Strona 21 z 71
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:09
autor: Kamileki
Serena GOAT. Hejterzy walcie się na ryj. Spadam na film.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:11
autor: Damian
kto nie ma zdania
Nigdy specjalnie nie ruszało mnie kto wygra w meczach z udziałem Williams. Pogodziłem się z faktem, że warunki fizyczne Amerykanki powodowały ze z większością tenisistek na starcie miała przewagę, co w większości przypadków potwierdziła na korcie. Oczywiście nie samą siłą się wygrywa, gdyż do tego dochodzi wiele aspektów technicznych, które opanowała do perfekcji.
Mario pisze: ↑13 maja 2020, 22:03
Zdarzył się sezon, w którym obejrzane było więcej niż 10 meczów?
Nie.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:11
autor: DUN I LOVE
Sławek, spadło moje zainteresowanie WTA w ostatnich latach, ale najważniejsze mecze oglądam.
Brawo, Kamil.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:11
autor: Del Fed
Za takie teksty idzie wyłapać w papę na dzielni, a Nadal zostałby rozsmarowany na blacie kuchennym.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:11
autor: Mario
Tak w ramach ciekawostki, wiecie jak rozpoczęła się kariera Sereny w WTA? Od prawie złożonego pozwu na organizację za to, że nie pozwolili jej zagrać w jakimś turnieju w wieku czternastu lat.
Jeśli ja ją za coś nie lubię, pomijając ten ostatni etap kariery, ale tu z urzędu hejtuję wszystkich starych mistrzów próbujących żerować na słabości touru, zatruwając przy tym życie normalnym kibicom, to właśnie za to cyniczne wykorzystywanie poprawności politycznej i robienie z siebie ofiary za każdym razem, gdy coś nie idzie/jej to na rękę.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:15
autor: Robertinho
Jeden z najgorszych sportowych raków, jakiego byłem świadkiem. A obiektywnie pewnie najgorszy, obok terroryzującego peleton, zastraszającego świadków i łamiącego kariery dziennikarzom Armstronga.
Im bardziej sobie przypominam te wszystkie ohydne widowiska z jej udziałem, to gwałcenie przerażonej Szarapowej, to psucie turniejów życia kilku(nastu) dziewczynom, te wszystkie zniszczone przez nią kariery, te pokazy agresji, chamstwa i manipulacji... szczerze mówić tracę ochotę nawet na hejtowanie. Obrzydliwa postać.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:15
autor: DUN I LOVE
Od finału USO99 widzę ją tylko w różowych okularach.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:16
autor: Piotrek
To co piszesz, to bardziej hejt na papę Richarda. Z argumentu rasizmu uczynił poezję.
W Serenie najbardziej żałosna jest chyba hipokryzja - kantuje jak leci, a potem pieprzy, że nie może, bo jest matką.

Tenis do oglądania rzadko, bo albo gra słabo, albo wyłącza rywalki.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:18
autor: Mario
Przecież gwałcenie przerażonej Szarapowej to akurat rzecz, za którą wszyscy powinni być jej dozgonnie wdzięczni. Podobnie jak za to, że nie dopuściła do wygranego Szlema przez Radwańską oraz ośmieszała tę całą czołówkę z czasów Polki raz za razem.
Z serii ciekawostek dodam jeszcze, że papa Williams wystrugał co najmniej dwanaścioro dzieciaków. Tego akurat nie wiedziałem przed dzisiejszym researchem.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:21
autor: Robertinho
Patrząc obiektywnie, to naprawdę żałosne są następujące aspekty: dramy na pokaz i robienie z rywalek swoich suczek. To poddaństwo Woźniacki było jedną z bardziej żałosnych rzeczy, jakie widziałem w sporcie.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:22
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze: ↑13 maja 2020, 22:21
Patrząc obiektywnie, to naprawdę żałosne są następujące aspekty: dramy na pokaz i robienie z rywalek swoich suczek. To poddaństwo Woźniacki było jedną z bardziej żałosnych rzeczy, jakie widziałem w sporcie.
Będzie Wieczór Fanboja Sereny?
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:23
autor: Mario
Tu akurat pełna zgoda, te cyrki na korcie, jakieś obrażanie się na cały świat, płacze, nagle wrzaski i inne pokazy buractwa. Nie wiem na ile w tym wyrachowania, a na ile po prostu niestabilności emocjonalnej?
