Strona 204 z 216
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 15:56
autor: Emu
Wujek Toni pisze:Po prostu widzialem dobrego Nadala, który po maratonie sprzed 48 godzin znalazł się o krok od końcowego triumfu. Piorun nie trafia dwa razy w to samo miejsce - dziś zdarzył się cud, że Hiszpan nie opuścił Melbourne z piętnastym pucharem.
Nie wnikam czy trollujesz czy piszesz na poważnie, ani jakie pobudki tobą kierują, ale w tych okolicznościach jest to delikatnie mówiąc słabe.
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 15:57
autor: złudzenie
DUN I LOVE pisze:Emu pisze:Ciekawa jak będzie wyglądało zdrowie i motywacja Rogera w najbliższej części sezonu.
Teraz to już naprawdę nic nie musi.
Roger chyba po pierwszym wygranym meczu w turnieju, jak mu zadano pytanie ile chciałby wygrać jeszcze szlemów to powiedział, że chciałby jeszcze jeden, może trzy.
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 16:04
autor: DUN I LOVE
W-UE:
RF: 73-57
RN: 35-28;
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 16:18
autor: no-handed backhand
A tak w ogóle to postawiłem na Rogera przy 1-3 w piątym, czy jestem wariatem?
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 16:21
autor: DUN I LOVE
kropiwnicki pisze:A tak w ogóle to postawiłem na Rogera przy 1-3 w piątym, czy jestem wariatem?
Ile wygrałeś i z ilu?
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 16:23
autor: Lleyton
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 16:32
autor: Jacques D.
Federer dziś własnoręcznie zatłukł Saurona, wrzucił Pierścień w odmety Anduiny, ale On nadal tam leży i w każdej chwili może podnieść go niechcący czyjaś niepowołana ręka.
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 16:35
autor: DUN I LOVE
Jak wiadomo, nie przepadam za ich meczami, wielokrotnie wbijali mi nóż w serce, ale mają patent na konstruowanie znakomitych wymian, to trzeba oddać.
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 16:51
autor: Damian
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 16:56
autor: Robertinho
A tak nawiązując do nowej, dziękczynnej sygnatury Del Feda, co to za blond milf siedział w obozie Muga?
Aha, nagroda specjalna trolla turnieju, zdecydowanie dla Vallverdu, za mierzenie Nadalowi czasu między serwisami.
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 16:58
autor: DUN I LOVE
Wreszcie Fed zagrał w semi tyle, ile trzeba, rzucając co najlepsze na finał. Z tym był zasadniczy problem przy okazji poprzednich, przegranych w finałach, szlemów.
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 17:03
autor: jonathan
Robertinho pisze:A tak nawiązując do nowej, dziękczynnej sygnatury Del Feda, co to za blond milf siedział w obozie Muga?
Nina Wennerström.
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 17:14
autor: Robertinho
jonathan pisze:Robertinho pisze:A tak nawiązując do nowej, dziękczynnej sygnatury Del Feda, co to za blond milf siedział w obozie Muga?
Nina Wennerström.
Dzięki. Szału jednak nie ma, stwierdzam po dokładniejszych badaniach.
Na rozpisanie się przyjdzie jeszcze czas, bo ten wątek trzeba dokręcić do jakichś niebotycznych rozmiarów, na początek, już na spokojnie, powiem tak. Jakąś tam nadzieję zacząłem mieć również po Berdychu, aczkolwiek niepotrzebne męczarnie z Nishim mnie trochę zniechęciły. Widać już taki jest Fed, zawsze miał problemy z utrzymaniem poziomu, bo i z Wawą i z Nadalem doły były solidne. Niemniej formę przygotował rewelacyjną. I brak presji też raczej pomagał.
Co do Nadala, to powrót nie mniej spektakularny. Naprawdę, sądziłem, że dla niego Szlemy na hard to już zamknięty rozdział, tymczasem nie, pokazał, że dalej może być potwornie groźny. Jeśli utrzyma formę, spore szanse będą na Paryż.
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 17:19
autor: Robertinho
Australian Open. Federer: Chciałbym, żeby ten mecz zakończył się remisem
Ten sukces to kamień milowy w mojej karierze. Gdy wygrywasz, to cała praca nabiera wartości. Tym bardziej, że nie wiesz, czy ten moment jeszcze kiedyś wróci - powiedział po zwycięstwie w Australian Open Roger Federer, który pokonał Hiszpana Rafaela Nadala 6:4, 3:6, 6:1, 3:6, 6:3.
Roger Federer: Tenis to brutalny sport. Nie ma w nim remisów, ale cieszyłbym się, gdyby dziś padł taki wynik w meczu z Rafą. Nie byłem pewny, czy uda mi się tego dokonać. Mam nadzieję, że widzimy się w przyszłym roku, a jeśli nie, to była to wspaniała passa. Nie mogę uwierzyć, że siedzę teraz i udzielam wywiadów po zwycięstwie. Czuję mieszankę ulgi i radości. Nie mógłbym być szczęśliwszy.
