mtenis.com.pl

Whydack pisze:Okres grudniowy był znacznie mniej udany niż wcześniejsze miesiące, ale i tak nie ma wielkiej tragedii odnośnie pozycji w tabeli.

Bo też i mecze dużo trudniejsze. Arsenal nie wygląda najlepiej na tle czołówki, ale znakomicie robi to, o czym mówi Wilshere - starają się nie przegrać mistrzostwa.

Newcastle - Arsenal 0-1.

Bardzo ważne 3 punkty Kanonierów. Fajna perspektywa się przed nimi teraz otwiera. Jeżeli w meczu Chelsea - Liverpool padnie remis, to będzie można mówić o małym zarysie 2 kandydatów do tytułu: Arsenal i City.

Chelsea!

DUN I LOVE pisze:Newcastle - Arsenal 0-1.

Bardzo ważne 3 punkty Kanonierów. Fajna perspektywa się przed nimi teraz otwiera. Jeżeli w meczu Chelsea - Liverpool padnie remis, to będzie można mówić o małym zarysie 2 kandydatów do tytułu: Arsenal i City.

Wydaje mi się , że za wcześnie jest nawet na małe zarysy kandydatów do tytułu...Myślę , że będzie walka do ostatniej kolejki i włączy się do niej ManU , który wygrał 5 ostatnich meczów.

Arsenal wygrywa bardzo ważny mecz i to bez Özila w składzie
Gra Kanonierów była dosyć szarpana, ale w okresie Boxing Days nie o styl chodzi. Arsenal kończy tym samym rok 2013 na pierwszym miejscu w tabeli, co jest dosyć niezłym wynikiem. Teraz przed nimi teoretycznie łatwiejsze mecze w lidze, w których można nabić sobie nieźle punktów do skarbczyka. Ponadto coraz głośniej mówi się o styczniowym sprowadzaniu Jacksona Martineza z Porto, który miałby wzmocnić linie napadu Kanonierów. Sam Wenger nie ukrywa, że potrzebna jest rywalizacja, tak więc może być ciekawie w zimowym okienku

Noworoczna kolejka podkreśliła przewagę trzech drużyn nad resztą stawki i wygląda na to, że Arsenal, City i Chelsea powoli zyskują dystans nad Liverpoolem i pozostałymi.

W końcu, wygrany mecz na wyjeździe w niezłym stylu. Teraz Derby Country i tu grzechem by było nie zdobyć 3 oczek.

Pięknie Totki zaczęły 2014, pięknie!

Dawidzie, czyżbyś był hejterem United (bo chyba dobrze rozszyfrowałem skrót Totki)?

Hejter to za mocne określenie. Mój bardzo dobry kumpel uwielbia MU, więc ja, żeby móc go trollować, cieszę się z ich porażek. On ma tak samo z Barcą.

United.

to co oni grają to jest nie do wytłumaczenia. Moyes długo chyba nie po siedzi

Dobra reakcja na tą grę Manchesteru.
Fabio też się popisał dziś grając aż 4 minuty po czym zszedł z czerwoną kartką.

CFC nowym liderem.

Za 45 minut hit na Stamford: Chelsea vs MU. Ogląda ktoś?

DUN I LOVE pisze:Za 45 minut hit na Stamford: Chelsea vs MU. Ogląda ktoś?

Tak. Ostre cięgi zbierają Diabły, 3 brami strzelił...Samuel Eto.
60min za nami.

DUN I LOVE pisze:

Jestem ciekaw, czy to jednorazowy wystrzał, czy początek dobrej formy i strzelania dużej ilości bramek.

Cały sezon mu nie szło, ale jak strzelił, to odrazu 3 i to z United