mtenis.com.pl

Żilu pisze: ↑06 sty 2025, 19:12 Dobra, odechciało mi się skoków przynajmniej do MŚ.

I tak późno. Mnie się odechciało gdzieś w okolicach 2018 ostatecznie.

Kiefer pisze: ↑06 sty 2025, 19:19 Ja wiem z najmniejszym potencjałem, Kraft jest młody, ale Hoerl? On ma ile lat, 26? A w sumie nic w tym sporcie jeszcze nie wygrał. Generalnie na pewno byłoby fajniej gdyby Hoerl skoczył te swoje 143 i wylądował na 19, a Kraft zwyczajnie przegrał z nim w sportowej walce, bo chyba faktycznie ciężko byłoby znaleźć odpowiedź na skok z notą ponad 160 punktów.

Czego nie zrozumiałeś w słownie obecnie? Hoerl wygrał z 20 serii ocenianych w tym sezonie tak z głowy licząc, Tschofenig nawet nie połowę z tego, w Bischo to już w ogóle odstawał aż do drugiej serii od tej dwójki.

Co do sportowej walki to jak wiatr ci okręca i masz według relacji fisowskiej to beat przez długie minuty 149-151 metrów, to nie trudno w takiej otoczce o takie zakończenie. Absmak spory.

Fighter pisze: ↑06 sty 2025, 19:13

Kamileki pisze: ↑06 sty 2025, 19:07

DUN I LOVE pisze: ↑06 sty 2025, 18:58 Było minęło, Czofenig wygrał TCS?

Najbardziej zdrowy zwycięzca choć ma sporo szczęścia, że Hoerl nie potrafi lądować, a Kraft pokazał szczyptę Federera.

Zwycięzca ze zdecydowanie najmniejszym potencjałem maksymalnym z tej trójki obecnie. Gdyby na jego miejscu był Kraft, to byłby płacz, że uczynił to tylko dlatego, że Hoerl zepsuł lądowanie, a Tschofenig się spalił. Świetny turniej z zakończeniem pozostawiającym do życzenia, bo zwyczajnie nie wygrał najlepszy. Natomiast określenie zdrowy jest może i jak najbardziej na miejscu mając na uwadze wiek oraz sponsora na kasku Tschofeniga.

Wg mnie powinien wygrać Hoerl bo jednak skakał najdalej na przestrzeni całego turnieju.

A łącząc słowa Tschofenig i "zdrowy" właśnie głównie wiek miałem na myśli bo sam zawodnik mnie za bardzo nie przekonuje. Z kolei nachalne ujęcia na jego rozbawioną partnerkę (?) podczas gdy na górze wciąż czekał Kraft to nie jest chyba dobra metoda dla promocji skoków. Same zawody też jedne z najmniej przejrzystych jakie oglądałem w Bischofshofen - strasznie dziś zmienne były warunki. Jury chyba powinno przed top 10 obniżyć minimum belkę (a najlepiej dwie bo tutaj z tego co pamiętam wyjątkowo mało pkt dodają za obniżkę) bo trochę dalej latali zawodnicy w drugiej serii - wówczas Hoerl najpewniej poleciałby kilka metrów mniej, ale lądowanie byłoby z telemarkiem i z łatwością by wygrał całość.

Kamileki pisze: ↑06 sty 2025, 19:25

Fighter pisze: ↑06 sty 2025, 19:13

Kamileki pisze: ↑06 sty 2025, 19:07

Najbardziej zdrowy zwycięzca choć ma sporo szczęścia, że Hoerl nie potrafi lądować, a Kraft pokazał szczyptę Federera.

Zwycięzca ze zdecydowanie najmniejszym potencjałem maksymalnym z tej trójki obecnie. Gdyby na jego miejscu był Kraft, to byłby płacz, że uczynił to tylko dlatego, że Hoerl zepsuł lądowanie, a Tschofenig się spalił. Świetny turniej z zakończeniem pozostawiającym do życzenia, bo zwyczajnie nie wygrał najlepszy. Natomiast określenie zdrowy jest może i jak najbardziej na miejscu mając na uwadze wiek oraz sponsora na kasku Tschofeniga.

Wg mnie powinien wygrać Hoerl bo jednak skakał najdalej na przestrzeni całego turnieju.

A łącząc słowa Tschofenig i "zdrowy" właśnie głównie wiek miałem na myśli bo sam zawodnik mnie za bardzo nie przekonuje. Z kolei nachalne ujęcia na jego rozbawioną partnerkę (?) podczas gdy na górze czekał Kraft to nie jest chyba dobra metoda dla promocji skoków. Same zawody też jedne z najmniej przejrzystych jakie oglądałem w Bischofshofen - strasznie dziś zmienne były warunki. Jury chyba powinno przed top 10 obniżyć belkę bo trochę dalej latali zawodnicy w drugiej serii - wówczas Hoerl najpewniej poleciałby kilka metrów mniej, ale lądowanie byłoby z telemarkiem i z łatwością by wygrał całość.