- Przed turniejem powiedziałbym, że świetnym wynikiem byłby ćwierćfinał. Doszedłem znacznie dalej niż zakładałem, że będę w stanie. Jak już awansujesz do półfinału, to myślisz wtedy +wszystko jest możliwe+. Gdy po ostatniej akcji +Rafa+ poprosił o challenge, byłem pewien, że trafiłem forhendem w pole gry. Teraz będę zanurzał się w tym kawałek po kawałku. Ten sukces to kamień milowy w mojej karierze. Gdy wygrywasz, to cała praca nabiera wartości. Tym bardziej, że nie wiesz, czy ten moment jeszcze kiedyś wróci. Moje córki powiedziały, że w trofeum otrzymanym za zwycięstwo moglibyśmy trzymać zupę, bo jest w nim dużo miejsca.
- Rafa, proszę, nie rezygnuj z gry. Tenis cię potrzebuje. Rób wciąż to, co robisz. Dziękuję też "Rakiecie" (byłemu australijskiemu tenisiście Rodowi Laverowi, którego imię nosi kort centralny w Melbourne) za to, że był tu dziś. Jego obecność tego wieczora wiele znaczy dla mnie i dla Nadala.
Rafael Nadal: Gratuluję Roger, świetna robota. Bardzo się cieszę ze względu na ciebie. To po prostu niesamowite jak grałeś po wielomiesięcznej przerwie. To był świetny mecz. Cieszę się, że byłem jego częścią. Może Roger zasłużył na wygraną trochę bardziej ode mnie. Zamierzam dalej walczyć o zwycięstwo.
- Za mną świetny miesiąc. Bardzo ciężko pracowałem, by być tu, gdzie jestem. Wierzę, że grając wciąż tak jak dziś pojawią się dobre wyniki.
http://www.sport.pl/tenis/1,103960,2130 ... nczyl.html
Papo Robert też zawodowo junxował:
http://www.sport.pl/tenis/1,64987,21303 ... otrze.html
Mądrości Romera:
http://www.sport.pl/tenis/10,64987,2130 ... moglo.html
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 17:29
autor: no-handed backhand
DUN I LOVE pisze:kropiwnicki pisze:A tak w ogóle to postawiłem na Rogera przy 1-3 w piątym, czy jestem wariatem?
Ile wygrałeś i z ilu?
37.50 z dychy.
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 17:41
autor: Damian
Od dobrych kilku szlemów mówiło się, że Fed może jeszcze ugrać, tylko dzięki fartownej drabince. A tu jak widać nawet nie trzeba było takiej mieć. Bo nazwiska Berdych, Nishikori, Wawrinka, Nadal na taką nie wskazują, co prawda nie ma na rozkładzie Koko czy Ryżego, no ale to już by była mega trudna droga.
Przygotowanie fizyczne też zrobiło swoje. 3 pięciosetówki robią wrażenie i to z zawodnikami pierwszego rzędu.
Sfera mentalna też ku mojemu zdziwieniu wyglądała bardzo przyzwoicie. Nie tylko dzisiaj, ale również ze Stanem (choć ten też miał nie mały wkład).
Cieszy mnie też lepsza gra Hiszpana. Półfinał świetny, wręcz genialny poziom obu. Gratulacje dla obu za ten mecz.
Taki początek sezonu zapowiada jeszcze chyba bardziej ciekawszą pozostałą część sezonu. Wrócił Rafa, Murole zapewne wrócą do swojej gry, Roger raczej już za wiele nie zdziała, ale może znowu zaskoczy i może wreszcie ktoś z młodzieży się dorwie do wspomnianych. Liczę przede wszystkim na Alexandra, (który jako jedyny narazie pokonał w tym roku Rogera).
Jeszcze raz dziękuję RF.

Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 17:45
autor: Lleyton
Ja liczę na Wimbledon.
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 18:19
autor: DUN I LOVE
Robertinho pisze:Na rozpisanie się przyjdzie jeszcze czas, bo ten wątek trzeba dokręcić do jakichś niebotycznych rozmiarów, na początek, już na spokojnie, powiem tak.
Gdyby człowiek wiedział, że tak to się skończy, to by nie siedział w norze. SPoro wpisów przepadło. No nic, popracujemy w przyszłości nad tym.

Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 18:42
autor: Żilu
Kiedy ostatnio, i czy w ogóle, ktoś pokonał 4 zawodników z top 10 rankingu w drodze po wielkoszlemowy tytuł?
Re: Australian Open 2017
: 29 sty 2017, 18:45
autor: Damian