mtenis.com.pl

DUN I LOVE pisze: ↑02 lip 2024, 22:31 Przemka Pełki brakuje.

Niech się poświęci i porzuci premier league na rzecz 1 i 2 ligi w tvp xdd

Szkoda, że go nie wypożyczyli jak Świętego.

Wypożyczają jednego, bo resztę jest z ich stajni.

Na mundialu 2026 nie będzie już raczej Szpaka + dojdzie duża ilość spotkań na turnieju 104, duże odległości między stadionami, więc pewnie wypożyczonych będzie więcej 2-3 minimum. Chyba, że część fazy grupowej skomentują ze studia, a dopiero na fazę pucharową bedzie wszystko ze stadionu robione, bo ponoć rozważają taką opcję.

Nando pisze: ↑02 lip 2024, 22:42Na mundialu 2026 nie będzie już raczej Szpaka

No nie wiem.

DUN I LOVE pisze: ↑02 lip 2024, 22:44

Nando pisze: ↑02 lip 2024, 22:42Na mundialu 2026 nie będzie już raczej Szpaka

No nie wiem.

Obecny szef sportu pewnie wziąłby Szpaka jako komentatora, ale chyba sam Darek zdaje sobie sprawę, że bardziej godnego pożegnania niż finał mundialu 2022 już nie będzie. Chociaż w gadkach z Borkiem już, że dwa razy zaczepiał "Mati, ja to już nie będę komentował w 2026, no chyba, że będziesz miał ochotę na wspólny duet przy którymś spotkaniu" xdd

Generalnie powinien był podziękować po tamtym finale mundialu. Przegapił moment już dawno, ale los dał mu możliwość kozackiego odejścia w Katarze po takim historycznym finale.

Meczowa obroniona.

No goli może już nie było, ale dramaturgii nie zabrakło.

Mecz godny stawki. Brawo Turcja.

Ta, najlepszy mecz 1/8, oby poszli Turcy za ciosem. Austrii trochę mimo wszystko szkoda, bo jednak zająć 1 miejsce w takiej grupie i polecieć już w 1/8.

No to zostało 8 drużyn. Szybko.

Turcja awansowała, ale to Austria była bardziej spoko.

DUN I LOVE pisze: ↑02 lip 2024, 22:44

Nando pisze: ↑02 lip 2024, 22:42Na mundialu 2026 nie będzie już raczej Szpaka

No nie wiem.

Szpak już tyle razy odchodził, że kolejne zapowiedzi mają zerową wiarygodność. Jak będzie okazja, to będzie robił lajva, za przeproszeniem, z domu starców i będzie odgrzebywany na największe imprezy jak Maryla na sylwestra. No ale gerontokracja powoli staje się normą, więc i sport się dostosuje.

Andy Murray komentatorki.