To byłoby moje kolejne pytanie. Czy i na ile sztuczną osobą jest Serena Williams? Plus pytanie dodatkowe - jak bardzo to wpływa na postrzeganie jej przez was?
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:24
autor: Damian
Mario pisze: ↑13 maja 2020, 22:18Podobnie jak za to, że nie dopuściła do wygranego Szlema przez Radwańską oraz ośmieszała tę całą czołówkę z czasów Polki raz za razem.
Tutaj właśnie mam odwrotnie. Wygrany szlem przez reprezentanta Polski, który być może nieco ożywiłby środowisko tenisowe w Polsce.
Mario pisze: ↑13 maja 2020, 22:18Z serii ciekawostek dodam jeszcze, że papa Williams wystrugał co najmniej dwanaścioro dzieciaków. Tego akurat nie wiedziałem przed dzisiejszym researchem.
Też nie, przynajmniej nie zapadło mi w pamięci.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:24
autor: DUN I LOVE
100% emocji i problemy z jej kontrolą. Bywa.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:26
autor: Del Fed
@Robertinho
To Ty Juana Monaco nie widziałeś? Przecież tam prawie dochodziło do scen.
Najbardziej żałosne jest robienie z siebie ofiary na każdym kroku, patrz podjudzanie przygłupiej nowojorskiej publiki. To wszystko w sosie pod nazwą " wykorzystuję swój status, bo mogę, kto mi zabroni i tak ciągnę te rozgrywki".
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:26
autor: Robertinho
Mario pisze: ↑13 maja 2020, 22:18
Przecież gwałcenie przerażonej Szarapowej to akurat rzecz, za którą wszyscy powinni być jej dozgonnie wdzięczni. Podobnie jak za to, że nie dopuściła do wygranego Szlema przez Radwańską oraz ośmieszała tę całą czołówkę z czasów Polki raz za razem.
A dajże spokój. Z perspektywy czasu postawa absolutnie debilna, a z punktu wiedzenia fana WTA niewyobrażalnie szkodliwa.
Największa zbrodni - bez dwóch zdań semi Wimbledonu 2009. Autentyczna krzywda i przekreślenie czyjejś kariery.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:27
autor: Mario
DUN I LOVE pisze: ↑13 maja 2020, 22:24100% emocji i problemy z jej kontrolą. Bywa.
Wiem, że to być może zbyt trudne, ale czy jesteś w stanie na chwilę zdjąć tę maskę i udzielić jakiejś normalnej odpowiedzi? Nie jestem złośliwy, naprawdę chciałbym się czegoś dowiedzieć. Tym bardziej, że jesteśmy w hyde parku i nikt niezarejestrowany tego nie przeczyta, więc wizerunek fanboja Sereny pozostanie nienaruszony.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:29
autor: DUN I LOVE
Nie jestem w stanie, bo nie znam laski i szczerze mówiąc ten jej wizerunek koło wiadomo czego mi lata.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:30
autor: Mario
Robertinho pisze: ↑13 maja 2020, 22:26Z perspektywy czasu postawa absolutnie debilna, a z punktu wiedzenia fana WTA niewyobrażalnie szkodliwa.
Z tym się zgadzam, na swoje usprawiedliwienie dodam, że w tamtych czasach* byłem bardzo proATP i jedyne na czym mi zależało w WTA, to niedopuszczenie Agniesi do największych sukcesów. Ewentualnie naiwnie liczyłem na jakiś zryw Any
*chodzi mi głównie o 2012-13, nawet 2010-13 niech będzie.
Inna sprawa, że ja naprawdę mocno nie lubiłem Justine Henin, więc ta Serena była przeze mnie raczej zawsze lubiana. Później miałem do niej mnóstwo zastrzeżeń, ale może przez jakiś sentyment starałem się ją wspierać.
Re: Roast Arena
: 13 maja 2020, 22:31
autor: Del Fed
Mario pisze: ↑13 maja 2020, 22:23
To byłoby moje kolejne pytanie. Czy i na ile sztuczną osobą jest Serena Williams? Plus pytanie dodatkowe - jak bardzo to wpływa na postrzeganie jej przez was?
Mi się kojarzy bardzo sztucznie, jak wygrywa to wszystko ok i do rany przyłóż, jak przegrywa to tej samej rywalce, oczy gotowa próbować wydrapać, gdy się zeźli.
Venus to przy siostrze ostoja klasy.