Wikipedia
Wyniki 1/2 finału Debla Mężczyzn:
[1] Nikola Mektic
Marin Cilic
Dokładnie. Można jeszcze tylko żałować, że nie zdecydował się i na debel Novak. Niech goli tych frajerów do samego spodu.Jacques D. pisze: ↑30 lip 2021, 0:12 Ja wręcz przeciwnie, mam nadzieję, że ich wszystkich nie tylko pokona, ale wręcz zgnoi, i tu, i na US Open. Najlepiej po drodze do zwycięstwa oddając im tylko parę gemów. Można go lubić lub nie, ale to obecnie jedyny poważny zawodnik w tourze, a te pokraki profesjonalnych tenisistów nie zasługują na nic innego niż solidne sponiewieranie i ośmieszenie.
Jakiekolwiek przesłanki? Nie obejrzałem żadnego meczu (chyba tylko Iga z Badosą tak na poważnie wleciały), ale na tym bagnie, to nie wiem jak on ma pokonać Djokovica.Robertinho pisze: ↑30 lip 2021, 0:04 Jakiś nowy level upadlanie tych frajerów chce osiągnąć Djoko, jeszcze tego miksta grając. Mam nadzieję, że to będzie jeden z tych kilku turniejów na przestrzeni lat, gdzie Alexander będzie piękny i jutro solidnie przyboci.
No ja nie do końca rozumiem te jazdy po Djoko, oczywiście, jest symbolem nabijania statystyk na beznadziejnym poziomie touru, ale on naprawdę od lat udowadnia, że zasługuje, by być uwzględnianym w gronie absolutnie najlepszych. Te pojazdy po nim brzmią trochę, jakby chłop te wszystkie zwycięstwa na słowo honoru rzeźbił, tylko czekając na błędy, ale tak nie jest, bo w tych meczach widać, że on ich przerasta o nie jedno, ale już wiele pięter, a w tym sezonie to już w ogóle - gra w zupełnie innej lidze. Okoliczności okolicznościami, wiadomo, jaką ma konkurencję, ale do historii przejdzie to, że znalazł sposób na absolutnie wszystkich, z którymi grał, nie tylko na pokonywanie ich, ale dominowanie czy wręcz tłamszenie, czy weźmiemy pod uwagę Fedala, Next Żeny czy też zawodników pośrednich jak np.Murray. To też nie jest takie psychologicznie proste- nieustannie mobilizować się do osiągania swojej najlepszej wersji, kiedy absolutnie nikt cię w dłuższej perspektywie nie naciska i grasz, tak naprawdę, sam ze sobą. Sytuacja dość bezprecedensowa w historii dyscypliny, a on w niej daje radę, nawet bardzo.
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 1 gość