mtenis.com.pl

Brawo Nick.

Kluczem do zwycięstwa serwis i duża cierpliwość, co skutkowało minimalną liczbą niewymuszonych błędów.

Ładnie grali momentami, ale highlight dnia to i tak Lorek krzyczący do Kyrgiosa jesteś geniuszem po tej spektakularnej piłce.

Fakt, to było spontaniczne i fajne.

Skarpeta powalczy? 2-1 w H2H prowadzi.

Nie lubię Johnsona, mógłby go Roger zlać.

Dlaczego? Taki pan Zenek z niego, śmieszne wąsy kiedyś miał.

Po tej wypowiedzi na US Open jakoś straciłem do niego sympatię.

Śmieszne to mało powiedziane.

Świetnie gra Steve na razie. Serwis i fh robią robotę.

Imponująca jest sprawność Rogera w tym wieku.

Federer vs Nadal nie w wieczornej, a nie przed 1:00 naszego czasu. Był finał AO, jutro mecz między nimi w najwcześniejszej fazie turnieju od Miami 2004.

Robertinho pisze:Całkiem przyjemnie się to ogląda. Fani zet oczywiście śpią.

Ciężko sensownie rozłożyć siły w środku tygodnia.

Mógł mieć po meczu Dimitrov, ale 2 meczowe poszły i gramy dalej.

O Dawid, oglądasz Juana?

Emu pisze:O Dawid, oglądasz Juana?

Tak, poświęciłem Gyrosa i RF, żeby wstać na hit.

Dimitrov blisko wylotu.

Pokpił sprawę Juan, miał na łopatkach Novaka w tym secie...

Będąc bardziej precyzyjnym, po meczu Dimuga przerzucam się na Palito.

Pojedyncze muśnięcia piłki zadecydują. No i zadecydowały. 4 meczowe zmarnował łącznie Dimitrov, ale za tę w taju pretensji mieć nie można. Świetny Sock w kluczowym momencie i mamy małą niespodziankę. Jack bierze na siebie odpowiedzialność jako rakieta numer 1 USA. Z Jazirim o QF.

Przeciętny Novak, jeszcze gorszy Del Potro - zawiodłem się.
Oni biorą liniowych w ramach programów przystosowujących ślepych do życia w społeczeństwie?

Emu pisze:Oni biorą liniowych w ramach programów przystosowujących ślepych do życia w społeczeństwie?

W tym przypadku chyba wzięli fanów Palito i hejterów Nole. Próbowali arbitrzy przekręcić Serba, ale ten się nie dał.

Pomyliła im się IW z La Ligą...

Masz przynajmniej pożywkę, żeby móc się wypowiedzieć na temat kluczowego aspektu w sporcie.

Coraz lepiej wygląda trzecia ćwiartka z perspektywy Nishikoriego. Z mojej w sumie też nieźle, bo Jaziri, Sock i Young to lubiani przeze mnie odbijacze.

Hahahaha, szkoda, że Mario tego nie widział.