnika:
Daniil saved tennis here.
Should've won in straight sets, but he choked a lot.
Medvedev exposed Sinner today for the mindless ballbasher that he is. Sinner will never get back to No.1 and will lose it to a true great like Alcaraz.
What a great result for tennis and humanity at large!

The evil soulless robot flushed!!
Thank god! Turned what should have been an easy 3 set win into a grueling 5 setter, but got it done in the end.

Sinner and his monotone game were becoming criminally overrated, hopefully that will cool off a bit now.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 10 lip 2024, 10:02
autor: Barty
Też Wam właśnie próbowałem coś podobnego powiedzieć od paru miesięcy. :P Jeszcze te nagłówki w ATP Tour typu "Always a pleasure to watch you, Jannik!".

Taa, piękno w najczystszej formie.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 10 lip 2024, 10:04
autor: Emu
Mówimy o gościu, który ugrał gema z Majchrzakiem, czego się spodziewasz?

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 10 lip 2024, 10:22
autor: Robertinho
Też mam nadzieję, że wygra Djoko i znów wszystko we wszechświecie będzie na właściwym miejscu. :ok:

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 10 lip 2024, 10:39
autor: Kiefer
Barty pisze: 10 lip 2024, 10:02 Też Wam właśnie próbowałem coś podobnego powiedzieć od paru miesięcy. :P Jeszcze te nagłówki w ATP Tour typu "Always a pleasure to watch you, Jannik!".

Taa, piękno w najczystszej formie.
No ja powiem szczerze, że również średnio lubię, jego aparycja totalnie mi nie pasuje na tenisowego mistrza, nie mówiąc o stylu gry. Nie znaczy, że pałam jakąś niechęcią, po prostu Włoch powinien być czwartym czy piątym do brydża, a jak media próbują z niego zrobić dominatora i króla tenisa, bo przez pół roku grał mega regularnie na dobrym poziomie, nie zważając, że w tym samym czasie Alcaraza i Novaka dopadł duży kryzys, to mam mieszane uczucia wobec niego.

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 10 lip 2024, 12:26
autor: Barty
Emu pisze: 10 lip 2024, 10:04 Mówimy o gościu, który ugrał gema z Majchrzakiem, czego się spodziewasz?
De Minaur dostał w juniorskim szlemie rowera z Tomaszem Paulem, dawajcie go na Djokovica dzisiaj!

Re: Sinncalaz - chwilowi liderzy, czy nowi dominatorzy?

: 10 lip 2024, 13:42
autor: DUN I LOVE
Barty pisze: 10 lip 2024, 12:26
Emu pisze: 10 lip 2024, 10:04 Mówimy o gościu, który ugrał gema z Majchrzakiem, czego się spodziewasz?
De Minaur dostał w juniorskim szlemie rowera z Tomaszem Paulem, dawajcie go na Djokovica dzisiaj!
Może jakiś sparing wjedzie.