Generalnie cały turniej przypominał wjazd do domu Małysza w czasie wygranego TCS, ale to było tylko w wieśniackiej TVP, tu uraczono tym cały świat.

Mówiłem @DUN I LOVE , skoki w tej chwili austriacki żużel, tylko bardziej. Fajnie się bawią sami ze sobą, reszta świata ma coraz bardziej wywalone.

@Fighter, ja rzeczywiście nie doczytałem co masz na myśli, ale odnoszę wrażenie, że trochę się zesrałeś w związku z końcowym rozstrzygnięciem, także wstawaj! Mnie naprawdę to aż tak nie emocjonuje, ale też bym wolał, żeby wygrał Hoerl odległościowo (choć w sumie tego Tschofeninga bardziej chyba lubię) i żeby nie było tego usprawiedliwienia dla Krafta dlaczego przegrał. No a jakby nawet był wygrał Kraft... No to po prostu by wygrał, w sumie byłem przekonany, że to zrobi.

Robertinho pisze: ↑06 sty 2025, 19:37
Generalnie cały turniej przypominał wjazd do domu Małysza w czasie wygranego TCS, ale było tylko w wieśniackiej TVP, tu uraczono tym cały świat. Generalnie mówiłem tu @DUN I LOVE , skoki w tej chwili austriacki żużel, tylko bardziej. Fajnie się bawią, reszta świata ma coraz bardziej wywalone.

Mocna groteska jak najlepsi skoczkowie trzymają z dumą te czeki na kilka tysiaków w ręce po wygraniu kwalifikacji - nieźle by się uśmiali podrzędni kopacze widząc tak mikroskopijne kwoty.

A są jakieś widoki na złamanie monopolu Austrii w najbliższym czasie? Bo póki co to chyba dwa największe młode talenty (Czofenig, Ofner?) to też rodacy Dominica Thiema.

xD
Ja nawet nie zwracałem na to uwagi, myślałem, że faktycznie pizga temu go nie puszczają, a tutaj 0,5-1m/s

Kiefer pisze: ↑06 sty 2025, 19:48
xD
Ja nawet nie zwracałem na to uwagi, myślałem, że faktycznie pizga temu go nie puszczają, a tutaj 0,5-1m/s

Korytarz.

Robertinho pisze: ↑06 sty 2025, 19:51

Kiefer pisze: ↑06 sty 2025, 19:48
xD
Ja nawet nie zwracałem na to uwagi, myślałem, że faktycznie pizga temu go nie puszczają, a tutaj 0,5-1m/s

Korytarz.

Hehe, no takie są dzisiaj skoki. Zdarzają się warunki, że rekord skoczni z telemarkiem nie daje szans na pokonanie aktualnego prowadzącego. Wtedy potrzeba obniżać kilka belek w dół, a dziś nawet o jedną nie chcieli - pewnie dlatego żeby było równo i każdy z liczących się o końcowy triumf skakał z tej samej.

Kamileki pisze: ↑06 sty 2025, 20:05 Hehe, no takie są dzisiaj skoki. Zdarzają się warunki, że rekord skoczni z telemarkiem nie daje szans na pokonanie aktualnego prowadzącego. Wtedy potrzeba obniżać kilka belek w dół, a dziś nawet o jedną nie chcieli - pewnie dlatego żeby było równo i każdy z liczących się o końcowy triumf skakał z tej samej.

No cóż, przeliczniki zabiły tę dyscyplinę...

Kiefer pisze: ↑06 sty 2025, 21:33

Gregor już dawno na emeryturze, a jest 18 lat młodszy od Kasaiego, który pewnie gdzieś tam w ciszy buduje formę żeby w końcu zdobyć to złoto olimpijskie.

Kiefer pisze: ↑06 sty 2025, 21:33

Młodzi naziole.

Jacuszyn pisze: ↑06 sty 2025, 22:10Młodzi naziole.

XD

Niezła historia, pierwsze zwycięstwo dla Bułgarii po 45 latach.



Ps. Świetny jest ten komentator.

Zupełnie wyleciało z głowy, że były zawody, ale to dlatego pewnie, że to był męski slalom

Tak czy inaczej świetna sprawa bo nawet przy tak mizernej stawce wygrać to też jest wyczyn. Brawo Popov.

Ale przyfarcił Noel dzisiaj. Braathen prawie wygrał.

Brignone dzisiaj wygrywa i Włoszka na dziś najpoważniejszą kandydatką do zdobycia dużej KK. Gut niemrawo a Shiffrin jednak już za dużo straciła na tej przerwie choć już jeździ po stoku.