mtenis.com.pl

Isner po raz 35 (5 w Miami), Edmund po raz 5 (1 w Miami) i Bautista Agut po raz 17 (3 w Miami) osiągają IV rundę M-1000.

Noo, Edmund powraca do dobrej formy, odstrzelenie servebota z Kanady zawsze na propsie. Jakby jeszcze kolejnego z USA dołożył w następnej rundzie, to już w ogóle byłoby mega.

Damian, jak pogoda? Grozi deszcz dziś?

Szansa opadów: 0%

Jakieś przerwy w livesorze przed chwilą były, nie wiem, czy to nie te słynne "przeciwsłoneczne".

Dzięki. zapytałem, bo na ls pojawił się komunikat "przerwane".

Przerwa była spowodowana wymianą obuwia i Haase.

To akurat przy meczu Mertens - Vondrusova się pojawiło.

Roger nie przed 18.
https://www.atptour.com/en/scores/curre ... y-schedule

12 czasu Miami? Godsick chyba nie zainterweniował.

DUN I LOVE pisze: ↑24 mar 2019, 22:04

12 czasu Miami? Godsick chyba nie zainterweniował.

13.

Ok, Lewy ukąsił, można przerzucić się na polski akcent na kortach.

Hubert 3-2*. Bez przełamań póki co.

To jest niesamowite, dwóch facetów ponad 190 cm wzrostu i razem może ze 150 kg na korcie Przerażające to jest jak obaj są chudzi.

Chudzi nie chudzi, ale siła w uderzeniach jest. Serwisy też dają radę.

Ale grają chłopaki w tb.

Hurkacz faktycznie pod względem podstawowych uderzeń przypomina Andersona, ale dzięki lepszej koordynacji i poruszaniu się jest to dużo bardziej znośne dla oka. Za to tenis Felixa strasznie elektryczny jest w tym momencie i nie ukrywam, ciężko mi się to ogląda z perspektywy kibica.

Niestety pierwszy set pada łupem Kanadyjczyka.

Brawo Big John

Dobrze widać kto tu jest "talentem", a kto "wyrobnikiem", ale Felix bardzo lubi takie mecze wypuszczać.

Ale jesteś cięty na tego Hurkacza