Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA. https://www.mtenis.com.pl/
Jak przez lata człowiek tego nie doceniał. Jest jakaś magia w PD, kiedy oni tak wychodzą na dekorację. Ta piękna muzyczka w tle, atmosfera na trybunach. Jednak barbarzyństwem byłoby zamienienie tego eventu na Puchar Świata czy coś.
Wykorzystała Szwajcaria szansę, bo drabinka Serba bez Nole - Kazachstan - Włochy - Francja ze swoimi problemami, raczej się już nie powtórzy.
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 15:27
autor: Rroggerr
Nie, na clayu wobec formy Stana i ogarnięcia się Feda nie było do wygrania. W hali mieliby po prostu większe szanse. Ale nie ma co gdybać, co jak co żaden kraj nie jest w stanie wystawić dwóch mistrzów wielkoszlemowych w singlu i mistrzów olimpijskich w deblu.
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 15:29
autor: DUN I LOVE
Rroggerr pisze:Ale nie ma co gdybać, co jak co żaden kraj nie jest w stanie wystawić dwóch mistrzów wielkoszlemowych w singlu i mistrzów olimpijskich w deblu.
Słuszna uwaga.
Szkoda, że Laaksonena nie wzięli na doczepkę.
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 16:02
autor: DUN I LOVE
Ostatni gem.
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 17:11
autor: Anula
DUN I LOVE pisze:
Wykorzystała Szwajcaria szansę, bo drabinka Serba bez Nole - Kazachstan - Włochy - Francja ze swoimi problemami, raczej się już nie powtórzy.
Buzz. Miałeś rację.
Wystawienie Ryśka było strzałem w 10 (własną stopę). Brawa dla kapitana Francji.
Gratulacje dla Szwajcarów i dla medycyny.
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 17:37
autor: grzes430
Odbiegając trochę od stwierdzeń trywialnych jakimi są błędy taktyczne Clementa. Francuzi od paru dobrych lat dysponują taką ilością zawodników, że stworzyliby co najmniej 2 ekipy. Ich problemem jest to, że żaden z nich nie jest w stanie wziąć ciężaru wyniku na swoje barki. Każdy pojedynek to nieznany los. Poziom gry każdego z nich jest porównywalny, ale niestety jest on za niski by wygrywać te finały. Żadne państwo nie może się pochwalić tyloma zawodnikami, którzy coś tam prezentują/prezentowali. Szkoda mi tej porażki, bo poza Djokovicem, to właśnie każdemu Francuzowi jestem w stanie dopingować.
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 18:02
autor: jonathan
No to Federer razem z kolegami zdobył PD. A ile od poprzedniej niedzieli było mówienia, że „swoimi genialnymi decyzjami zaprzepaścił całoroczny wysiłek”, prób robienia z niego inwalidy, który nie wyjdzie na kort, i szukania sensacji, której nie było i która zastąpiła finał w Londynie (rzekomy konflikt Rogera i Stana). Wszystko nieprawda. Federer grał trzy dni z rzędu, z każdym dniem był coraz lepszy, a z Wawrinką znowu stworzył świetny duet w deblu (zagrali najlepiej od IO 2008). Co prawda nie sądzę, aby Puchar Davisa był na liście jego priorytetów, bo tak nigdy nie było, ale w tym roku już od meczu z Serbią pojawiła się realna szansa na jego zdobycie, więc grał. I dobrze, że wycofał się z finału w Londynie, bo tamtym występem mógł coś przekreślić. Fajnie, że dorzucił to trofeum do kolekcji (aczkolwiek wg mnie nie zmienia to niczego w ocenie jego "legacy"). Poza tym finał tych rozgrywek to było po tylu latach kariery zupełnie nowe doświadczenie. Jeśli Mirka faktycznie coś wykrzykiwała w stronę Wawrinki, to niech po tym weekendzie ma do niego więcej szacunku, bo dzięki Stanowi Roger zdobył Puchar Davisa, tak samo jak złoto olimpijskie.
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 18:46
autor: DUN I LOVE
Matsowi chciano na antenie wmówić, że to był najlepszy finał PD ever, ale się nie dał. Stwierdził, że finał PD musi mieć przynajmniej jeden mecz 5-setowy, bo to esencja tego turnieju.
grzes430 pisze:Odbiegając trochę od stwierdzeń trywialnych jakimi są błędy taktyczne Clementa. Francuzi od paru dobrych lat dysponują taką ilością zawodników, że stworzyliby co najmniej 2 ekipy. Ich problemem jest to, że żaden z nich nie jest w stanie wziąć ciężaru wyniku na swoje barki. Każdy pojedynek to nieznany los. Poziom gry każdego z nich jest porównywalny, ale niestety jest on za niski by wygrywać te finały. Żadne państwo nie może się pochwalić tyloma zawodnikami, którzy coś tam prezentują/prezentowali. Szkoda mi tej porażki, bo poza Djokovicem, to właśnie każdemu Francuzowi jestem w stanie dopingować.
Bo to pokolenie luzerów. Tsonga, Monfils i Gasquet - całej trójce wróżono gigantyczne kariery, ale z różnych przyczyn (i umówmy się - nie chodziło tylko o zdrowie) zostali tak naprawdę z niczym. Tylko Jo może pochwalić się dwoma M1000, a pozostali wzięli jakieś tam ochłapy, za przeproszeniem. Ten finał jest piękną tego pointą, niestety...
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 20:34
autor: Rroggerr
DAVIS CUP FINAL 2014 Federer Adds To Legacy, Helps Switzerland Clinch First Davis Cup Crown
Lille, France
Switzerland's captain Severin Luthi, Roger Federer, Stan Wawrinka, Marco Chiudinelli and Michael Lammer celebrate clinching the Davis Cup title.
Spoiler:
FRANCE 1, SWITZERLAND 3
Stade Pierre Mauroy, Lille, France (Indoor, Clay)
Roger Federer added to his legacy Sunday by helping Switzerland clinch its first Davis Cup trophy, one of the few tennis jewels to have eluded him, against nine-time former champion France.
The World No. 2 was in sparkling form against Richard Gasquet, casting aside any fears about his back injury, in a 6-4, 6-2, 6-2 victory in the first reverse singles rubber of the final at the Stade Pierre Mauroy in Lille. Switzerland is the 14th nation to capture the Davis Cup crown.
France’s captain Arnaud Clement opted for Gasquet over his original selection, Jo-Wilfried Tsonga, but Federer proved to be too strong a force and recorded his 73rd singles match win in 85 matches this season, which included five individual titles from 11 finals. The 33-year-old Swiss ends his 2014 campaign as the oldest year-end No. 2 in Emirates ATP Rankings history (since 1973).
Federer lost to Gael Monfils on Friday, but teamed up with Stan Wawrinka in Saturday’s doubles to give Switzerland a 2-1 advantage. World No. 4 Wawrinka, who beat Tsonga in the first rubber of the final, had been due to meet Monfils in the fifth rubber.
Federer was noticeably nervous in the early exchanges against Gasquet, who put into place a game plan of targeting the Swiss' backhand and striking approach shots to Federer's forehand. Federer quickly picked up on this, stepping into the court to gain a foothold in baseline rallies. He broke Gasquet to advantage for a 2-1 lead, with a forehand winner down the line, and then fought back from a 0/30 deficit to settle his nerves.
With better movement, Federer's confidence grew. Gasquet saved one break point at 2-4, 30/40 with two exquisite backhand volleys to hang in the opener. Federer kept the pressure on Gasquet, who saved three sets points at 3-5, 15/40 and Ad Out. In contrast, Federer won three love service games in a row. He won 21 of his 25 service points in the 45-minute first set.
Federer raised his level of play in the second set, despite Gasquet's attempts to bring the French crowd into the rubber. Federer broke serve twice, in the first and seventh games.
FedererGasquet kept fighting in the third set, but Federer was relentless in finding holes in the Frenchman's game. Federer came into the net on every short ball as Gasquet played three metres behind the baseline. In breaking Gasquet for a 3-2 lead, Swiss spectators started celebrating Federer's performance and the role of Wawrinka in bringing the nation its biggest trophy. Federer completed the one-hour and 52-minute victory with a backhand drop shot winner.
Federer first competed for Switzerland in the international men's team competition in 1999. Prior to this year, he had helped the nation reach the 2003 semi-finals (l. to Australia). He has a 38-12 singles record for Switzerland (51-16 overall).
Zasługiwali Szwajcarzy na ten tytuł. Obaj zanotowali fantastyczne sezony i super, że udało im się tak pozytywnie zakończyć ten rok. Znakomicie się uzupełniali w poszczególnych starciach a ich gra - trochę tak jak w trakcie całego sezonu - gdzie jeden słabiej, tam drugi nadganiał. Jak to w zespole
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 21:38
autor: Robertinho
Faktem jest, że nie da się wygrać PD w pojedynkę. I Federer, który po latach szarpania się miał już tych rozgrywek serdecznie dosyć, tym razem otrzymał solidne wsparcie kolegi, które okazało się decydujące. Ja sam również nie uważałem tych rozgrywek za jakieś super ważne, ale to jednak cenne trofeum. I zdobycie go też na pewno obu Szwajcarom nie zaszkodzi, a to optymistyczne zakończenie sezonu zawsze jest dobrym prognostykiem przed następnym.
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 21:47
autor: Anula
Robertinho pisze:Faktem jest, że nie da się wygrać PD w pojedynkę. I Federer, który po latach szarpania się miał już tych rozgrywek serdecznie dosyć, tym razem otrzymał solidne wsparcie kolegi, które okazało się decydujące. ....
Wsparcie Francuzów również było solidne.
Robertinho pisze:... Ja sam również nie uważałem tych rozgrywek za jakieś super ważne, ale to jednak cenne trofeum.
Cóż, "punkt siedzenia, zmienia punkt widzenia".
Dobrze się stało, że Roger zdobył ten tytuł do kolekcji. Może nie sam wynik, ale postawa Szwajcara jest godna uznania. On o ten tytuł mocno zawalczył.
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 22:25
autor: DUN I LOVE
Ja cały czas wracam myślami do reakcji RF. Nawiązał do starych, pięknych czasów.
Re: Puchar Davisa 2014
: 23 lis 2014, 22:28
autor: Wujek Toni
DUN I LOVE pisze:Matsowi chciano na antenie wmówić, że to był najlepszy finał PD ever, ale się nie dał. Stwierdził, że finał PD musi mieć przynajmniej jeden mecz 5-setowy, bo to esencja tego turnieju.
Ciekaw jestem, czy dożyję czasów, kiedy medialna retoryka obierze lekko odmienny kurs i przestanie się upatrywać w każdym kolejnym pojedynku namiastki boskości oraz przyszywać mu łatki "najlepszego w historii".
5-6 lat temu może robiło to jeszcze wrażenie, dziś jedynie powoduje odruch wymiotny.